Cannondale F400

#1
Miałem już nic nie składać ale jakoś tak wyszło że znowu mnie wciągło ;-)
Zakupiłem u naszego Hitka ramę która już byłą prezentowana Canon F400,nie będę się na jej temat rozpisywał bo już na pewno czytaliście.
Canony zawsze mi się podobały tak też jest w tym przypadku.
Od początku chciałem aby rower zbudowany na tej ramie posiadał headshok'a.Więc na początku miałem 3 rzeczy do ogarnięcia było to:mostek,amor,stery.
Stery udało mi się wychaczyć na allegro,tanio nie było :-/
amorem i mostkiem poratował mnie nasz doktor resor Focker.
Ale nie wszystko było takie proste...

wiedziałem że chcę taki amor więc Focker mi pomógł,początkowo miałem zamiar dać mu normalny amortyzator ale stwierdziłem że to nie będzie dobry pomysł.
Tu pojawił się problem bo musiałem przełożyć wszystkie bebechy z Fatty D bo był pod tarcze do(chyba)DD60 bo jest i pod canty i pod vki.
Potem okazało się że fatty ma dłuższą rurę sterową z racji większego skoku i bałem się że nic nie będzie pasować.
Okazało się jednak że tylko sprężyna była za długa i poszukałem jakiejś podobnej i obciąłem na pożądany wymiar.Tłumik też wymagał naprawy,nie działała blokada bo brakowało pinu blokującego pokrętło.
Przy okazji wymieniłem olej i jedną uszczelkę bo była pęknięta i jakieś drobiny metalu były w środku.
Następnie musiałem wideł przemalować bo był biały,zastosowałem środek do mycia remover i efekty widać na zdjęciach.
okazało się że orginalnie widelec był niebieski a potem biały
Powierzchnia widelca okazała się bardzo chropowata co nie było widać pod dwiema warstwami lakieru
Następnie pomalowałem widelec na czarno sprayem,nałożyłem ponad 10 warstw.Mimo tego nadal widać zę powierzchnia jest nie równa ale może to lepiej bo jest lekko matowa.
naklejki też będą,lecą już z UK.

Osprzęt powędruje z rowerka który prezentowałem na forum był to SINTESI.Będą jednak zmiany w postaci klamkomanetek i hamulców V-break XT które przywędrowały z endorfiny.
Brakuje mi sztycy i wsówek do obręczy ceramicznych.
Reszta opisu wkrótce... ;-)
galeria:
https://photos.app.goo.gl/fYiSHAp8iPQtPTfXA
Ostatnio zmieniony 2018-12-09, 22:05 przez czajnikmtb, łącznie zmieniany 1 raz.
Załączniki
IMG_20181010_202448548.jpg

#2
Ta kombinowana sprężyna nie będzie się źle układać w tym amorze ?
Zamieść foty bezpośrednio w temacie bo jak coś zniknie to nic nie zobaczymy :-|

