no thumbami xt to chyba nikt i nigdy nie gardzil, gardzilo sie tym co bylo ogolnie powszechne czyli plastikowymi TY.. cos tam ;)

Thumby mają moc! Pamiętam jak dziś jak jako mały łepek z 1 klasy śliniłem się do Thumbów i Specializeda kolegi na pełnym XT z Ubrejkiem. Choć rama była na niego za wielka to i tak ten rower był jak Ferrari dla nas.

Andriu, o którym damperze mówisz? Sidzie czy tym Giantowskim? W planach jest przywrócenie do życia fabrycznego ale problem jest niemały bo gwint do napięcia sprężyny jest zerwany na 1/2 długości i nie wiem na razie co z tym począć. Ze środkiem sobie poradzę.

mowie o tym sidzie, zbyt nowoczesny, ale z kolei ze starego systemu zawieszenia mozna cos wycisnac, damper z platforma calkiem by odmienil rower

Docelowo chciałbym fabrycznego zregenerować, a marzenie to Risse pod deltę bo nic innego w dlugości 135 nie idzie chyba dostać .

cane creek, i ten tez fajnie by tu smigal, kompletnie liniowa charakterystyka

Na przyszłość pomyślę, na razie sid poszedłna półkę bo za długi i strasznie podnosi ramę do góry a dwa to mi się sprężyna pomarańczowa podoba Nie było jeszcze jazdy próbnej bo pogoda nie ta ale na sucho wydaje mi się pracować dosyć fajnie mimo potężnego skoku zawieszenia 50mm :)

he he, moze wlasnie przez ten potezny skok, jakos to jezdzi;), cane creek, byly pare razy na alledrogho, ja nie pralem bo do hawka mam 165 i byly zakrotkie, ale fajny patent, tlumienie pneumatyczne, lekki i fajnie dzialajacy, sporo regulacji, inna opcja to magura durin, ale to droooogie i dostac graniczy z cudem, dobry tez by byl rs delux, najlepiej prodelux

Przeglądam alle pod kątem dampera od dłuższego czasu, w długości 135 mm to tylko chińczyki się trafiały jak do tej pory, ten giantowski ma 140mm więc ujdzie, sid miał 152 i to było już za dużo. Żałuję trochę bo odpuściłem ramkę speca od corraro z foxem w tej długości ale znając życie to skończyłoby się na składaniu kolejnego roweru i szukaniu następnego dampera a na tej ilości które mam już wypada poprzestać chyba :) Na pewno będę wypatrywał nadal ale też nie zamierzam zapłacić jakiejś kosmicznej ceny jak 300$ za nowego Risse. W prezencie bym chętnie przyjął tak

Przy okazji grzebiąc w googlach znalazłem to:
http://www.retrobike.co.uk/forum/viewtopic.php?t=62859

Że też on się teraz nie pojawił, piękny jest !! te 850 funtów wykopałbym chyba z podziemi

kosci26 pisze:Przy okazji grzebiąc w googlach znalazłem to:
http://www.retrobike.co.uk/forum/viewtopic.php?t=62859

Że też on się teraz nie pojawił, piękny jest !! te 850 funtów wykopałbym chyba z podziemi

Jak ostatnio rozmawialiśmy to mówiłeś że Ci się znajomi kończą i że ten to już ostatni :D

Ale fakt... Ładny jest....

pozdrawiam
xMekpx

Prawda to. Na razie chcę zakończyć wszystko co mam w 100% tak jak sobie założyłem, w niektórych brakuje drobnych rzeczy w niektórych grubszych ale temat pomału się posuwa do przodu. Gdyby to teraz się taki jak powyżej trafił to ciężko byłoby opanować emocje. Narazie muszę cieszyć się moją Deltą. Niby jest już jezdna ale problem dampera skutecznie powstrzymuje mnie przed stwierdzeniem że jest gotowa, jak uda się naprawić oryginalny albo znaleźć taki sam to wtedy stwierdze że ukończyłem maszynę.

