Kuwahara Mondia Cascade Road

#1
No to decyzja zapadła, jako że nikt nie chciał biedactwa przygarnąć (http://forum.retromtb.pl/viewtopic.php?t=1458) Kuwa dostanie nowe życie. Mam taki plan:
- demontaż całości
- matowanie ramy
- podkład
- lakier dwuskładnikowy (Liczę na was przy wyborze koloru)
- zabezpieczenie antykorozyjne wnętrza ramy preparatem do konserwacji profili zamkniętych np. Fluidol ML
- przywrócenie wszystkim częściom pierwotnej sprawności (czyszczenie, smarowanie, regulacje itp)
- nowe linki i pancerze
- nowe opony Kenda Flame - moim zdaniem świetne na miasto i fajne pasujące do tego projektu kolor: kremowe
- nowe siodło, chodzi mi po głowie skórzane brooks B17 ale wszystko zależy od kapusty
- nowe gripy, skórzane najchętniej
Reszta zostaje ori. I teraz KOLOR tu mam największy dylemat. Do tego co napisałem powyżej najbardziej pasuje mi np: Racing Green czyli ciemny zielony metalic jak w starych brytyjskich samochodach sportowych. W grę wchodzi też jakiś brąz lub purpura. Wasze sugestie mile widziane. Bajk na chwilę obecną wygląda tak: http://pokazywarka.pl/s9fnu8/
Całość prac postaram się dokumentować zdjęciami.
Ostatnio zmieniony 2012-01-22, 15:45 przez Ryś Stepowy, łącznie zmieniany 1 raz.

#2
Ryś Stepowy pisze:matowanie ramy
Słuszniej będzie ją wypiaskować, najlepiej delikatnym piaskiem do matowania szyb.
Lakier będzie lepiej trzymał.
Ryś Stepowy pisze:zabezpieczenie antykorozyjne wnętrza ramy
Dobry pomysł, który sam sprawdziłem.
Ryś Stepowy pisze: nowe siodło, chodzi mi po głowie skórzane brooks B17
Sporo ładniejsze, bo węższe i bardziej rasowe jest Team Professional, lub B-17 Narrow.
Ryś Stepowy pisze:KOLOR tu mam największy dylemat
Najlepiej przejrzeć stare czasopisma MTB i wybrać coś z epoki.
Ryś Stepowy pisze:chwilę obecną wygląda tak
Obiecująco! Bardzo obiecująco!

***
Bike-tech - product for a life, by Toyo Ishigaki.

#3
Jaki to jest rocznik, orientujesz się?
Miałem BCamerica o praktycznie identycznych krztałtach i stylu ramy. Miał Suntoura XC i duzo Shimano at-50, strasznie ciekawi mnie rok. jak Znajde fotki to też wrzuce.

#5
Piaskowanie - bardzo chętnie, z tym że nie bardzo wiem kto mógłby to w mojej okolicy zrobić, ale poszukam może znajdę. A siodło Brooks Team Proffesional jest świetne. Biorę je od teraz pod uwagę. Jedyne co mnie nieco zniechęca do niego to cena 370 zeta. Ale będę szukał.

#6
Widziałem dwie oferty Professional'a na Allegro ale niespecjalnie ciekawe. To siodełko wymaga jednak zadbania!
W moim T-P zmieściło się całe opakowanie Brooks Proffide.

No ale ja mam bzika na punkcie Brooksa.

***
Bike-tech - product for a life, by Toyo Ishigaki.

#8
Pytanie do Tomka Holka, dlaczego uważasz że piaskowanie jest tu słuszniejsze?. Fabryczny podkład do fabryczny podkład.
Jak dobrze zmatowi i odtłuści powierzchnie będzie lakier siedział pięknie.Dwie trzy warstwy bezbarwnego nadadzą odpowiednia odporność.
Po piaskowaniu trzeba postarać się żeby dobrze podkład siadł i tu chyba bym dał żeby mi proszkiem pociągnęli w lakierni właśnie dla dobrego wiązania a później na ta pierwszą warstwę żądany kolor.
Wydaje mi się że takie rozwiązanie to tylko generowanie kosztów.

#9
Zauważyłem, że stare ramy cro-mo, mają ogniska zewnętrznej korozji na styku muf z rurami lub w miejscach spawów samych rur.
Nic w tym dziwnego, bo właśnie w tych miejscach pozostają naprężenia wewnętrzne związane z miejscowym nagrzaniem ich do wysokich temperatur a sam lakier jednak przepuszcza wilgoć.
Dlatego jedynie piaskowanie daje całkowitą pewność usunięcia tych ognisk korozji.

Poza tym, piaskowanie usuwa (odbija!) także wewnętrzną warstwę rdzy - przynajmniej tą znaczniejszą, która może być siedliskiem wilgoci i tym samym przyczyniać się do dalszej destrukcji ramy - zwłaszcza w okolicach mufy suportowej.

