Mam sobie oto taką ramę (od jednego z forumowiczów z resztą):



Jest to Raleigh 600 Timet Titanium rocznik 1999. Powoli zbieram do niego części, mam już między innymi takiego sida jak był montowany w oryginale:





Poza tym na pewno będzie czarna sztyca thomson setback i prawdopodobnie szary xtr. I teraz kwestia jest następująca, zdzierać lakier z ramy czy nie? :)

Zaprawki? Z malowaniem tytanu może być problem (albo i nie, nie wiem ;]), no chyba że chcesz goły tytan mieć. Ja bym zostawił jak jest.

tiomek pisze:... I teraz kwestia jest następująca, zdzierać lakier z ramy czy nie? :)

A po co jesli można wiedzieć

Oryginał to oryginał a jest kilku specjalistów którzy zachowujac oryginalny lakier uzupełnią ubytki i odnowią powłokę tak , że będzie wyglądała jak nowa !

Pozdrawiam
Andrzej

Lonkor pisze:A po co jesli można wiedzieć

wyglada na calkiem ladnie zachowany wiec po co kombinowac

będzie na tarczach? zostaw oryginał. jaka waga?

jeśli zostawie lakier to zaprawek nie będę robił bo wygląda przyzwoicie, myślałem, żeby zedrzeć do gołego tytanu, tutaj mam zdjęcie takiej ramy obdartej:



jak widać są odbarwienia od spawania

hamulce na razie V bo akurat kupiłem z innym rowerem, ale docelowo miały być tarcze i może jeszcze będą

waga ramy 1664 g.

wyszkielkuj całą, tytan ma wyglądać jak tytan

Jeżeli masz już niebieskiego SID-a to bym nie szkieletował do nagości bo malowanie jest super i z SID-em będzie świetnie wyglądać. Idź w to co jest w katalogu bo warto a i części są raczej dostępne jak poszukasz.

Nie zdzieraj, bo będzie zbyt pospolity.

yellow/SID blue only !!!!!!!!!!!!

Zgadzam się z nurtem przewodnim (nie zdzieraj, szkoda i stanie się pospolity jak ukraińskie tytany) oraz z

smolar pisze:yellow/SID blue only !!!!!!!!!!!!

i będzie wyglądał jak rower "RMF FM"

Kto to widział malować tytan

Nie wiem jak rama prezentuje się na żywo ale na zdjęciach wygląda jak pospolite alu...

Ja pozbyłbym się lakieriu i coś tam wymyślił...

pozdrawaim
xMekpx

a ja bym nie ruszal nic, oryginalne nalepki, oryginalne malowanie, a po zdjeciu lakieru bedzie jak milion innych ram szarawych, ten jest oryginalny na maxa, a wlasciciel wie na czym jezdzi to najwazniejsze

Adam, Yeti też wygląda jak RMF?

foto:yeti-cycles-enthusiast-club.blogspot.com


foto: retrobike.co.uk


Racingowe skociska też miały nierzadko malowania blue-yellow...

http://www.youtube.com/watch?v=slfa1ees6zc&noredirect=1

hehe, nie moge, rmf fm, na to nie wpadłem :D

Ja osobiście nie mam nic to żółto-nebeskiej kolorystyki ani tym bardziej do radia RMF FM ale po prostu te odcienie tak mi się skojarzyły z rowerem, który miałem gdzieś w pamięci, a do wybitnych nie należał:



U yetiego są inne kolory, tam zamiast niebeskiego jest ten celeste czy jak tam to zwą. Nie ma co porównywać.
Tak jak mekp napisał ta rama wygląda jak zwykłe alu. Tytan jest na tyle szlachetny że zwykle zostaje goły, ma to swój urok, jest nieznacznie lżejsze i nie trzeba się obawiać o stan lakieru, odpryski itp. Satynowane to już w ogóle miodzio.
Skoro to Raleigh a kolega ma już niebieskiego SIDa to może by zrobić coś na wzór współczesnej wersji Raleigha Titanium Johna Tomaca?

http://www.google.com/search?q=raleigh+ ... 1024%3B768

Okej, na razie rama zostaje w oryginalnym malowaniu, jak mi się znudzi, rozbiorę, wypiaskuję i się zobaczy.

