MARIN Pine Mountain

#1
Miało już nic nie być składane a jednak jest ;-)
Do kolejnego projektu pchnął mnie nasz kolega z forum sztopi 8-)
I w sumie dobrze ,bo w taką pogodę można spokojnie sobie dłubać w warsztacie.
Ramę otrzymałem razem ze sztycą marin lite,mostkiem marin lite,kierownicą marin lite(niestety ktoś ją mocno skrócił chyba do 50cm) i amorem ANSWER MANITOU 4
Sama rama wymagała trochę pracy mianowicie :
lekko skrzywiony hak przerzutki
były miejsca oszlifowane do gołej stali które zabezpieczyłem sprayem(na razie)
ogólne czyszczenie
Załączniki
IMG_20181228_172541151.jpg

Re: MARIN Pine Moutain

#4
Nie mam możliwości zważenia ramy , zawsze sobie obiecuje że kupię sobie tą wagę hakową :)
Rama sprawna technicznie, lecz ma dużo odprysków lakieru szczególnie pod dolną rurą (pewnie od kamieni)
Plan będzie ją oddać w dobre ręce do malowania do naszego kolegi z forum ale na razie poczekam :)
Spokojnie corrado rower jest gotowy, ale z prezentacją poczekam jeszcze,żeby za bardzo nie zapeszać.
Będę się starał żeby ten projekt był taki jak ma być, bez zbędnych przerysowań.
Na razie dopinam szczegóły :->
Załączniki
IMG_20181228_172522249.jpg

Re: MARIN Pine Moutain

#5
Ciekawe czy ta twoja różni się czymś po za malowaniem od mojej Eldridge Grade ?
Nie boisz się że będzie za długa na takiego karła jak ty ?
Ja musiałem kombinować z mostkiem bo przy moim karłowatym wzroście i odpowiednim dedykowanym mostku Retro plecy by mi odpadły :-x
Obecnie jest mostek 80-70 i mogę na nim swobodnie robić kilometry bez obaw o swoje plecy :mrgreen:

Re: MARIN Pine Moutain

#6
czajnikmtb pisze:zawsze sobie obiecuje że kupię sobie tą wagę hakową :)
W biedronce teraz wyprzedaż różnych rzeczy i widziałem ( co prawda nie wiem jak z dokładnością bo niby do bagażu ) za bodaj 10-20 pln.
Lepiej chyba kuchenną, elektroniczną, ale do 5 kg i z większymi gabarytami problem, choć można pokombinować.

Re: MARIN Pine Moutain

#8
Ja sobie poprzypominałem jak zacząłem jeździć na swoim EG że Marin w wyższych modelach stosował długie geo i sprytnie wsadzałem tam sztyce z offsetem zero.
Teraz też to zrobiłem i jest ok, także proponuje rozważać ten wariant, bo ramy są definitywnie długie.
Team miał bodajże ponad 600 w poziomie, to dopiero była strzała a pozycja supermena.
www.velotech.pl

Re: MARIN Pine Moutain

#13
SoloTM pisze:
2019-01-20, 21:49
czajnikmtb pisze:zawsze sobie obiecuje że kupię sobie tą wagę hakową :)
W biedronce teraz wyprzedaż różnych rzeczy i widziałem ( co prawda nie wiem jak z dokładnością bo niby do bagażu ) za bodaj 10-20 pln.
Lepiej chyba kuchenną, elektroniczną, ale do 5 kg i z większymi gabarytami problem, choć można pokombinować.
Kupiłem dzisiaj, może się przyda do walizek lub innych rzeczy. Cena 7.50. Ktoś gdzieś pisal, ze dokładność wg producenta 100 gramów. 40 kg max. Sprawdzę dokładność lżejszych rzeczy.
http://www.biedronka.pl/pl/product,id,8 ... a-bagazowa

/edit
Sprawdziłem. Podzialka z dokładnością do 0,1 kg. Nie nadaje się do dokładnego ważenia. Zwazylem mleko 1042 gr, pokazalo 1 kg. Pewnie dla wagi 1055 gr pokaże 1,1 kg.

