Zrobiłem szybkie rozeznanie w tym sprzęcie i wychodzi mi że niewielkim nakładem środków i koncepcji powinieneś zejść nawet do granicy 9.5kg. Trzeba sobie wyznaczyć graniczne wartości wagowe poszczególnych cześci.
Rama jak na ten rozmiar i materiał jest bardzo lekka, poza tym ma dolny ciąg linek, przelotki od pancerzy zamontowane na główce-to obniża wagę kolejnych montowanych części.
Widelec. max 900g, raczej nie alu, bo będzie twardo. Nie wiem czy będziesz montować aheada bo to też determinuje późniejsze rozwiązania
Fajka - max 230g, są tanie
Alico u nas czy fajne
Shoguny u Niemców, nawet w kolorach. Poniżej 200g to już tylko tytanowe - głównie
Cinelli grammo (ok. 180g)
Kiera - max 150g, cięższej sobie nie wyobrażam. Tu wybór jest spory. No chyba że masz wymagania do jakiejść giętej albo po prostu szerokiej. W latach '90 używało się kierownic max 580. Szersza kiera=dłuższe ramie

musi być mocniejsza czyli cięższa i to znacznie.
Bontrager robił proste 620mm, ale waga ok 210g.
Sztyca - max 220g. rama jest duża więc wystarczy 350mm bez cofnięcia. Tu podobnie jak mostki/fajki - fajne są
Shoguny, po wymianie śrub na Ti, ew. przycięciu pod wymiar spokojnie zmieszczą się w limicie. Niektóre
Kalloye są do nich podobne tyle że biednie zrobione. Poniżej 200g to
Syncros Ti czy
USE Alien w różnych odmianach.
Siodło - max 220g. Standardowy
Flite tyle waży, jedne mniej, inne więcej, trzeba szukać i ważyć.
Vetta Trishock TT ważyła ponoć koło 180g.
Mechanizm korbowy z suportem - całość max 800g, no dobra 850...
Korba 450g (wszystkie
Turbiny), jakieś
Tune też mile widziane bo rama ma cienkie rurki. Do tego koronki 75+35+20 - ta twoja mała 20T jest stalowa i waży z 40g. Śruby do tarcz z 15g, do korb też tyle, alu/ew. tytan. Suport poniżej 200g, jest tego od groma, najczęściej mają wymienne łożyska a nie jak te shimanowskie gnioty. No ale najpierw trzeba mieć konkretna korbę żeby wiedzieć jaka długość...
RD - max. 200g. Ten
M900 którego już masz jest OK. Wymień śrube główną na alu - zejdziesz ok 15g na tym. Tytanowe są tylko niewiele lżejsze od stalowych (ważą tyle samo co drążone stalowe). Poza tym alu śruba przy poważnej glebie może się łatwo złamać ratując w ten sposób niewymienny hak w ramie.
Dołożysz jakieś fajne powycinane kółeczka i kolorowe śrubki i będzie git.
http://www.ebay.com/itm/280941494461?ss ... 1438.l2649
(inne części od tego sprzedawcy też są ciekawe, no i niektóre mają w sobie nutkę reto klimatu)
FD - max 120g. Tutaj wybór jest od groma. W temacie mojego
S-worksa ostatnio to omawiałem.
Kaseta - max 230g. Oczywiście
XTR 950, lżejsze to tylko jakieś tytanowe/aluminiowe, ciężko dostępne i drogie.
Pedały - max 320g. Trzeba zapolować na
Ritcheye WCSy. Mam takie jedne w rowerze żony na którym i tak nie jeździ. Zastanawiam się czy je odrestaurować. Lekkie były też SPDy firmowane przez
BikeTecha, a robione prze
VP - coś koło 310g. No i oczywiście
Corrateki. Te
PD-737 to jedne z najcięższych na rynku.
Hample - max 320g. Tu mogą być nawet przeciętne
Shimano, warto skupić się na lżejszych śrubach gdyż to one najwięcej ważą no i na samych klockach (na parze klocków może być różnica ok 15g - trzeba szukać na alu trzpieniach)
Klamki hamulcowe - max 150g, tyle ważą niektóre modele
Tektro, jak trafisz jakieś unikatowe konstrukcje tuningowych firm to możesz spokojnie zejść poniżej 120g.
Koła - poniżej 1600g. Obrecze
Mavic 230, X517, niektóre
Ritcheye, a jak trafisz na udany egzemplarz to może wytrzyma Ci
Sun Ufo.
Szprychy 32szt - jak boisz się lżejszych to wystarczające będą
DT Comp. Z alu nyplami będzie 400g. Nie widzę sensu stosować 36H. Nie ważysz przecież ponad 100kg, ani rower nie służy do transportu sakw.
Piasty - tu jest dość ciężko, najprościej będzie skołować
M950 na tył (ok 310g). Do przodu coś koło 120g, jakaś
CODA, może
White, jest tego troche z manufakturek (jak ma Ti oś i drobną budowę to praktycznie zawsze będzie lekka).
Dla ciekawostki podam że moje retro koła prawdopodobnie będą ważyć poniżej 1300g.
Opony - max. 1100g/komplet. Tu to nie wiem czy mają być retro czy raczej współczesne, ale ta wartość jest osiągalna bez znacznego wysiłku. Do tego dętki 250g/komplet.
Współczesny rower, który w sklepie kosztuje 5000zł w rozmiarze 20" waży 12kg. Dlaczego? Rama z niego to ok 2kg, no może 1800g. Hamulce tarczowe ze średniej półki to ok 1000g (canti+linki+klamki to ok. 600-650g). Amortyzator klasy
RS Recon, jakiś
Suntour z wyższej półki itp to ok. 2kg. No i mało która firma montuje seryjnie lekkie opony (carbonowe
Cube'y za 8 tyś mają druciane
Schwalbe o wadze 700g). Seryjny, współczesny rower MTB popularnych marek, aby ważył poniżej 10kg musi kosztować 20 tyś zł. Niestety takie są realia.
pzdr
Adam