No, czasem jest tak, że ktoś tam do nas na wieś przyjedzie, to i pojeździć by chciał.
A że szpejów się trochę uzbierało (zwłaszcza kół na stx-ach ) to postanowiłem wystartować.
Znacie mnie, wiecie, że będzie skromnie, w miarę schludnie, i bez ekstrawagancji. Za to – używalnie aż do zajeżdżenia.
No dobra, ingrediencje:
1. Sama Rama


Materiał: Tange double butted, przyzwoicie pospawana niemiecka robota, kolor titan look tak zwany, geometria komfortowa, czyli do przejażdżek gitara. Kupiłem tą ramę od kogoś z Krakowa (może od któregoś z forumowiczów ), bo mi się na poprzednim hoppie naprawdę wygodnie zasuwało. Ta jednak jest nieco inna, bo pod amortyzator. Orginalnie hodził w niej halson.

2. Szpeje wygrzebane (bez kół, bo się w kadrze nie zmieściły)


Spis: majtyzator xc700 (thx corrado), korbę sr xc pro, na razie jest tam blat 44 stronglighta, ale może się i orginalny przywróci, pod kolorek będzie, siodełko damy, dla ciekawości, skórzane, rd lx, fd stx rc, kmanetki pójdą stx se, hamulce tektro albo lx, mostek kore.
Kierownica gięta, na razie czarna, srebrną w miarę tzw. możliwości się zakupi.
Kółka, jako się rzekło, na stxach bontragery obrączki.

No, taka to koza będzie, a co.

iscie artystyczny portret wlasciciela;)

Moze by tak fotki tej chałupki , bo iście kolorowa musi być patrząc na te cegły, to chyba był projekt

No tak, jeden zazdrości urody, drugi chałupy

O sobie, ze skromności, się nie wypowiem.
Co do chałupy, to te kolorki to dzieciska malowały, takie warsztaty plastyczne, a i przy okazji, by te pustaki z epoki wczesnego Jaruzela trochę okrasić.
No, ale dosyć, zazdrośniki, nie paskudzić mi w wątku.

ja tyle napiszę: Aldek gości swych szanuje!
chce im we władanie oddać najlepszą bodaj korbę ze swej kolekcji - perełką nawet ongiś ją nazwał!
czekam jak całość się będzie prezentować

Dzięki skoliozo, rzeczywiście, dla tej korby nie miałem ostatnio zajęcia, najpierw miała chodzić w garym montare, ale tak mi się ostatnio jazda na dwa blaty spodobała, że porzuciłem ten plan. Sprzedawać mi jej żal, tutaj niech się pokręci, myślę, że goście będą zadowolone.
Jeśli w ogóle to zauważą

No pewnie, że rama ode mnie ale daaaawno temu :)

No, złożyłem na niej coś tam, nawet pojeździła ze dwa miesiące, z sentymentu za swoim pierwszym hoppem, ale że nie miałem do niej majtyzatora, to zawisła na haku. Aż się, bidulka doczekała, majtyzator już jest, więc startujemy ten projekt, lato idzie.