TAAAADAAAAAM

Mogę powiedzieć że ukończony. Udało się zregenerować oryginalny damper i już drzemie on w ramie. Wiwat Pan Henio tokarz!! Czekam tylko na pogodę na pierwszą jazdę i porządną sesję z pleneru.

https://picasaweb.google.com/1015439481 ... 2167109010 tu i w prawo foty

kurcze , chętnie bym się przejechał -żeby poczuć jak to straszydło wybiera wyboje w terenie

Ja czekam aż się zrobi pogoda i ruszę na wyboje, sam jestem ciekaw jak to będzie działało z tym magicznym skokiem 50mm punktem obrotu umieszczonym tak że na każdy cm ruchu do góry baza kół wydłuża się też o cm i damperem z bardzo mocnym tłumieniem powrotu.

Gratki tak sie zastanawiam, który rama jest brzydsza, moja LTS'a czy ta Twoja

Pewnie że moja Ale tak patrząc na historię MTB to parę lepszych kwiatków by się znalazło

Dziś odbyła się pierwsza jazda. Co prawda zakończona kapciem i 6km powrotem do domu pieszo ale wystarczyła by zobaczyć jak to jeździ. Powiem tak, zawieszenie jest hardcorowe. Headshok jest ok i pracuje bardzo fajnie natomiast tył działa tak że trzba na tym po prostu nauczyć się jeździć. Na małej i średniej tarczy obrót korbami jest jak w mega biopace. Pedałując przyciągamy wachacz do ramy i rozprostowujemy damper. Na blacie jest to juz niemal niewyczuwalne. Druga sprawa jest taka że owszem wybiera to nierówności dosyć ładnie ale znowu korby są potężnie ciągnięte i bardzo mocno to czuć na nierównościach, przestając pedałować przejeżdza się przez dziury i jest ok ale kręcenie przy większym skoku wachacza daje bardzo mocne szarpanie korbami. Jutro mam nadzieje że uda mi się zrobić drugą przejażdzkę to opiszę coś więcej jak to przyśpiesza bo dziś byłem nieco wczorajszy i deptanie na pedały szło mi opornie

Najmilsze zaskoczenie to dla mnie praca napędu i Thumbów. Zakochałem się. Zmiana biegów jest bardzo szybka i precyzyjna no i same thumby świetnie się obsługuje. Powinni zacząc je znów produkować

Wczoraj odbyłem drugą jazdę Deltą. Tym razem wyregulowałem sobie należycie siodło, pokombinowałem z napięciem sprężyny tył i ciśnieniem w headshoku. Przy tym mostku pozycja jest bardzo wyciągnięta i pochylona, mocno ścigancka, Cierpi na tym nieco sterowność w ciasnych zakrętach szczególnie przy zjeździe, natomiast po płaskim i pod górę idzie jak strzała. Zwerywikowałem swoje zdanie na temat zawieszenia. Przede wszystkim początkowo ustwiłem zyt duży SAG. Najlepiej zachowuje się ta zawiecha przy minimalnym ugięciu wstępnym ok 5% Wówczas łądnie wybiera i ma sie wrażenie że skoku jest więcej niż te 5cm. Jeżeli chodzi o feedback na korbach to od razu się to poprawiło i jest zdecydowanie lepiej. Warunkiem braku interfenencji zawieszenie korby jest utrzymanie nieco wyższej kadencji. Jeżdżąc przy 90=120RPM jest wszystko ok. Szarpanie korbą czuć tylko przy niższych kadencjach przy dużych nierównościach oraz podczas deptania na korby na stojąco przy niskiej kadencji. Uczucie to jest dość specyficzne, nie ma się wrażenia jakby energia była tracona a raczej jakby jechało się na korbie z mega biopacem. Moja konkluzja jest taka że do ścigania taki skok po 50 mm jest wystarczający i ma się wrażenie żę więcej nie potrzeba do takiej jazdy. Zresztą cannon chyba zweryfikował to bo ostatnia wersja scalepela wróciła do skoku 68mm z 95 w poprzedniej wersji. Co prawda rozwiązanie zupelne inne i przepaść czasowa ale jak widać nie zawsze potrzeba 120mm skoku bo te na przestrzeni lat rosły w każdym kolejnym modelu większości producentów.

