kolejny z moich projektów ukończony wczesną jesienią 2008 - KLEIN ATTITUDE COMP. jeden z najdłużej rodzących sie pomysłów w mojej głowie, było bardzo duzo przymiarek i wersji na tej ramie. poczatkowo chciałem aby dominowały komponenty SYNCROS ale niestety z braku laku i wpadających w moje ręce ciągle to innych kolorowych zabawek postanowilem coś zmienic...fioletowe i różowe częsci ringle, tektro, chris na krótką chwilę ubrały go w pstrokate ciuszki. to jednak ciągle nie było to. skończyło sie na czarnej i mieszanej lini kultowych i pancernych częsci eastona, thomsona, race face, AC, syncros i dt...
a o to efekt:
http://picasaweb.google.pl/MrsMoiYves/KLEIN2008#
na początku za zmianę 8 przełożeń odpowiadała nowa DEORE LX z tytanową śubą w korpusie oraz kółkami KCNC (po takim tuningu waga i tak duuuża 282g.) z przodu stara XT. w kolejnej fazie zmieniłem zmieniarki na m900. laczki wildgrippery sprint jak na swoja nazwę przystało bardzo szybkie. rower ogólnie bardzo sztywny (rama i widelec alu) i świetnie spisywał sie na raczej gładkich nawierzchniach, zwotny i dający poczucie mocy.
sama rama robiona jak to producent nzwał w technologi Gradient Tubing (??), ręcznie polerowane spawy świetnie wyglądały a prowadzenie linek wewnątrz (strasznie problemowa wymiana rurek teflonowych) dawało większe spektrum pochwalenia sie CUUUDOWNYM lakierem i jeszcze CUUDOWANIEJSZYM malowaniem. mimo, że goła rama jak puszka po piwie to czulem że lakier jest twardy i gruby. oczywiście malowanie dwukolorowe - z przody zielony z tyłu morski błekit.
katalogowo rower był zbudoany na judy XC, LX, avid 2.0 i kołach bontragera. mój gotowy projekt z LX'em i stara XT ważył 9.89kg. wagę zawyżały pancerne koła, które tak ja wiele innych częsci z tego rowerka siedzi teraz w stalowym GT.
rama M - 1450g. ciąg dolny 34.9, mufa 73, 1 1/8
#2
robi wrażenie! zwłaszcza z 900/910 z tyłu! ładna spokojna geometria z jednej strony, z drugiej już na pierwszy rzut oka widać że to nie byle co!
bardzo ciekawe rozwiązanie haków, takie prawie torowe z ciekawosci - który to rocznik ramy? Vki to SD Ti?
nie wiedziałem że te "płaskie" XTki (739?) miały też taki ładny napis Deore XT wewnątrz klamki - zawsze mi się to bardzo podobało w "grubaśnych" 737 A co do Miśków Sprintów - Jet S są moim zdaniem jeszcze szybsze, pomimo że sporo szersze (mam Sprinta 1,95 i JetSa 2,0 - różnica niemal taka jakby jet był 2,1)
bardzo ciekawe rozwiązanie haków, takie prawie torowe z ciekawosci - który to rocznik ramy? Vki to SD Ti?
nie wiedziałem że te "płaskie" XTki (739?) miały też taki ładny napis Deore XT wewnątrz klamki - zawsze mi się to bardzo podobało w "grubaśnych" 737 A co do Miśków Sprintów - Jet S są moim zdaniem jeszcze szybsze, pomimo że sporo szersze (mam Sprinta 1,95 i JetSa 2,0 - różnica niemal taka jakby jet był 2,1)
#3
no haki otwarte do tyłu, szczerze to nie budziło u mnie zaufania. ciekawe dlaczego akurat takie rozwiązanie - może dla tych kilku gramów? wszystkie klamkomanetki i klamki solo XT od 737 do modelu na 9 speed włącznie maja napis od wewnątrz na dzwigni. hamulce to AVID MAG Ti :) a co do opon to te jet S tez maja podobny bieznik do sprintów?skolioza pisze:robi wrażenie! zwłaszcza z 900/910 z tyłu! ładna spokojna geometria z jednej strony, z drugiej już na pierwszy rzut oka widać że to nie byle co!
bardzo ciekawe rozwiązanie haków, takie prawie torowe z ciekawosci - który to rocznik ramy? Vki to SD Ti?
