aniemówiłem

niestety, wygląda na to, żeś wreszcie kupił rower, i nie będziem mogli już drzeć łacha.
szkoda trochę

ale zważ, ciekawe czy 11 kg rzeczywiście ma.

aldek pisze:aniemówiłem
niestety, wygląda na to, żeś wreszcie kupił rower, i nie będziem mogli już drzeć łacha.
szkoda trochę

Kufa ale mnie teraz ZDOŁOWAŁEŚ
Nawet pół litra i wspomnienie naszych wspólnych wypraw mi tego nie osłodzi

Zawsze jarał mnie ten dźwięk bębenka jak się nie pedałuje. Nie trzeba dzwonka używać, wystarczy przestać pedałować

No ja też mam doła. Ale co się pośmialim to nasze.
A może jakiś - nie są to nadzieje bezpodstawne przecież - szpej w odpustowym stylu jednak nasz Bart do tego roweru wsadzi? Motorek jakiś albo suntura chociaż? Hę?

Dobra Panowie, kończymy ten rozdział. To jest retro forum, także trzymajmy się tego. Zważę Wam ten rower jeszcze i koniec tematu. Będę coś tam pisał w dziale o moich rajdach i tyle.

Bart pisze:Dobra Panowie, kończymy ten rozdział. To jest retro forum, także trzymajmy się tego. Zważę Wam ten rower jeszcze i koniec tematu. Będę coś tam pisał w dziale o moich rajdach i tyle.

No weź, załóż wątek w dziale 2000plus.

KUFA
Szkoda że tyle nie biadolicie o moim Sparku jaki to paskudny będzie
Aldek nie będzie mnie beształ bo wykupiłem u niego handicap + 50 % na rok ale Corrado mógł by się pokusić o jakieś złośliwe uwagi

hit00r II pisze:KUFA
Szkoda że tyle nie biadolicie o moim Sparku jaki to paskudny będzie
Aldek nie będzie mnie beształ bo wykupiłem u niego handicap + 50 % na rok ale Corrado mógł by się pokusić o jakieś złośliwe uwagi

Ja nie jestem złośliwy.

Weź przestań. Na forum szajbajka założę Tam sobie poczytasz

Bart pisze:Weź przestań. Na forum szajbajka założę Tam sobie poczytasz

Nie bądź żyła, zakładaj u nas.

ale to nie to samo przecież.

ten kube to miał potencjał, codziennie takie kuby widuje wymodowane jak ta lala. A to stopka, a to przedłużka na sterówkę albo mostek regulowany na sztorc ustawiony, pokrowiec na siodło, a siodło na sprężynie, sztyca z amortem. Pychota.
Bywa i dzwonek z serduchem, błotniki zwykle mają fest, bagażnik z klapą czasem się trafi, odblaski na pedziach, jest na czym oko powiesić.
O, tak trzeba żyć.

A tu bida z tym superiorem będzie.

Dziś przeprowadziłem ważenie rowerów. Cube bez pedałów 13,8 kg. Jestem wstrząśnięty

A super perior ?

Bart pisze:Dziś przeprowadziłem ważenie rowerów. Cube bez pedałów 13,8 kg. Jestem wstrząśnięty

O kufa jaki kloc!
To mój Octan do enduro waży 14,5 z pedałami !!!
Plus że się przyznałeś

I to po tych modach, coś mu przez te dwadzieścia parę stron tego wątku nawieszał?

To ile ważył jak przyszedł z fabryki? 15 kg?
A nie mówiłem, że te kube to mają potencjał...

aldek pisze:\
A nie mówiłem, że te kube to mają potencjał...

Bart pisze:Dziś przeprowadziłem ważenie rowerów. Cube bez pedałów 13,8 kg. Jestem wstrząśnięty

https://youtu.be/sw46-ViAeTs

No cóż, mój stary Marin wazy ok 10 kg . . . i co te techniczne nowinki dają . . . . .

