Niedawno rowerek który robiłem dla żony osiągnął fazę mobilną i żona się cieszy

Rower wymaga jeszcze zmian, więc za uwagi będę wdzięczny. Założenia do tego projektu były proste ładny, lekki, wygodny, ma sobie radzić na leśnych ścieżkach bez totalnego offroad-u.




W rolach głównych występują
Rama No saint Urian 18"
Sztyca ON OFF
Koło przód MX317 specialized stout
Koło tył MX317 FH-M525 L kaseta LX 11-32
Amor RS Judy T2
Mostek PRO
Kiera Zoom Fastrack
Klamko-manetki M510
Korba LX FC-M570 blaty 22/32/44
Przerzutka przód LX
Przerzutka tył XT RD-M570
Pancerze Jagwire
Śruby J&L Gold
Szybko zamykacze J&L Gold
W tym miejscu pragnę podziękować Cypisowi za pomoc w realizacji i składaniu.
Rama kiedyś była szara malowana proszkowo lakier ten usunąłem chemią, tak samo bagażnik. Korba od początku była w kiepskim stanie więc jedynie co mi pozostało to ją wygładzić i pomalować.
Ramę bagażnik i amor oddałem do malowania proszkowego. Długo się nad tym wahałem jednak ekonomia wygrała. :(
Waga wynikająca z podzespołów 12224 g Jaka jest prawda dowiem się jak dopadnę gdzieś dokładną wagę.
Wiem siodło do wymiany.. nie tylko ze względów estetycznych

W planach wymiana siodła chyba na Sportourer FLX Lady Gel Flow, pedały platformy żółte bądź pomarańcz (może ktoś ma?) stery pewnie na złote. Pewnie też błotniki ze względów praktycznych.