nie wiedziałem że te "płaskie" XTki (739?) miały też taki ładny napis Deore XT wewnątrz klamki - zawsze mi się to bardzo podobało w "grubaśnych" 737 A co do Miśków Sprintów - Jet S są moim zdaniem jeszcze szybsze, pomimo że sporo szersze (mam Sprinta 1,95 i JetSa 2,0 - różnica niemal taka jakby jet był 2,1)
na fotkach róznice wizualne pomiędzy 900/910
starszy model mial taki zielonkawy ciemniejszy kolorek, a seria z 95 jasny siwy (?)
spręzyny chyba się tez różniły...ale tego juz nie wiem
#4
co do koloru to Ci nie powiem, może 910 był nieco jaśniejszy Różnica przede wszystkim to sprężyna - w 910 było Advanced Light Action (czyli tak jak współcześnie sprężyna po przekątnej pantografu), w 900 była agrafka (czyli sprężyna na jednym z trzpieni, tym od "wewnętrznej" strony kolanka do wózka)
Jety mają nieco inny bieżnik, jakby w taką jodełkę na środku
A jak Ci się wkładało / wyjmowało koło z takich haków?
EDIT JET wygląda tak - była wersja przełajowa 1,6 i mtb 2,0 (na foto) Tak jak pisałem sprint 1,95 był znacznie węższy od 2,0, a Sprint 2,1 był niemal tej samej szerokości co Jet 2,0
Jety mają nieco inny bieżnik, jakby w taką jodełkę na środku
A jak Ci się wkładało / wyjmowało koło z takich haków?
EDIT JET wygląda tak - była wersja przełajowa 1,6 i mtb 2,0 (na foto) Tak jak pisałem sprint 1,95 był znacznie węższy od 2,0, a Sprint 2,1 był niemal tej samej szerokości co Jet 2,0
#5
no własnie cos tak pamietam :)skolioza pisze:co do koloru to Ci nie powiem, może 910 był nieco jaśniejszy Różnica przede wszystkim to sprężyna - w 910 było Advanced Light Action (czyli tak jak współcześnie sprężyna po przekątnej pantografu), w 900 była agrafka (czyli sprężyna na jednym z trzpieni, tym od "wewnętrznej" strony kolanka do wózka)
no ja mam własnie 2.10, i bieznik jest ziarnisty.skolioza pisze:Jety mają nieco inny bieżnik, jakby w taką jodełkę na środku
EDIT JET wygląda tak - była wersja przełajowa 1,6 i mtb 2,0 (na foto) Tak jak pisałem sprint 1,95 był znacznie węższy od 2,0, a Sprint 2,1 był niemal tej samej szerokości co Jet 2,0
szybko i bez problemowoskolioza pisze: A jak Ci się wkładało / wyjmowało koło z takich haków?
#6
Cholera, ładny jest. Kolorystyka idealna. Dobrze że powkładałeś czarne komponenty żeby wyeksponować ramę. Tylko ten P-bone jakoś mi się nie widzi jako widelec. Ale wiem że sztywniak Kleina żeby zdobyć to chyba trzeba by pakt z diabłem zawrzeć.
#7
No, to wewnętrzne prowadzenie linek to jest to! Tylko jaki jest system na wymianę tego, nie wiem. No i te skromne, ale piękne blaty stronglighta, to jest to, co lubię.
Pewien jesteś tych złotych kółeczek w przerzutkach?
Pewien jesteś tych złotych kółeczek w przerzutkach?
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/
#8
wewnątrz ramy biegna tylko rurki teflonowe, wloty i wyloty maja aluminiowe końcówki takie jak na koncach pancerzy. są w miare uszczelnione ale trochę jakimiś naroślami naszły a niestety maja jakieś nieuniwersalne kształty. koronki niby skromne ale meeega lekkie, komplet waży ok 150g!!!!!!!!! mimo że nie mają nitów i nie są profilowane tak jak shimano to nie było problemów z zaciąganiem łańcucha :) jedyna wada to że nie sa tak sztywne jak inne...aldek pisze:No, to wewnętrzne prowadzenie linek to jest to! Tylko jaki jest system na wymianę tego, nie wiem. No i te skromne, ale piękne blaty stronglighta, to jest to, co lubię.
Pewien jesteś tych złotych kółeczek w przerzutkach?
co masz na myśli pytając o kółeczka? one sa czarne i mają złote obramowania łożysk
#9
a co bys widzial zamiast tego P-bone'a? może żółta judyta? dla mnie własnie bomba ten widelec, pasuje jak ulał...Radziej pisze:Cholera, ładny jest. Kolorystyka idealna. Dobrze że powkładałeś czarne komponenty żeby wyeksponować ramę. Tylko ten P-bone jakoś mi się nie widzi jako widelec. Ale wiem że sztywniak Kleina żeby zdobyć to chyba trzeba by pakt z diabłem zawrzeć.
