Scott Racing pro- Columbus MAX OR tubing

#1
Witam wszystkich,
Chciałem Wam pokazać mój najnowszy "projekt" mianowicie Scotta Racing Pro z 1990-1991.
Rower jest zbudowany z rurek Columbus Max OR które wyróżniają się wypłaszczeniem w miejscu w którym wchodzą w mufy.

Oryginalnie wisiał na nim XT M 730 ale praktycznie wszystko było w jakiś sposób uszkodzone.
Postanowiłem zrobić mały upgrade i wybór padł na XTR m900.
Tak więc większość osprzętu to M900 poza piastami które docelowo chcę zmienić.

Część rzeczy niestety nie jest z epoki ale pasowały mi do całego zamysłu.

Całość w mojej subiektywnej ocenie wyszła bardzo spójnie i jestem zadowolony :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Klasyki na drogi !

Re: Scott Racing pro- Columbus MAX OR tubing

#4
Tak zgadzam się, kierownica faktycznie będzie zmieniona.
Będzie Ritchey forclite.

Co do rurek Columbusa to MAX w mtb był bardzo rzadko stosowany i zdecydowanie popularniejszy w Europie. Natomiast w USA był jeszcze jeden szyld który wypuścił seryjnie produkowany rower w MAXie- KONA Explosif

Późniejsze racing pro były robione z Tange Prestige lub Ritchey Prestige WCS który jak dobrze kojarzę był by Tange
Klasyki na drogi !