Re: MARIN Pine Moutain

#14
Piotr pisze:
2019-01-21, 15:57
A czy jeździła non stop w solance ? i mył to ktoś po każdej jeździe, przeglądał co jakiś czas ? pewnie nie. Tak czytanie ze zrozumieniem polecam, ale nie polecam sarkazmu.
Na tej samej zasadzie jedno auto pojeździ 30 lat bez rdzy a drugie 5 i nie generalizuje się całości ze beeeee.
Raz jeszcze...
- rama NOWA więc nie stojąca 20 lat na deszczu , gdziekolwiek
- jezdzona nie tylko w solance - latem nie sola...
- myta i owszem - inaczej Mama nie wypuściła by mnie z rowerem do mieszkania
- przeglądania regularnie

A nawet gdyby nie była myta przegladana i stała na zewnatrz - to i tak bylaby to jedyna rama sposrod wielu ktore mialem, nieraz calkiem niezlych padel wytarganych z Allegro po 20 latach stania pod płotem, która przegnila na wylot
I to po 3 latach od zakupu nowki ze sklepu z bieżącego roku modelowego
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

Re: MARIN Pine Moutain

#17
Większych wżerów nie stwierdziłem, nawet świeciłem latarką do suportu żeby coś tam w rurkach zobaczyć (jest czysto)
Rozmiar tej ramy to podsiodłowa C-C 40cm , górna C-T 56cm , mostek 90mm
W rowerze będzie siedział wideł Manitou ;-)
Osprzęt to shimano deore XT
Załączniki
IMG_20181223_165902572.jpg

Re: MARIN Pine Moutain

#18
Piotr pisze:
2019-01-21, 21:25
Szkoda mi papieru na dalszą dyskusje, zgniła ci i tyle od powietrza sama w sobie piszesz ogólnikowo że każdy inny ma też mieć takie szczęście.
ciao
Jak chcesz wysyłać papiery to poleconym ;-)
A ja raz jeszcze apeluje o czytanie ze zrozumieniem
Z resztą jak widać nie tylko moja obserwacja ale Czajnikowa rama jest cała i to najważniejsze
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

Re: MARIN Pine Moutain

#19
Amortyzator jest świetny. Pierwszy raz w ręce go mam, a tak to tylko w katalogu mogłem se na niego popatrzeć.
Sztopi wspominał że trochę dziwnie chodzi jak by coś go blokowało.
Z ogromną przyjemnością go rozebrałem żeby zobaczyć jakie to kiedyś systemy stosowali.
Problemem okazał się jeden z elastomerów zastosowany jako odbojnik ,więc po prostu je usunąłem.
szaszłyk w dobrej kondycji ,elastomery nie są popękane, jedynie ubiły się może z 1 cm. Myślałem co tu zrobić żeby amortyzator chciał pracować. Wpadłem na pomysł wsadzenia sprężyn z SR suntour. Znalazłem odpowiedni rozmiar,kątówką obciąłem na porządany wymiar . A żeby za bardzo amortyzator nie nurkował dałem do środka elastomery. Problem polegał na tym, że pokrętło regulacji twardości ma trzpień, więc elastomer musiałem przewiercić na całej długości . No przyznam łatwo nie było ze względu że był długi i miękki.Sprężyny zakończyłem zaślepkami z tworzywa żeby nie niszczyły wnętrza amora.
Do smarowania zrobiłem mieszankę z wazeliny i smaru z teflonem.Złożyłem wszystko do kupy i działa :-D
Przyznam że teraz jest dobrze ,widać ugięcie, jest minimalnie czulszy niż na samych elastomerach.
Załączniki
IMG_20181226_135804725.jpg
Gotowe
IMG_20181226_133203658.jpg
Pasowanie elementów
IMG_20181226_131607996.jpg
Rozwiercanie średnicy pod trzpień
IMG_20181226_124620827.jpg
wiercenie otworów w tokarce
IMG_20181226_123011762.jpg
Pierwsze przymiarki
IMG_20181223_200018211.jpg
Answerowa układanka
IMG_20181223_195911981.jpg
uszkodzone elastomery

Re: MARIN Pine Moutain

#20
Kolejnym elementem który wziąłem na warsztat była sztyca.Ktoś wcześniej się z nią mordował i mocno porysował.Okazało się że jeden z elementów (nie wiem jak to nazwać..skrzydełka??)przy zacisku był wgięty do środka i powodował rysowanie sztycy.Z pomocą pilnika już to nie następuje.Nie pozostało nic innego jak włożyć sztycę do tokarki i spolerować ;-)
Do roweru powędruje siodełko RITCHEY
Załączniki
IMG_20181228_111919933.jpg
IMG_20181228_111926432_HDR.jpg
IMG_20181228_181044681.jpg
cron