spartakus ala GT

#1
Rower dostałem od kolegi więc na 99% ma on u mnie dożywocie, stan jego był i tak naprawdę nadal jest agonalny...
Kompletny brak hamulców, brak niezliczonej ilości szprych;) i wiele innych mankamentów.
Przesiedziałem nad nim pół soboty i zaczął jeździć.
W planach jest wywalenie praktycznie wszystkiego, zmiana koloru i zmiękczenie przodu;) na pierwszy ogień pójdą koła później będziemy myśleć co dalej.

Zdjęcia zaraz po przywiezieniu do domu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 2013-06-10, 13:29 przez konrad81, łącznie zmieniany 1 raz.

#6
Na moje oko to wyrób rowerowopodobny marki Apollo. Bez urazy ale wygląda jakbyś go wyłowił z Nysy Kłodzkiej.
Pamiętam że model GT do dualu miał tak giętą górną rurę ale zaręczam Tobie, to z całą pewnością nie jest GT.

To powiedziawszy, rama jest w miarę ok, są gorsze markety. Nie wkładaj w niego zbyt wiele pracy bo nie warto.

PS, Nowa Ruda pozdrawia Kłodzko ;-)

#7
zrobiłem na mim wczoraj trasę ok 50-60km i jeździ się całkiem przyjemnie, jak by nie było darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby, będzie rower do wyżywania
Ostatnio zmieniony 2013-06-14, 17:45 przez konrad81, łącznie zmieniany 1 raz.

#8
A czy to nie jest Victus Raysman :?: - jeśli tak to mimo wszystko lepiej niz marketowy .

Pozdrawiam
Andrzej
Nie dyskutuj z chamem - najpierw sprowadzi Cię na swój poziom a potem pokona doświadczeniem !!!
cron