eros pisze:Sprawdzałem napęd i wygląda to tak, że na mniejszym blacie jak wchodzę na 6-8 bieg to łańcuch ociera o większy blat

nie rzecz tu w suporcie a w odległości między koronkami Spróbuj wrzucić 1mm podkładki między małą tarczę a pająk korby (Shimano dawało kiedyś takie w standardzie do korb aby ustawić napęd pod siebie)

Dzięki skolioza, na pewno tego spróbuję, bo jednak ten zakres wydaje mi się zdecydowanie za mały, na poprzedniej korbie więcej przełożeń mogłem na środkowym blacie obsłużyć.

Niestety temat podkładek trochę się odwleka, brak czasu żeby wyruszyć na poszukiwania. Zakładam, że raczej nie zdobędę tych Shimanowskich podkładek (no chyba, że ktoś ma namiar), dlatego chciałem zapytać jaki materiał będzie najlepszy: miedź, aluminium?

I druga sprawa. Planuję modernizację kokpitu i zastanawiam się między klamkami xtr m950 i avid sd ti. Wszelkie sugestie mile widziane

Do niedawna podkładki były po taniości u tego Pana:
http://allegro.pl/shimano-sruby-tarczy- ... 15901.html

jeśli byłbyś dorabiał, to aluminium brzmi dobrze.

Dzięki, napisałem do gościa, może coś mu jeszcze zostało.

A jak nie to zauważyłem, że ma dystansy do osi piast, średnica wewnętrzna się zgadza, więc najwyżej te wezmę.

Kolejny etap ewolucji marina. Zamiast komentarza zapraszam do galerii:

https://picasaweb.google.com/1170651449 ... directlink

Po dyskusji z Zimnym zdecydowałem się na węższy o 2mm support i w ten sposób problem został rozwiązany :)

Z rzeczy do zrobienia: poluję na hamulec tylni xtra, może jakaś ciekawsza sztyca, no i fd xtra do kompletu. Zastanawiałem się też nad prostą kierownicą, ale bardziej jako eksperyment. Bez rogów jest ładnie, ale moje nadgarski cierpią, może jakie rękawiczki se sprawię ;)

Masa po ostatnich modyfikacjach spadła do 11,5kg.

bez rogów mu lepiej

Miło popatrzeć

prawda, bez rogów jest lepiej ;) i waga spadła ostatecznie pewnie gdzieś do 11,400 bo to była waga przed pedałami riczeja

Rowerek otrzymał trochę biżuterii, wkrótce fotki.

Zakupiłem tylnie hample do kompletu, niestety na allegro od jakiegoś czasu nie było m951, więc nabyłem m950 i niestety od początku mam z nimi problem. Luz jest olbrzymi (większy niż w moich m739) i generalnie zauważyłem, że różnica między m950 a m951 to nie tylko sprężynki przy pantografach.

No ale czytałem, że luzy przeszkadzają głównie estetom i nie mają wpływu na samo hamowanie. U mnie niestety mam coś takiego, że czasami podczas hamowania klocki wydają dźwięk jakby ich nie było, innym razem chodzą cichutko. Nie jest to brud, bo ma to miejsce podczas jazdy po asfalcie, więc podejrzewam, że te pantografy się różnie układają, ale dalej nie mam pojęcia co jest źródłem szumienia. Jakieś pomysły? Za wszelkie rady i sugestie będę wdzięczny.