Moim zdaniem, piaskowanie delikatnym piaskiem, na przykład u szklarza, połączone z zabezpieczeniem wnętrza ramy za pomocą jakiegoś środka antykorozyjnego, to najlepszy sposób renowacji klasycznych ram.
Przed wtryśnięciem do wnętrza ramy antykorozyjnego penetratora, należy ją solidnie wytrząsnąć a nawet opukać delikatnie (!) jakimś drewnianym trzonkiem, byle nie w środku długości rur a jedynie w węzłach konstrukcyjnych.

Należy pamiętać, że nie wszyscy właściciele nawet bardzo drogich niegdyś klasyków, trzymali je w mieszkaniu (tak jak ja :oops: )
Zatem w komórkach, piwnicach i garażach, nasze dzisiejsze klasyki narażone były na wszelkie ataki wrogów konstrukcji stalowych, choćby i pochodziły od najsłynniejszych producentów.

***
Bike-tech - product for a life, by Toyo Ishigaki.

#10
Jednak nie będę piaskował, ratowałem już kilka stalowych ram, jedna z tych kilku rzeczywiście wymagała piaskowania bo korozja wdała się w nią dosyć głęboko. Wtedy zrobił mi to znajomy który miał możliwości techniczne zrobić to fachowo - właśnie dosyć drobnym piaskiem (Teraz już się tym nie zajmuje). Kuwa praktycznie nie ma korozji dlatego zrobię ją jak Cycletecha i myślę że to w zupełności wystarczy. Tutaj kilka zdjeć z renowacji Cyca: http://pokazywarka.pl/llbyok/

#11
Ryś Stepowy pisze: - lakier dwuskładnikowy (Liczę na was przy wyborze koloru)
Możesz coś więcej napisać na ten temat?
Bo ja znalazłem tylko lakiery z utwardzaczem (np. w denku puszki, do aktywacji tuż przed malowaniem) które po prostu szybciej wiążą.
Jakiego typu lakiery masz na myśli?
Pytam, bo na wiosnę będę malował Treka - docelowo rama w trzech kolorach, z łagodnymi przejściami tonalnymi.
--
Cypis

#12
Do malowania Cycletecha użyłem lakieru samochodowego z utwardzaczem. Poszedłem do sklepu gdzie zaopatrują się lakiernicy samochodowi i kupiłem 150ml lakieru bazowego a sprzedawca dodał do tego odpowiednią ilość utwardzacza. Lakier + utwardzacz wlałem do puszki pistoletu bezpośrednio przed użyciem i pomalowałem. Taki lakier ma naprawdę dużą odporność na uderzenia, zarysowania i ścieranie - nieporównywalnie większa niż farby w sprayu. Nie miałem natomiast do czynienia z lakierem w sprayu o jakim piszesz. Jeśli zawiera utwardzacz to pewnie jest to niezły lakier. Gdzie można takie cudo kupić i za ile?

#13
Ryś Stepowy pisze: Nie miałem natomiast do czynienia z lakierem w sprayu o jakim piszesz. Jeśli zawiera utwardzacz to pewnie jest to niezły lakier. Gdzie można takie cudo kupić i za ile?
Znalazłem takie:
http://sklep.optionall.pl/art/2788,laki ... ay-400-ml/ (drogo)
http://www.pielegnowacauto.pl/lakier-be ... 500ml.html

a tutaj opisane wykorzystanie:
http://lakierowanko.info/viewtopic.php?t=2799
(najwyraźniej motip produkuje też podkład akrylowy w sprayu z utwardzaczem :
http://www.pielegnowacauto.pl/lakiery-s ... 500ml.html )


Wyraźnie brakuje mi pistoletu natryskowego tudzież dostępu do takowego - irytuje mnie to coraz bardziej...
tylko kompletnie się na tym nie znam nie wiem czy jest sens ładować się w zestaw za 100pln, np
http://allegro.pl/pistolet-malarski-kom ... 88305.html
--
Cypis

#14
Ja kiedyś sprawiłem sobie zestaw z Castoramy pt. kompresor za cztery stówy plus zwykły zestaw akcesoriów do niego za jakieś 150 zł - pistolet, końcówka do pompowania i przedmuchiwarka. Do prac przy polonezie dało radę :-)
To z aukcji to chyba bardziej do malowania płotu się nadaje ;-)
Dawes Fat Chance '91, Wheeler 5500 '91, Cilo Vasella '91, Anlen Invert '90, Winora góraloszosówka '90, Bianchi Superlug470 '96/99, Muddy Fox Sorcerer '89, Moje jazdy, Hercules California Pro '92 Hercules Indiana '91

#15
Cypis pisze:Znalazłem takie:
http://sklep.optionall.pl...a-spray-400-ml/ (drogo)
http://www.pielegnowacaut...otip-500ml.html
Oba te lakiery są bezbarwne - czyli potrzebowałbyś jeszcze bazy. Są z utwardzaczem więc będą ok. można położyć najpierw podkład, potem baza i na koniec bezbarwny z utwardzaczem i będzie dobrze.

Ten zestaw z Allegro raczej bym sobie odpuścił, z kolei podstawowy zestaw lakierniczy z kompresorem wyjdzie sporo, Jeśli lakierujesz rzadko to może lepszym wyborem będą spraye?