GIANT Team World Cup '97

#1
Hej,

Rower pokazywałem już na forum ciut wcześniej. Historia jest taka, że jakieś 10 lat temu mój Tata kupił go sobie z ogłoszenia. Rower nie był w oryginalnej specyfikacji, sporo części było wymienionych, ale na całkiem niezłe np. tylna przerzutka Deore (chyba rok '05), przednia Deore LX, korba STX, klamkomanetki STX, obęcze Campagnolo Zark, piasty Deore DX itd. Z tego co widziałem oryginalnie ten rower był chyba na Alivio, więc ktoś go trochę upgrade'ował.

Tak wyglądał rower po zakupie przez Tatę:
Obrazek


Z czasem odkryłem, że lepiej śmiga mi się na tym rowerze niż na mojej Meridzie, którą poskładałem w 2010 roku, więc zacząłem na nim jeździć, gdy Tata przesiadł się na rower miejski ;) Niestety po kilku miesiącach dojazdów do pracy i paru wycieczkach strzelił mi łańcuch. Przeanalizowałem stan roweru i doszedłem do wniosku, że nadaje mu się lekkie odświeżenie.

W październiku ubiegłego roku zacząłem demontaż części i wtedy też zarejestrowałem się tutaj, żeby Was trochę pomęczyć głupimi pytaniami ;) Krótko po tym zdarzyła się sytuacja, którą tu opisywałem, mianowicie zakład, w którym zleciłem pomalowanie sztywnego widelca, omyłkowo wypiaskował mi całą ramę, uszkadzając przy tym suport, stery, gubiąc znaczek z rury sterowej, opaskę zaciskową z rury podsiodłowej, gumowe zaślepki otworów no i oryginalne malowanie :( Niestety rama rynkowo była warta zbyt niewiele, żeby robić aferę. Na odmalowanie czekałem tak długo, że nie chciało już mi się zgłaszać poprawek. Rama niestety została pomalowana średnio, są dwa-trzy niedomalowania, nie odwzorowali też dokładnie, mimo mojego rysunku, miejsc gdzie zmienia się kolor. Pocieszeniem jest to, że rama została pomalowana proszkowo, a jej stan i tak był nienajlepszy, więc mimo średniego efektu i tak wygląda to świeżej. Przestrzegam Was przed pozostawaniem sprzętu u takich partaczy.

Zdjęcie z rozbiórki:
Obrazek


Dużym wyzwaniem było odtworzenie oryginalnego malowania - niestety nie udało się to w 100%, ponieważ niebieska część ramy powinna być w metaliku, tak jak duży napis Giant. Naklejki zaprojektowałem sam w Photoshopie, na podstawie zdjęć roweru (także częściowo z Waszą pomocą). Czerwone paski są szersze przez to, że kolor ramy nie zmienia się w tym miejscu co powinien... Na sam koniec prysnąłem całość klarem, żeby zabezpieczyć naklejki. Pierwszy raz malowałem natryskowo, więc nie wyszło idealnie :) ale z daleka nie widać niedoróbek :D

Rama w trakcie oklejania:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Co zrobiłem w rowerze:
- rozklekotany amortyzator RST zastąpiłem sztywnym widelcem, ponieważ chciałem zredukować wagę roweru, a amortyzacja nie jest mi potrzebna do tras jakie pokonuje. Polowałem na fajny amor, albo lekki widelec z epoki, niestety nie mogłem nic trafić z uwagi na 1-calową główkę... Dlatego też ostatecznie wylądował tu sztywny widelec z Allegro. Taki sam problem był ze sterami - nie byłem w stanie pozyskać nic dobrej klasy za rozsądne pieniądze - założyłem neco. Tak więc te dwa elementy są do ewentualnego dopracowania.
- stare spękane opony zastąpiłem Continental Race King 2,
- tylną przerzutkę Deore z 2005 roku, zastąpiłem Shimano Deore LX RD M565,
- korbę STX wymieniłem na Deore LX FC-M569,
- założyłem nową kasetę, ale z uwagi na piasty zostałem przy napędzie 7-biegowym - w przyszłości można rozbudować na 8-speed, bo przerzutka na to pozwala,
- piasty Deore DX rozebrałem, wyczyściłem i skręciłem na nowych kulkach,
- suport wymieniłem na FSA,
- rozkręciłem pedały, wyczyściłem i nasmarowałem,
- hamulce niewiadomego producenta, których nie dało się już wyregulować, wymieniłem na Tektro współczesnej produkcji,
- wymieniłem mostek na zwykły wpuszczany - wcześniej był ahead, ale z wpuszczanym adapterem,
- wycentrowałem przednie koło - tylne nie wymagało ingerencji,
- linki, pancerze, gripy, łańcuch - to wiadomo.

