
Jak już pisałem na tym forum, od początku mojej przygody z MTB obiektem westchnień, synonimem trwałości, sztywności, pancerności itp był Scott Boulder rocznik '91 Takie jego postrzeganie wynikało zapewne z faktu, iż był to jeden z pierwszych wysokiej klasy modeli dostępny w Polsce, na owe czasy niewiarygodnie drogi W porównaniu z panującą wtedy łamliwą "włoszczyzną" faktycznie wyróżniał się, krążyły nawet opinie że jest to rama nie do zajechania
Nigdy nie dane było mi posiadanie takiego modelu, jeździłem na 2 lata młodszej wersji Nigdy aż do ubiegłej niedzieli! Przeglądając pewien portal aukcyjny rzuciła mi się w oczy aukcja pod lakonicznym tytułem "stara rama scot" czy coś w tym guście Otwarłem i nie mogłem uwierzyc... Już wtedy wiedziałem że będzie moja, pozostawała tylko kwestia ceny...
Rama choc mechanicznie sprawna (prosta,gwinty ok) jest w opłakanym stanie wizualnym Jak wygląda na dzień dzisiejszy możecie zobaczyc TUTAJ Mam nadzieję że za jakiś czas będą fotki porównawcze po renowacji
Tak czy siak w obecnych czasach to była chyba jedyna okazja zakupu i cieszę się że z niej skorzystałem
