GT Tequesta 1994, wariacje na temat przeznaczenia

#1
Dawno, dawno temu, no nieważne...
Zima minęła, szwagroszczak przyjechał, żona jego też, więc przyrządziliśmy dla niej tę tequestę.
I oto ona, GT Tequesta 94 team-scream w wersji forSzwagierka:
Obrazek


I widok na cudami słynącą, wąsatą kierowniczkę :-)
Obrazek


No, ale koniec końców, jakoś tak wyszło, że rower jeszcze do Krakowa nie pojechał, a nawet jeśli pojedzie, to ma wrócić, jak Stach, mój syn, dorośnie (obecnie ma lat 6). Taki jest deal.

W związku z tym, że rowerek został u mnie, mogłem się nim trochę pobawić. I oto, proszę zgromadzonych, prezentuję GT Tequesta 94 w wersji forStach, mój syn:
Obrazek


Z przodu, rzecz jasna, Kore (dzięki jeszcze raz, corrado):
Obrazek


Niemal wszystko jest tu STX SE, tylko kółka wsadziłem araye na starym alivio mc12 (orginalnie były mavici na stx se, ale kręcą się w gf montare). Obie wersje, oprócz kierownicy różnią się też pedałami (dla Stacha będą piniaste platformy, rzecz jasna, i to srebrne, ale chwilowo na półce są ino czarne), siodełkami, no i kokpitem.

W tej drugiej wersji, cóż za niespodzianka, rowerek mi się bardziej podoba, skubany :-D
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#3
Chyba faktycznie na lepsze mu wyszło, chociaż ten ''byczek'' był bardzo oryginalny. Widzę że musiałeś razem z mostkiem wymienić, ciekawe jak im się udało poprzednio tę kierownicę wcisnąć :-D

#6
dokladnie - cos z pseudo lemondka. Uznalem, ze krytykujecie wszystkie dziwacznie powykrecane kierownice tolerujac jedynie sluszne proste kijki;)

to jeszcze pozwole sobie zaprezentowac male porownanie teoretycznie prostych kier
Obrazek


na pewno rozpoznajecie prostego tranz-x, oraz dwie koncepcje od bontragera dla Garjego F.
przed ostatnia (idac od prawej do lewej) to kierownik z 29er'a - a ostatnia -krypto-miejska jaskolka (chociaz od ON-ONE;)


ps. uzywam takiego staruskiego "concept" 585mm z okolic 93r, ktory o dziwo ma giecie takie jak bontrager z czerwona naklejka! (czyli race X Lite carbon flat bar)

#7
zimny pisze:dokladnie - cos z pseudo lemondka. Uznalem, ze krytykujecie wszystkie dziwacznie powykrecane kierownice tolerujac jedynie sluszne proste kijki;)
no bez przesady, AT4Pro sam rozważałem do wyprawówki - uznałem jednak że rama jest na tyle długa że i tak 80% chwytów bym nie używał Ba, jako ciekawostkę nadmienię że słyszałem (i widziałem na foto) że jeden jegomość przepchnął przez tą kierę grip-shifty :mrgreen:
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#10
Nie, no Panowie, ja wiem, że gięte też mogą być fajne, ale pamiętajcie – to ma być rower dla chłopaka. Chcecie żeby się z niego dziewczyny śmiały, o kumplach nie wspominając?
Co do zdejmowania mostka, to bez problemu da się to uczynić, ino trzeba gąbkę zzuć. A to chyba by trzeba w czymś namoczyć, tak myślę.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#11
Ech, to jeszcze parę lat minie i moda znowu się zmieni. Na dzień dzisiejszy to i prosta kierownica jest pase... Dominują gięte kiery typu "downhill" których szczerze nie cierpię. Fakt faktem wygodniejsze.

#13
e no przeciez: 1. giete w "dualowkach" z marketu sa w modzie komunijnej, 2. do xc swietnie sprawdza sie kierownik typu semi (~25mm wzniosu), 3. hamerykanie uwielbiaja swoje krazowniki - a takie repliki schwinnow powojennych mialy kierki jak harleye;)

ja ze swojej strony ogromnie polecam jaskolki o malym gieciu - szukalem i w koncu taka przypadkiem znalalzem - uklada sie na niej jak na gietej dh, ale bardziej prostuje pozycje i mieszcza sie obok siebie duze gabarytowo zmieniarki - thumby deore weszly nad altusa c10 (obie maja beznadziejne obejmy;)
Obrazek

#14
aldek pisze:Nie, no Panowie, ja wiem, że gięte też mogą być fajne, ale pamiętajcie – to ma być rower dla chłopaka. Chcecie żeby się z niego dziewczyny śmiały, o kumplach nie wspominając?
Co do zdejmowania mostka, to bez problemu da się to uczynić, ino trzeba gąbkę zzuć. A to chyba by trzeba w czymś namoczyć, tak myślę.
\Użyj płynu do mycia okien- szybko odparowuje , jesli chcesz ściągać to za pomocą strzykawki i gły wpuszczasz troche płynu i obracasz gąbką po osiach, aż cała będzie luzna i zejdzie.
www.velotech.pl