Chattanooga Hopi vel KHS Montana Pro

#1
Zanim wyślą mnie do jakiejś Rabki czy innych Międzyzdrojów na kurację odwykową antyrowerową pochwalę się co za cudo wczoraj znalazłem: https://picasaweb.google.com/1071186390 ... directlink

Zdjęcia z komórki, nie urywają dupy ale widać co za sprzęt ;]

Z napisów wynika, że to Chattanooga Hopi. Internet o czymś takim nie słyszał, ale idąc tropem mostka (wsuwany KHS, cr-mo, 260g, alu-klin, verynajs) dotarłem do katalogu KHS i jestem prawie pewien że to ten sam rower: http://www.retrobike.co.uk/forum/galler ... emId=82304

Niestety nie mam katalogu z roku 92, a ten rok produkcji widnieje na osprzęcie Shimano.

Tak więc mamy tutaj:

Rama na rurkach True temper Ultra II double butted
Widelec Spinner superlite Crmo
Stery Tioga Expert
Obręcze: Bontrager Weinmann BCX/Ritchey Vantage Comp 32h
Piasty: XT M730
Szprychy: cieniowane dość mocno, dorwę suwmiarkę to zmierzę ;]
Opony: Schwalbe Black Arrow/Black Shark zwijane
Korby: XT M730 46/36/24 okrągłe
P. przód: XT M736 górny ciąg!
P. tył: XT M735
Klamkomanetki: XT M095
Hamulce: XT M734
Kierownica: Zoom 155g!
Mostek: KHS (na zdjęciu Zoom, o tym za chwilę)
Sztyca: Kalloy, podobny do ritcheyów z offsetem
Siodło: Flite Titanium
Rogi: Concept USA 220, leciutkie!

Z mostkiem KHS i 2 koszykami na bidon ważył 11,55kg. Nieźle biorąc pod uwagę klockowate opony.

Nie wiem czy widać to dobrze na zdjęciach, ale rower jest niesamowicie świeży, a zwłaszcza napęd. Był to jeden z powodów dla których wiedziałem, że nie mogę go zostawić na pastwę jakiegoś rozpuszczonego bachora który zmarnuje taki potencjał.

Niestety z powodu posiadania 4 rowerów i aktywów zamrożonych w częściach do nich nie mogłem go kupić, za to namówiłem na niego wujka. Wujek jeździ spokojnie więc o rower się nie obawiam, ale już po pierwszych przejażdżkach na nim zastanawiałem się co by tu zrobić, aby jednak był mój. Liczę na to, że będzie niewygodny i podmienię go wujkowi na jakąś dameczkę/ cokolwiek miększego.

Tymczasem (nie bijcie) założyłem krótszy mostek, błotniki, światełka, w planach siodełko kanapa (Flite do szuflady;]).

Obiecuję naprawić powyższe błędy gdy rower będzie mój ;]

Ma ktoś pomysł/wiedzę na rozwiązanie zagadki Chattanoogi?
Ile może ważyć rama na tych rurkach? Konkretnej odpowiedzi w internecie nie znalazłem.
Ostatnio zmieniony 2011-08-31, 20:18 przez elziomallo, łącznie zmieniany 1 raz.

#4
ok

potwierdzam bardzo bardzo mozliwe ze to KHS serii Montańa - haki sa identycznie (pogrubiane oczko na blotnik/bagaznik), rowniez opor do tylengo canti wyglada tak samo.

Odnosnie wagi moge powiedziec tylko tyle, ze nie ma co liczyc na fajerwerki:) Trek na tych rurach w rozmiarze 19,5 wazyl prawie 2,45kg; Montana Comp na rurach AVR w rozmiarze 21,5 to juz 2,7kg...
Obrazek