#10
Kolorystycznie super zero zastrzeżeń, ale C'dale i Klein to konkurencja była ostra . Judyta byłaby fajna. Wiesz tak zupełnie szczerze to trudno dobrać widelec do Kleina. Starsze miały np magi21 malowane pod kolor ramy ale nie każę ci malować widelca w tym kolorze Więcej już nic nie powiem bo ja kompletny laik jestem jeżeli o Kleiny chodzi
#12
Wiem, wiem, te blaty to mój wybór od lat. Dokładnie taką samą 44 mam zapiętą, do tyrania, do korby SR XC Pro (bo orginału mi szkoda).
Z tym brakiem ramp to się nie przejmuj, bo te rampy to pic marketingowy jest. W moim montare przerzutka STX SE bez żadnych wytłoczek wnosi łańcuch z 32 zębów na 44, nawet nie piuknie. Jak się na stojaku przyjrzysz, czemu tak się dzieje, to zobaczysz, że kluczowe znaczenie mają, jeśli już, to przetłoczenia na ogniwach łańcucha, a nie na bokach blatów.
Bo kolejność jest taka – najpierw zahacza ząb, sam jego koniec, a nie bok blatu, i ciągnie łańcuch w górę.
Widelec mi się podoba, nie psuj tej ramy amortyzatorem, proszę Cię, to przecież jest przecinaczek, a nie bujawa. Założysz amor, i wszystko klapnie.
Kółeczkami się nie przejmuj, takie starcze gadanie, ja po prostu nie lubię wymienianych kółeczek które mają w sobie jeszcze kółeczka, a dookoła dziurki.
Co do tych teflonów do wymiany, to może rozpruj jakąś linkę do przerzutek, i rurkę ze środka przypasuj, może podejdzie.
Z tym brakiem ramp to się nie przejmuj, bo te rampy to pic marketingowy jest. W moim montare przerzutka STX SE bez żadnych wytłoczek wnosi łańcuch z 32 zębów na 44, nawet nie piuknie. Jak się na stojaku przyjrzysz, czemu tak się dzieje, to zobaczysz, że kluczowe znaczenie mają, jeśli już, to przetłoczenia na ogniwach łańcucha, a nie na bokach blatów.
Bo kolejność jest taka – najpierw zahacza ząb, sam jego koniec, a nie bok blatu, i ciągnie łańcuch w górę.
Widelec mi się podoba, nie psuj tej ramy amortyzatorem, proszę Cię, to przecież jest przecinaczek, a nie bujawa. Założysz amor, i wszystko klapnie.
Kółeczkami się nie przejmuj, takie starcze gadanie, ja po prostu nie lubię wymienianych kółeczek które mają w sobie jeszcze kółeczka, a dookoła dziurki.
Co do tych teflonów do wymiany, to może rozpruj jakąś linkę do przerzutek, i rurkę ze środka przypasuj, może podejdzie.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/
#13
poza tym że C'dale i Klein to konkurencja to nie widzę przeszkód w widłach - oryginalne Kleiny też przeważnie były proste, aluminiowe i pieruńsko sztywne więc wizualnie IMO gro i bucy
#15
najgorsze sa chyba blaty od RF - grubasne, dziwacznie ponacinane i dzialaja tylko jednostronnie (specialites na szszczescie srodek czy mala - zakladam na opak jak sie troche zuzyje;P) - i do tego waga ponad 30% wieksza niz podobne od shimano...aldek pisze:Wiem, wiem, te blaty to mój wybór od lat. Dokładnie taką samą 44 mam zapiętą, do tyrania, do korby SR XC Pro (bo orginału mi szkoda).
Z tym brakiem ramp to się nie przejmuj, bo te rampy to pic marketingowy jest. W moim montare przerzutka STX SE bez żadnych wytłoczek wnosi łańcuch z 32 zębów na 44, nawet nie piuknie. Jak się na stojaku przyjrzysz, czemu tak się dzieje, to zobaczysz, że kluczowe znaczenie mają, jeśli już, to przetłoczenia na ogniwach łańcucha, a nie na bokach blatów.
Bo kolejność jest taka – najpierw zahacza ząb, sam jego koniec, a nie bok blatu, i ciągnie łańcuch w górę.
Widelec mi się podoba, nie psuj tej ramy amortyzatorem, proszę Cię, to przecież jest przecinaczek, a nie bujawa. Założysz amor, i wszystko klapnie.