Efekt końcowy wygląda tak... :
Obrazek
Obrazek

Re: GIANT Team World Cup '97

#3
Rower wygląda ciekawie ... ale nie czujesz się jak idiota z tak mocno wsuniętą sztycą ?
Przecież ta rama jest o 2 rozmiary za duża na ciebie.
Jazda na takim czymś to żadna frajda - wiem bo sam kiedyś miałem podobnie :-|
Miski sterów malowałeś razem z ramą ?
Ten kolor nie wydaje się być oryginalnym dla Neco.
Dobrze że ci się chciało ale do zdjęć mógł byś wyjąć sztycę tak jak powinna być żeby to jakoś wyglądało :mrgreen:

Re: GIANT Team World Cup '97

#4
Stare miski zostały pomalowane z ramą, bo jeszcze nie były zdemontowane (rama wcale nie miała być malowana...). Na ostatnich zdjęciach są już stery po wymianie.

Czy czuję się jak idiota - pewnie na jakichś zawodach tak bym się czuł, ale na trasie do pracy niespecjalnie się tym przejmuję. Mam świadomość, że ta rama jest w ch... za duża, ale nie czuję jakiegoś wielkiego dyskomfortu przez to, może gdybym trzasnął 150km w jeden dzień to tak, ale przy trasach rzędu 30km nie robi mi to większej różnicy. Za jakiś czas planuję kupić/złożyć rower typowo dla siebie i ten już na pewno nie będzie na 20-calowej ramie, heheh :D

Re: GIANT Team World Cup '97

#5
Jak masz taką dużą ramę i używasz roweru do jazdy do pracy to może pójdź krok dalej i zrób go w coś a'la cruiser...miekkie duże siodełko, kierownica jak w starej Ukrainie, pełne błotniki i stylowa tylna i przednia lampa...kolory może nie najlepsze do takiego projektu ale pewnie byś zyskał na wygodzie...

Re: GIANT Team World Cup '97

#8
rajkru pisze:
2019-04-27, 23:26
czy to jest forum tematyczne gdzie ludzi łączy pasja starych MTB czy to jakieś miejsce oceniania jak kto jeździ na rowerze? gość włożył kupę roboty w rower a typy go od idiotów i przykurczów wyzywają...no kurwa litości ludzie...
Tutaj dupy liżą sobie tylko członkowie tzw. Kółka wzajemnej adoracji. Reszta jest hejtowana, poniżana, wyśmiewana i besztana z błotem.
Diamond Back Apex SE '96, Superior XP 939

Re: GIANT Team World Cup '97

#10
Bart pisze:
2019-04-28, 06:54
rajkru pisze:
2019-04-27, 23:26
czy to jest forum tematyczne gdzie ludzi łączy pasja starych MTB czy to jakieś miejsce oceniania jak kto jeździ na rowerze? gość włożył kupę roboty w rower a typy go od idiotów i przykurczów wyzywają...no kurwa litości ludzie...
Tutaj dupy liżą sobie tylko członkowie tzw. Kółka wzajemnej adoracji. Reszta jest hejtowana, poniżana, wyśmiewana i besztana z błotem.
Doprawdy???
Wszedzie wylewasz Bart żale, że twój sup ad2017 nie spotkał sie tu z cieplym przyjeciem - ale to akurat mało reprezentatywny jak na forum retro przykład nieprawdaż?
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

Re: GIANT Team World Cup '97

#14
skolioza pisze:A co do roweru bo zapomniałem zapytać - udało się skompletować wszystkie grafiki?
Przy nalepkach ostrzegawczych koło suportu trochę improwizowałem, a tak to chyba udało mi się zbliżyć do oryginału. Lekki niewypał był z naklejkami na widelec - miałem projekt oryginalnych, ale niestety technika w jakiej są te naklejki zrobione nie sprawdza się na ciemnym tle... Więc nakleiłem takie z zestawu jaki można kupić na allegro. Nie mam też przedniego logo, może gdzieś kiedyś dorwę, na razie jest nalepka, ale nawet estetycznie to wygląda.

Obecnie rower wygląda tak, trochę doposażony:
Obrazek

Re: GIANT Team World Cup '97

#16
Ten rower jest wg mnie bardzo ciekawy.
Z jednej strony to był dość niski model. Z drugiej - malowanie teamowe bardzo fajne.
Ubranie tej ramy w osprzęt wyższej klasy dało tu super efekt w mojej ocenie. Z budżetowca wyszedł fajnie wyglądający rower z cechami wyścigowca. Rzadko się takie coś udaje.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

Re: GIANT Team World Cup '97

#20
mhu, jak widać mój już cały wyklejony :) Ten rower z aukcji ma jednak inne malowanie niż mój w oryginale. Zależy to chyba od rozmiaru ramy - główne różnice to że w moim nie było czerwonej obwódki wokół napisów Giant i emblematów sponsorów na górnej rurze. Ale tak naprawdę wszystkie naklejki się różnią.

DługiDżon, rower jeździ i ma się dobrze, wozi mnie do pracy odkąd go skończyłem. Muszę na pewno wymienić stery na jakieś lepsze, a tak to wszystko działa, bardzo "lekko" się na nim jeździ. Co do ramy - teoretycznie jest ona za duża na mój wzrost, ale nie odczuwam dyskomfortu z tym związanego. Być może po kilku dniach ciągłej jazdy by się to jakoś objawiło, ale przy moich przebiegach nie mam z tym absolutnie żadnego problemu.
cron