#4
Dzisiaj kolejny dzień składania amortyzatora,lakier wysechł na tyle że postanowiłem go poskładać.
Kiedy rozmawiałem z Grzegorzem na temat headshok'a okazało się że pospieszył się z dobrą wiadomością że ma takie go na v-ki.Przeszukał swoje amorowe czeluście i tan biały okazał się ok.
Przysłał mi oba wraz z mostkiem i kluczem do tłumika żebym mógł go wykręcić.Problemem okazała się guma która uszczelnia ślizgi z wałeczkami była nie orginalna i już trochę zużyta zacząłem więc poszukiwania jakiegoś zamiennika na allegro.
Do składania headshok'a pomogłem sobie ośką z przedniej piasty zamocowaną do imadła.
Kupiłem dwa typy osłon gumowych z których wybrałem jedną
"Osłona gumowa dolna siewnik Famarol S-074 łącznik" druga to
"Osłona gumowa przekładni kierowniczej - Corsa B"
Ta pierwsza okazała się lepsza,jeden wymiar od razu spasował z nakrętką pod łożyskiem steru.
Dłuższą płaską część obciąłem nożykiem do tapet i już miałem gotowy wymiar.To co zostało jeszcze podzieliłem na pół i obie połówki skleiłem klejem do dętek.Tak powstał kołnierz na dół.
Dodatkowo przy zakładaniu na widelec również dałem trochę kleju żeby to w miarę się trzymało następnie całość ściągnąłem taśmą izolującą.
Blaszki po których ślizgają się łożyska przeleciałem papierem 220/400 aby chociaż jedna z powierzchni była w miarę gładka.
Bardzo dużo brzydkich słów użyłem przy jego składaniu :mrgreen:
Trzeba naprawdę dużo cierpliwości ale jak to bywa nie wszystko poszło jak trzeba.Podczas pracy ułamałem kawałek taśmy z wałeczkami tak z 1,5cm :cry:
Tłumik działa i blokada też czyli udało się :->
Jak już wszystko udało się poskręcać,następnym problemem okazały się piwoty :shock: są za długie!!
Po przyłożeniu hamulca do piwota okazało się że pin w "fałbrejku" musiał by być sporo dłuższy.
Całe szczęście przekopałem moje zbiory i znalazłem odpowiedniki które pasowały lecz musiałem je nagwintować.
Pomimo że naciąłem gwint nadal brakuje parę mm aby pin się zablokował w widelcu,trzeba będzie uruchomić tokarkę i stoczyć kołnierz w piwocie ;-) wtedy będzie ok :-P
Nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy, ale jutro też jest dzień a rower zaczyna pomału wyglądać :-)

#6
Pocieszę Cię, że za drugom razem z Hedshokiem już idzie szybciej :)
A z gumą musisz pamiętać, że co jakiś czas trzeba ją zdjąć żeby nasmarować ślizgi.
Trzymam kciuki - nie mogę się doczekać efektu.
No i prawda jest taka, że jak się już ma F-kę, to warto zamontować grubasa. W takim zestawie to naprawdę jest przecinak, bo jeździ dokładnie tak jak sobie wymyślili spece od Cannona - bez żadnych różnic w geometrii wynikających ze skoków, offsetów, wysokości, wyprzedzeń itp.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#11
dzisiaj kolejny dzień pracy przy Canonie.
W ruch poszła tokarka,jak wcześniej pisałem, musiałem zebrać tak 3-4 mm materiału z piwota alby pin z hamulca mógł wejść w otwory w widelcu.Następnie dogwintowałem resztę i przykręciłem i działa ;-)
Może nie wygląda to najlepiej ale nie widać pod hamulcem.
Większość sprzętu już założona,jedynie brakuje jeszcze fajek i gumek do hamulców
Sztyca tylko na razie bo musiałem ustawić klamkomanetki pod siebie.
Linki i pancerze do przerzutek już gotowe i wyregulowane,założyłem przedni hamulce na szybko, bo ciekawiło mnie jak się jeździ na takim mostku który ma taki minus...
Szczerze powiem dziwnie...miałem wrażenie jak by mi mostek strzelił i zaraz będzie OTB :mrgreen:
Wiadomo kwestia przyzwyczajenia,jedno co zauważyłem do razu to sztywność kokpitu.
Amortyzator chodzi bardzo płynnie chyba nawet za miękko, ale to jeszcze do ogarnięcia.
Słychać jak wałeczki chodzą po tych prowadnicach a wiadomo że już nie są pierwszej młodości.