Kółeczkami się nie przejmuj, takie starcze gadanie, ja po prostu nie lubię wymienianych kółeczek które mają w sobie jeszcze kółeczka, a dookoła dziurki.
Co do tych teflonów do wymiany, to może rozpruj jakąś linkę do przerzutek, i rurkę ze środka przypasuj, może podejdzie.
#17
??zimny pisze: najgorsze sa chyba blaty od RF - grubasne, dziwacznie ponacinane i dzialaja tylko jednostronnie (specialites na szszczescie srodek czy mala - zakladam na opak jak sie troche zuzyje;P) - i do tego waga ponad 30% wieksza niz podobne od shimano...
no z waga to rozumiem,owszem sa pancerne, ale nie porównywałbym ich do specialites'a bo te natomiast sa bardzo miekkie, przynajmniej ja mam takie wrażenie. RF mimo zużycia zachowują zęby jako tako, a spec juz od pierwszych kilometrów tak jakby się odkształcają, materiał jest plastyczny i odklada sie na boki ząbków. mam nadz że wiadomo o co chodzi bo jestem jekko ten teges....taka godzina....
i pierwszy raz słyszę o dwustronnym uzytkowaniu ale brzmi to ciekawie. przedłuża zywotnośc?? napisz coś o tym bo w dobie deficytu koronek na 5 śrub wszystkie ciosy dozwolone :]
#19
Zdjęcia są tylko nie wiadomo czemu w linku brakuje L w klein. Nie zwróciłem uwagi jak było wcześniej ale nie było problemów.
#20
Pamiętam , ze kiedys dawałeś ogłoszenie , ze musisz sprzedac Kleina , ale dobrze , że sie nie udało
chcieć to móc
#21
no własnie się udało :( tej ramki już nie mam, ktoś ją kupił i potem próbował sprzedać niedokończony projekt na tym modelu ale bez rezultatu...słuch o niej zaginął, a ja wcale tak nie żałuję. teraz przesiadam się na stal bo całe życie na sztywniakach i pora na coś bardziej komfortowego. /link już działa/
#22
e no co TY? Spec TA sa miekkie? zuzywaja sie szybko? nee - nawet nie mowie o blacie (42z), ktory mam juz trzy sezony a kupilem uzywany (w 2-rzedzie)...YvesMoi pisze:??
no z waga to rozumiem,owszem sa pancerne, ale nie porównywałbym ich do specialites'a bo te natomiast sa bardzo miekkie, przynajmniej ja mam takie wrażenie. RF mimo zużycia zachowują zęby jako tako, a spec juz od pierwszych kilometrów tak jakby się odkształcają, materiał jest plastyczny i odklada sie na boki ząbków. mam nadz że wiadomo o co chodzi bo jestem jekko ten teges....taka godzina....
i pierwszy raz słyszę o dwustronnym uzytkowaniu ale brzmi to ciekawie. przedłuża zywotnośc?? napisz coś o tym bo w dobie deficytu koronek na 5 śrub wszystkie ciosy dozwolone :]
obracalem sobie srodkowa - wiadomo zuzywa sie najszybciej - a specialites ma z obu stron dosc podobna (brak wytloczen i nitow) -w ten sposob jest tylko troche bardziej zuzyta od blatu.
Nie wiem jak z Chinookami - trzymam w zapasie, ale nie mialem jeszcz (na szczescie) okazji zuzyc;)
#23
Szkoda, byłby to jeden z ładnieszych rowerków, jakby go podpieścić na starym XTR-ze, to bajka.
Kiedys miałem Kleina rama i widelec, jazda był w sumie mocna bo twarda rama i widelec - wybitnie do ścigania, twardo, ostro i sztywno, aż za bardzo, wle teraz to by się taki przydał na krótkie dystanse ( mini )
Haki otwarte jakby do tyłu - szybsze wyciaganie koła , tak sobie firma wymysliła , no cóż, było minęło.
Kiedys miałem Kleina rama i widelec, jazda był w sumie mocna bo twarda rama i widelec - wybitnie do ścigania, twardo, ostro i sztywno, aż za bardzo, wle teraz to by się taki przydał na krótkie dystanse ( mini )
Haki otwarte jakby do tyłu - szybsze wyciaganie koła , tak sobie firma wymysliła , no cóż, było minęło.
#24
mialem to samoPiotr pisze:
...jazda był w sumie mocna bo twarda rama i widelec - wybitnie do ścigania, twardo, ostro i sztywno, aż za bardzo...