Dzięki za linka. Na razie fabryczny odratowałem z czego jestem zadowolony

Jako że nie mogę się zdecydować co do koloru mostka i sztycy zrobiłem drugi komplet. Tym sposobem babcia Delta otrzymała świeżo polakierowany czarny mostek, sztyce use i Flita w ładnym stanie, czekam tylko na czarne rogi Onzy od Mekpa. Drugi komplet ze srebrnym mostkiem, sztycą Ritcheya obszytym przeze mnie Flitem i srebrnymi rogami będzie służył zamiennie bo nie mogę się zdecydować jak jest lepiej. Jak myślicie ?

https://picasaweb.google.com/1015439481 ... 8990288370

Wynik wagowy jak na ten wiek i fakt że sam damper waży prawie 700g myślę że jest niezły. Niestety nie mogę opanować aparatu i kolory na zdjęciach są jakieś zwiędłe bo w rzeczywistości napisy sa mocno rażące tak samo jak zieleń magur.

czorny tu pasuje lepiej imo

Czarny Rules.

No to w takim razie czekamy na poroże i zademonstruje pełny efekt.

Małe OT.
Delta może służyć za model testowy dla aparatów cyfrowych. Na żadnym ze zdjęć praktycznie wnie wyszły rzeczywiste kolory. Kombinowałem z balansem bieli, próbowałem ustawień ręcznych, ustawiania na białą kartkę ale rozpiętość kolorystyczna i dynamika jest widać na tyle duża że można na niej zrobić naprawdę testy Lustrzanka Cannona ni w pień nie mogła się wstrzelić. Z ciekawostek najlepiej poradził sobie mój stary Olympus C4000 skalibrowany na białą kartkę i w rzeczywistości kolorystyka ramy jest najbliższa temu co tutaj wyszło. Napis i sprężyna są rażąco pomarańczowe a nie czerwone i blade jak z Cannona a wachacz jest liliowy:

https://picasaweb.google.com/1015439481 ... 7894418754

Przyszły czarne rogi od Mekpa -zostanie więc chyba w czarnych patałaszkach :

https://picasaweb.google.com/1015439481 ... 3879370818

czarne tarcze albo ramiona i cacy.

Stan sie podoba? I jak tam suport?

YvesMoi pisze:czarne tarcze albo ramiona i cacy.

Dobry pomysł. Tarcze czarne nawet były fabrycznie w tym riczeju. Do pełni szczęścia to tylną obręcz campy na czarną Stheno taką jak z przodu by się przydało zmienić.

Stan rogów może być, nie ma co narzekać. Nie wiedziałem jak mi ten kształt tu podpasuje ale jest ok więc jakby się kiedyś idealne tarafiły z napisem to byłoby pięknie. Suport git ale okazał się nieco za długi po pierwsze a po drugie okazało się że nie mam prawej miski bo jak wykręcałem pękniętego durejsa z pszczółki to prawa miska mimo że wyszła bez oporu to w dwóch kawałkach o dziwo.Tym sposobem Xtri poszedł na półkę.

YvesMoi pisze:czarne tarcze albo ramiona i cacy.

Na życzenie takie coś się trafiło. Już wyczyszcone i zamontowane ale zdjęcia całości jutro jak czas i pogoda pozwolą

to będzie to! z tą korbalalą zagra ładnie, zresztą bardzo fajny sprzęt, który też miałem na oku. tarcze alu?