Zapomniałem napisać że kiedy Focker przysłał mi te headshok'i,zachodziłem w głowę jak tu się reguluje luz na widelcu skoro jest pokrętło na górze :?: :roll:
Dopiero telefonicznie wyjaśnij mi o co kaman i wtedy mi się lampka zaścieciła 8-) choć na początku nie chciałem wierzyć w to co mówi :mrgreen:
Dopiero po złożeniu i wsadzeniu do ramy zrozumiałem o co chodzi :-D
Jest to tak spasowane że sam w to nie mogłem uwierzyć,ruszałem ,przekręcałem żeby wyczuć jakiś luz a tu nic :roll:
Także zostało jeszcze parę rzeczy do zrobienia :-P
Załączniki
IMG_20181010_202448548.jpg

#12
U mnie w leftym też słychać wałki, obojętnie czy nasmarowane czy nie, nie sądzę żeby były zajechane, bo amortyzator chodzi płynnie. Chyba nie należy się tym przejmować ;)

#14
Fajny zapierdalacz :-)
Cieszy mnie niezmiernie że wsadziłeś tam taki wideł jaki być powinien bo w oryginale ta rama miała jakiś szajs od Rock Shoxa ... Indy.

#15
Z początku był taki pomysł żeby wykorzystać te redukcje co mi dałeś.
Już było tak daleko że miał być Manitou od Grześka.
Dobrze że jednak się tak nie stało, teraz rower wygląda super nie mogę się napatrzeć :-P
Z rzeczy które jeszcze będę chciał jakoś dorobić ,to jakąś przykrywkę na górne łożysko pod mostek. :-?

#16
Dzisiaj korzystając z przepięknej pogody ,wyruszyłem z moją Moniką na rower.
Wziąłem na test Canona.
Tak ja pisał Grzegorz miałem banana na twarzy z każdym kilometrem ;-) Rower to pocisk mega sztywny.
Amortyzator wyłapuje wszystko choć to tylko sprężyna.
Rower jest bardzo nerwowy co daje się odczuć na kierownicy.
O wygodzie nie ma mowy, dupa dostaje po dupie :mrgreen:
Śmiem stwierdzić że jeździ się lepiej niż na endorfinie :roll:
Jestem zadowolony z efektu końcowego.
A żeby tego było mało to odwiedził mnie nasz doktor resor :D :D :D
https://www.strava.com/activities/1904680516
i zdjęcie z przekazania amora we właściwe ręce :lol:
Załączniki
44055662_544946989285718_4422002082039463936_n.jpg
44027718_1930215473731659_2402416925117251584_n.jpg
i trochę żółtego w tle

#18
Bardzo miła wizyta. Muszę tu częściej wpadać ☺️
A jeśli chodzi o Cannona i Endorfinę. Miałem jedno i drugie. Został Cannon, bonkest zwrotniejszy. Endorfina za to była bardziej komfortowa, chociaż to też scigancka rama.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#20
hit00r II pisze:Na tym zdjęciu wyglądacie jak 2 mordobijców na oficjalnym ważeniu przed walką :lol: :lol: :lol:
Ty jak coś napiszesz :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Mam po prostu takie odczucie że na canonie mi się lepiej jedzie, ale endorfiny nie sprzedam :-P
To będą dwa moje topowe rowery ;-)

A i przyleciały naklejki z UK z pomocą sąsiada który już mieszka w UK chyba z 15 lat
Załączniki
IMG_20181012_182325455.jpg
IMG_20181012_191207552_HDR.jpg

#27
W moim przypadku te wsówki do ceramicznych obręczy totalnie się nie sprawdziły. Na mokrym praktycznie wcale nie hamują. Daj znać jak będzie u Ciebie. Ponoć do ceramiki lepsze są Kool Stopy tyle, że sporo droższe od tych Shimano.

P.S. Cannon miodzio, zazdroszczę i życzę powodzenia w zdobywanou kolejnych elementów układanki :-)
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900

#28
Powiem ci że mam podobne odczucia co do klocków do ceramiki np. zanim kupiłem te orginalne do ceramiki,pojeździłem trochę na zwykłych wsówkach shimano i chyba trochę lepiej hamowało.
Punkt zatrzymania koła była bardziej odczuwalny.
Chciałem kupić te kool stopy...cena to chyba 80 zł komplet na oba koła :-/

Z rzeczy które jeszcze będę chciał dorobić ,to podkłada po łożysko steru pod mostkiem żeby je zakryć i nieco podnieść, kostek tak z 3mm