Nareszcie udało mi się skompletować części na koła. Będą to najdroższe koła w moim życiu bo składają się z 2 kompletów piast 950. Jeden komplet widoczny na poniższym zdjęciu, a drugi zgubiony przez pocztę (nadal próbuję odzyskać pieniądze z paypala, ale czarno to widzę).



A teraz czas na składanie :)

zestaw prezentuje się PIĘKNIE, jeszcze ładniej wyglądałyby czarne szprychy :) a nie boisz sie tych x517 ?

Nie rozumiem czemu miałby się ich bać? Szczególnie nowych...

Jeszcze niedawno marzył mi się taki zestaw...

Jakich szprych użyłeś i ile masz tam otworów.

pozrawiam
xMekpx

no z tego co ja sie dowiedzialem od forumowiczów i przeczytalem na innych stronach to są kłopoty z tymi obreczami, jakiś niemiecki magazyn rowerowy zrobił testy chyba nawet i wyszło że są niebezpieczne bo pękaja osiowo między szprychami, już nie wpominajać o wyrwanych kapslach z otworów, ja waże 85kg i zrezygnowałem z kupna, zresztą jedna kiedyś miałem taką z przodu i po pierwszym dzwonie byla do wymiany

Ja stanę z drugiej strony i powiem że mam takie u Siebie od 2007r...

Tylną musiałem zmienić bo miesiąc po zakupie brat we mnie wjechał i koło załapało przerzutkę. Wyrwało ze dwie szprychy i lekko podciągneło jeden nypel... Wycentrowałem i jeździłem, pewnie jeździłbym dalej ale minimalne bicie denerwowało mnie przy HS'ach...

Ważyłem 75 przez większość km teraz jest 95 i dalej o nic się nie boję...

pozdrawiam
xMekpx

O obręcze boję się mało, bo:
- ważę ok 70 kg
- w kołach jest po 36 szprych
- szprychy DT Revo, więc są bardziej przyjazne dla obręczy niż np zwykłe 2mm (co do koloru, srebrny podoba mi się bardziej, jest bardziej retro :) )
- koła będą centrowane u bardzo dobrego gościa, a pierwsze centrowanie i równomierny naciąg to podstawa
- nie startuję w wyścigach, więc nie będę zarzynał osprzętu

ja jak skasowałem moją x517 ważyłem 71kg ;P

o widzisz :) jak mi się uda uszkodzić moje, przejdę na tarcze :D

oby nie, trzymam kciuki za kółka ! :)

nyple jakies inne niz srebrne prosze;)

Składanie roweru powoli postępuje, przymierzyłem widelec, a z ciekawszych rzeczy, uszczelniłem dolne łożysko steru. Oryginalnie przewidziana była tam plastikowa, niepasująca pseudo uszczelka. Moje uszczelnienie składa się z podkładki o odpowiednich wymiarach wynalezionej na allegro i uszczelki z górnego łożyska jakichś sterów aheadset.

Rama jest na tyle pstrokata, że zdecydowałem, że nie będzie kolorowych śrubek ani nypli, nie chcę robić festynu :) Może jak w przyszłości obedrę ramę z farby, dokupię kolorowe śrubki, żeby zabarwiły szarość tytanu :)

ja bym go w życiu z lakieru nie obdarl, szczegolnie , ze wiekszosci sie wydaje ze tytan ma kolor szary, co prawda nie jest do konca, jak zedrzesz lakier bedzie wygladac jak kazda inna stalowa rama...a widel pasuje pod rame, na zoltym m95x bedzie doobrze wygladal,