14kg - tyle ważył podstawowy, jeden z najtańszych rowerów dostępny na początku lat 90, Montana Stalowa rama z grubej kanalizy, stalowy, czterozębatkowy mechanizm korbowy, stalowe oczywiście mostek, kiera i sztyca oraz Shimano TY-20 zwany popularnie SISem
Dziś 14kg waży średnia półka po apgrejdach dotyczących całego - poza ramą - roweru
Cóż... rozwój w kierunku 29erów widać rozumiany jest inaczej
Widocznie faktycznie nie dla idiotów

skolioza pisze:14kg - tyle ważył podstawowy, jeden z najtańszych rowerów dostępny na początku lat 90, Montana Stalowa rama z grubej kanalizy, stalowy, czterozębatkowy mechanizm korbowy, stalowe oczywiście mostek, kiera i sztyca oraz Shimano TY-20 zwany popularnie SISem
Dziś 14kg waży średnia półka po apgrejdach dotyczących całego - poza ramą - roweru
Cóż... rozwój w kierunku 29erów widać rozumiany jest inaczej
Widocznie faktycznie nie dla idiotów

Z tą Montaną to przesadziłeś.
Taki syf ważył na pewno z 16 a nie 14 kg.
Ja mam Mongoose'a na dosyć dobrych częściach , rama na pewno lepsza niż ta Montana a rower ciężki jak cholera - spokojnie 15/16.
Kiedyś z ciekawości zważę.

A odnośnie 29 cali to nie dość że przeważnie są brzydkie to aby mieć nowy rower ważący 10 kilo musisz wyłożyć ze 20 kawałków ... za 10 tys kupujesz średnią półkę
Za 10 k można mieć starszy rower w stanie idealnym na totalnym wypasie - rower marzenie!

hit00r II pisze:Z tą Montaną to przesadziłeś.
Taki syf ważył na pewno z 16 a nie 14 kg.

Ważyłem swoją po zakupie w 93r - na wadze na poczcie, a tam raczej 2kg w dół nie przekłamuje o by z torbami poszli

skolioza pisze:

hit00r II pisze:Z tą Montaną to przesadziłeś.
Taki syf ważył na pewno z 16 a nie 14 kg.

Ważyłem swoją po zakupie w 93r - na wadze na poczcie, a tam raczej 2kg w dół nie przekłamuje o by z torbami poszli

To chyba jakąś mega lajt wersję kupiłeś, większość tych klamotów ważyła pod 20 kg.

duże koła muszą dużo ważyć, proste

a tak całkiem serio, to sam jestem ciekaw takiego porównania: bierzemy takiego kuba-kloca na slx i jakiegoś cr-mo z epoki, np. gt karakoram na podobnej klasy osprzęcie (co to będzie, kto się na nowiźnie zna, chyba stx rc, nie?).
I porównujemy wagowo część po części. Rama, koła, widelec, kaseta, korba z suportem, fd, rd, itp.

Sr suntour xct z goleniami 28 mm oś QR, koło 29, skok 80/100 mm, waży 2750 gr. Widziałem fotkę z trekiem marlin za 1999 pln ( rocznik 2019 ) gdzie ma golenie 30 mm, więc waga będzie jakieś 3 kg ?
Albo model sr suntour xcm rocznik 2018, 29 er, boost, golenie 34 mm, sztywna oś, skok 100/120/130 mm i waga..

starting from: 3375g

Idzie nowe !

aldek pisze:duże koła muszą dużo ważyć, proste

a tak całkiem serio, to sam jestem ciekaw takiego porównania: bierzemy takiego kuba-kloca na slx i jakiegoś cr-mo z epoki, np. gt karakoram na podobnej klasy osprzęcie (co to będzie, kto się na nowiźnie zna, chyba stx rc, nie?).
I porównujemy wagowo część po części. Rama, koła, widelec, kaseta, korba z suportem, fd, rd, itp.

SLX to odpowiednik LX
Tylko po co to porównywać ?
Warto by było sprawdzić jak te rowery jeżdżą i o ile jest szybszy ten kloc na kole 29.

W tygodniu odpalę swojego DB i zrobię rundę taką samą jak na klocu. Zobaczymy co pokaże Endomondo

2750, 3375... a kiedyś Bomber który ważył 1800 uważany był za kloca...
A moja Montana - cóż, albo faktycznie dobry egzemplarz, albo histeryzujecie z tymi wagami... pamiętam że było coś takiego co się zwało Over The Top z rurami o przekroju lufy od czołgu i to ważyło pod 20kg A Montana była w łapie dużo lżejsza

Bart, nie jesteś obiektywny w tym teście jednak
Weź tego kuba i ze skoliozą na ten przykład się ustaw, albo Adolfem.

aldek pisze:Bart, nie jesteś obiektywny w tym teście jednak
Weź tego kuba i ze skoliozą na ten przykład się ustaw, albo Adolfem.

Kubem to może nie bo to czołg, ale SUPem bardzo chętnie

Podejrzewam ze ojciec dyrektor objechal by Cie nawet 20 kilowa montana) I to ze dwa razy