S'Bike 700c Campagnolo

#1
Czołem, kolejna kultowa maszyna wpadła w moje ręce.
S'Bike 700c, na pełnej grupie Capagnolo i amortyzatorem Marzocchi Star Fork. Pytanie do was, który to rocznik?
Rower ogólnie w bardzo dobrym stanie technicznym i wizualnym, wszytsko ładnie działa, oponki Panaracer Timbuk II nadal zdrowe, amortyzator sprawny. Co do osprzętu Campagnolo, szczerze mówiąc, drugi raz mam z nim styczność i jestem pod wrażeniem działania i jakości wykonania części.
Rower zostawię dla siebie do jazdy, wymienię w nim mostek, kierownicę, zobaczę jak jeździ się na tym siodełku, jak mi nie podpasuje, to standardowo trafi Flite. Wymienię też na pewno pedała, na Deore XT. Resztę pewnie zostawię tak jak jest.
Jeszcze jest mały problem z ramą, ale później wrzucę dokładniejsze fotki.
http://olx.pl/oferty/uzytkownik/ANaj/
Załączniki
20180429_163624.jpg
20180429_163616.jpg

#6
Piękny jest ! Poproszę przy okazji więcej fotek do kolekcji zdjęć Campa MTB.
Rower jest na osprzęcie Euclid prawdopodobnie z 1990 roku. Za tym rocznikiem przemawia U-brake i szerokie szczęki z przodu. Nie można wykluczyć też 1991 ale to z ww względu wydaje się niej prawdopodobne. Inne roczniki zdecydowanie nie - w 1989 nie było kasety i bullet shifters, w 1992 nie było Euclida bo wszedł Record OR.

Zamiast pedałów XT zdecydowanie bardziej odpowiednie były by Euclidy z epoki.
Obrazek
Obrazek

I zacisk pod siodłem koniecznie do wymiany na taki:
Załączniki
DSC_4382_00001.jpg

#8
To są te manetki, w których cała długość chwytu stanowi element do przerzucania, a pomyśleć, że ludzie na późniejsze halfpipe srama narzekali...

#11
Stephen, mój rower jest na kołach 26 cali, to dyrekcja myślała że ma ramę pod 28 cali.

Gerwazy, postaram się zrobić jakieś lepsze fotki wrzucę do odpowiedniego działu.
Jeżeli trafią mi się takie pedała Capmy jak pokazałeś, to na pewno takie założę. Co do zacisku, rower kupiłem bez, dlatego jest jaki jest.

Sztopi, czyli wychodzi że mój rower jest z 1991 roku?

Mam problem z manetkami, a dokładnie nie potrafię ich zdjąć, odkręciłem wszystkie śrubki, ale one dalej sztywno siedzą na kierownicy.
http://olx.pl/oferty/uzytkownik/ANaj/

#12
Długi imbus 4mm tylko prosty, bez tej kulki na końcu. Wkłada się przez dziurę w chwycie do środka kierownicy. Przy odrobinie szczęścia jak nie wyrobi się gniazda w śrubie powinno dać się odkręcić