Przeglądałem setki ogłoszeń przez ostatnie miesiące i nie pojawiało się nic godnego uwagi w klimacie cross/hybrid, aż w końcu na moim terenie wyskoczył całkiem ciekawy Trek 730 z serii MultiTrack.
Bardzo ładny lakier, rama True Temper, ale słaby osprzęt i nie do końca wiadomo jaki rozmiar.
No ale pojechałem, obejrzałem i kupiłem. Martwić się miałem dopiero później :)
Rower sprowadzony do Polski ze Szwecji przez Polaka pracującego kiedyś w Sztokholmie. Totalnie cały w oryginalnej specyfikacji. Poza pedałami - ktoś zamontował plastikowe Wellgo.
Pierwsza jazda próbna - sprzęt jedzie, napędza się, gorzej z hamowaniem. W oponach mało powietrza. Typowa konfiguracja roweru od laika :) Sprzęt używany przez 25 lat bez wymieniania czegokolwiek. Śmieszne, bo po napisaniu tych słów, trafiłem w katalogu na taki opis gamy MultiTrack

Siodełko lekko uskubane, rogi trochę obite, rama z drobnymi ryskami i odpryskami, ale bez rdzy. Sprzęt czysty, nie zaliczył raczej przez 25 lat swojego mechanicznego żywota porzucenia na pastwę żywiołów.
Poniżej specyfikacja, jaką znalazłem w katalogu. Ciekawostką jest fakt, że producent myli się w katalogu odnośnie materiału wykonania ramy. Według jego deklaracji, ramę made in USA True Temper ma dopiero wyższy model - 750. Tymczasem dokładnie taka rama jest u mnie w 730-tce. Jak widać na załączonym obrazku: Bardzo spodobał mi się lakier na tym rowerze. W 1997 oferowano biały i właśnie zielony. Nazywa się Ice Forest Green with Titanium decals. Nie ukrywam, że białego bym nie wziął. Wygląda jak rower przedstawiciela handlowego

Tyle tytułem rozwleczonego wstępu. Teraz parę fot tego, co przytargałem do domu, jeszcze przed odkręceniem pierwszych śrubek.

