#91
RS pisze:...nie potrafię uzasadnić koloru pancerzy hamulcowych.
I w ogóle jakoś tak czarno. Może jakaś kolorowa naklejka "Scott" by pomogła... :-D

...Głosuję na czarne klamki, chyba że byłaby opcja krótkich ze srebrnymi dźwigniami, to bym się może jeszcze zastanowił.
To rzeczywiście ostatnia jak mi się zdaje z rzeczy które mogą razić. Uzasadnienie jest takie, że rower mimo że na osprzęcie Campy, to jednak opuścił fabrykę z hamulcami Dia-Compe. Potem przeszedł operacje "ucampagnolowienia" wg wizji właściciela sklepu we Włoszech. A że wizja nie obejmowała najwyraźniej wymiany pancerzy no to pozostały srebrno-żółte Dia-Compe. Nie muszę dodawać że moja wizja obejmuje równierz ich wymianę :-) A kolorowe naklejki wielce szacownej firmy Scott? Hmmm chyba muszę sie jeszcze zastanowić ;-)

Skoro wszyscy jednogłośnie popierają czarne to nie mam już wątpliwości i będą czarne. Opcji krótkich srebrnych nie ma póki co.

Re: Cinelli The Next Machine 1991

#92
Po dobrych kilku latach poszukiwań, przed chwilą udało mi się kupić niemal mityczny "crazy katalog" jak go nazwał Antonio Colombo wydany wspólnie z Fisherem w 1991 roku. Katalog prezentuje kolekcję rowerów Cinelli eksportowanych do USA i tam dystrybuowanych przez Fishera. W katalogu jest m.in The Next Machine. Układanka powoli zaczyna tworzyć całość...
Załączniki
s-l1600 (3).jpg
s-l1600 (1).jpg
s-l1600.jpg

Re: Cinelli The Next Machine 1991

#96
Na pewno Montare jest bliźniaczo podobna do The Next Machine, jak z innymi nie wiem ale na pewno są podobieństwa skoro cała kolekcja Cinelli MTB na 1991 rok była projektowana przez Fishera. I tego Colombo nigdy nie ukrywał, raczej przeciwnie. Mało tego, prawie na pewno, cała ta kolekcja łącznie z najwyższym modelem The Next Machine została wyprodukowana na Tajwanie, jak ktoś na jakimś zagranicznym forum twierdził w tej samej fabryce gdzie produkował Fisher. I rzeczywiście mniej znaczące elementy jak np. zacisk pod siodłem mają dalekowschodni rodowód.
Natknąłem się kiedyś na wpis Colombo na jakimś instagramie, gdzie komentował wrzucone zdjęcie Genius Machine '93 gdzie podkreślał że rama była wyprodukowana we Włoszech. Skoro tak na to zwracał uwagę musiała to nie być tak oczywista rzecz....

Warto jeszcze zwrócić uwagę, że Fisher projektując The Next Machine dostał zestaw topowych wówczas rur Columbusa MAX OR specjalnie zmodyfikowanych (czy też na siłe spolszczając : zcustomizowanych) do tego projektu. Ponoć minusem ram typu elevated stays jest niska sztywność pionowej rury na odcinku od korbowodu do połączenia rury pionowej z dolnymi rurkami tylnego widelca. Jak sądzę z tego powodu średnica rury pionowej poniżej obejmy przedniej przerzutki została znacznie powiększona, czego nie było w standartowym zestawie. Przyglądając się zdjęciom Montere Fishera widać, że tam rura pionowa ma jednakową średnicę na całej długości