hmmm
a ja przyznam że ciężko mi zająć stanowisko co do tej maszynki...
z jednej strony marka - u nas mało znana a nietuzinkowa - nie pozwala na obojętne przejście obok,
z drugiej.... chyba gdyby nie ten centralny element z napisem, to ciężko byłoby się czymś szczególnie zachwycić
na szczęście spojrzałem w przelocie na swój rower i - mam nadzieję - ten drugi aspekt łatwo wytłumaczyć: zima, wilgoć, roweru się nie czyści za często bo to syzyfowa robota w tym okresie....
Liczę zatem na to, że kiedy pogoda będzie sprzyjać właściciel zrobi co trzeba, Corrado zapoda fotki (życzę przy okazji wejścia w posiadanie dobrego aparatu) i oczy nas wszystkich cieszyć będzie niespotykana u nas bądź co bądź maszyna