Ostatnio kolega poprosił mnie o znalezienie rowera który służyłby do codziennej jazdy.
Kupiliśmy Gianta, prawdopodobnie z 1990 i miałem go lekko odświerzyć.
Wrzucam, bo rower wydaje mi się dość ładny z kilkoma ciekawymi detalami.
rama to chyba 19", długość 58cm.

Rower po zakupie:

taka ciekowostka - rolka zmieniająca ciąg fd:

zobieranie i mycie RD:

teraz widać w jak ładnym jest stanie:)

piasty i bębenek kręciły się dość ładnie, ale zmiana smaru napewno nie zaszkodzi:

nowy mostek - z ciekawości porównałem wagi:

wszystko oczywiście wymyte i przesmarowane. Porobione delikatne zaprawki - lakier w ładnym stanie i polerka. Kierownica z uwagi na rysy została odświeżona nowym lakierem. Myślałem też o pomalowaniu sztycy... ale na razie chyba tak zostanie.

i gotowy rowerek:

Bardzo estetyczny rowerek ;)Fajne haki przedniego widelca :)
Brawo

O, takie siodełko Selle Italia Alpine d.s.a miałem jakies 20-22 lata temu w Bianchi Hill Stone, zawsze mi sie podobały te amortyzatorki

Wiadomo... czerwony Fajny sprzęcik, niech się kumplowi dobrze jeździ.

P.S. Chyba będzie trzeba na forum założyć jakiś fan klub czerwonych rowerów

AmAdeuz - mam 2 takie siodła:) troche ciężkie ale wygodne:) tutaj pewnie trafi i tak coś innego ostatecznie.

Skeevo - czerwony poprostu inaczej jeździ. Dziś oglądałem seledynowego scotta - nijak nie mogłem się przekonać;)
a tak naprawde kolor to przypadek.. 4 raz z rzędu;)