Przedstawiam wam moje MARZENIE z młodych lat :) jest nim GT w tych słusznych barwach :)
Rower był hm mega brudny. Po umyciu okazało się ze rama jest w całkiem ładnym stanie, napęd nie zużyty lecz postanowiłem kupić nowa kasetę, łańcuch. Wymieniłem wszystkie linki z pancerzami.
Zmieniłem hamulce z cantilewer na V firmy avid single 7 razem z klamkami oraz mostek z kierownicą.
Oponki continental 2,2 ;)

Rower fajny z 94 chyba ale za te falki to cie zjedza zywcem... Super ze sie nim zajales ale po co v? Przeciez dobrze zrobione kanty pozwalaja na taka jazde ktorej wiekszosc z nas nsigdy niedoswiadczyla i niedoswiadczy. Tak czy siak rower super.

P.S Mam nadzieje ze to nie jakas promocja

V miałem leżały tak więc zapodałem je na pokład nie powiedziane ze nie wróci canti trzeba tylko kupić klocki i wypolerować hamulce tak jak ramiona korby :P

GT zawsze mi się podobało :)
fajnie że kolejny rower nie trafi na złom :D

Ładne połączenie kolorów :)
Ta korba pomimo że to Alivio nawet ciekawie wygląda po wypolerowaniu.
Za te X pedały , Vałki oraz opony to co poniektórzy zerwali by z ciebie skórę żywcem

dobrze że torczy nie założył!
wrócą canti (stx będą ok) i git.

widelec nie jest orginalny, fabrycznie był skręcany, niebieski. Z blaszanym mostkiem zoom. Plus sygnowana GT kierownica. Masz ją, czy ktoś jumnął?
ciekawostka - geometria tego roweru jest pod amortyzator (rzecz jasna, z tamtych lat), ale wrzucali tam "niski" widelec ze starych zapasów (swoją drogą, całkiem ok), co skutkowało fatalną, odwrotną geometrią.
Tutaj ktoś to już poprawił, niski widelec z gwintem jest zamieniony na a-head, wyższy. Ciekawe, czy to "poprawka" dystrubutora, czy ktoś sobie sam naprawił.
Co do korby. Ja bym ją trzymał tak długo, jak się da. Wcale nie jest ciężka za specjalnie, a ładna. Problem tylko z tarczami na zmianę. Tam były też klamkomanetki alivio w identycznym jak korba kolorze, takie "military blue". W sumie, mechanicznie to samo co zwykłe stx.
To bardzo ładny rower, uwielbiam to malowanie, ale jeśli chodzi o samą ramę, to jest to lekki regres w porównaniu do timberline z lat wcześniejszych. Nie ma np. groove tube.
Jeździ super, i to się liczy.

hit00r II pisze:Ładne połączenie kolorów :)
Ta korba pomimo że to Alivio nawet ciekawie wygląda po wypolerowaniu.
Za te X pedały , Vałki oraz opony to co poniektórzy zerwali by z ciebie skórę żywcem

X pedały no używam jest wygodniej mi V juz poruszaliśmy ten '' klimat'' ;) opony sa i tak do wywalenia zrobiłem nim 60km i strasznie bije jedna z opon, walczyłem na wszelakie sposoby z ułożeniem.

aldek pisze:dobrze że torczy nie założył!
wrócą canti (stx będą ok) i git.

widelec nie jest orginalny, fabrycznie był skręcany, niebieski. Z blaszanym mostkiem zoom. Plus sygnowana GT kierownica. Masz ją, czy ktoś jumnął?
ciekawostka - geometria tego roweru jest pod amortyzator (rzecz jasna, z tamtych lat), ale wrzucali tam "niski" widelec ze starych zapasów (swoją drogą, całkiem ok), co skutkowało fatalną, odwrotną geometrią.
Tutaj ktoś to już poprawił, niski widelec z gwintem jest zamieniony na a-head, wyższy. Ciekawe, czy to "poprawka" dystrubutora, czy ktoś sobie sam naprawił.
Co do korby. Ja bym ją trzymał tak długo, jak się da. Wcale nie jest ciężka za specjalnie, a ładna. Problem tylko z tarczami na zmianę. Tam były też klamkomanetki alivio w identycznym jak korba kolorze, takie "military blue". W sumie, mechanicznie to samo co zwykłe stx.
To bardzo ładny rower, uwielbiam to malowanie, ale jeśli chodzi o samą ramę, to jest to lekki regres w porównaniu do timberline z lat wcześniejszych. Nie ma np. groove tube.
Jeździ super, i to się liczy.

Kiery mam 2, mostki również. Podmieniłem ja :) w celach eksperymentalnych poprawy pozycji a miałem 2 dawce części również GT Timberline w kolorze widelca. ;)

Dostałem mostek oraz 2 kierownice GT czarną i srebrną z logo. Mam plan podmianki na amortyzator niestety współczesny ciekawy jestem jak zmieni się geometria, obecnie za niska pozycja ;/ idealna na podjazd strome

Obawiam się że mylisz pojęcia - geometria a pozycja to 2 rożne rzeczy Pierwsza definiuje jak prowadzi się rower (skopiesz ją za wysokim amorem to będzie się prowadzić źle, nawet jeśli pozycja będzie wygodna), druga wygodę ułożenia ciała Jeśli więc przeszkadza Ci pozycja to mieszaj tym, co nad główką ramy - mostkiem, kierownicą, sztycą - a widelec zostaw w spokoju

skolioza pisze:

Dostałem mostek oraz 2 kierownice GT czarną i srebrną z logo. Mam plan podmianki na amortyzator niestety współczesny ciekawy jestem jak zmieni się geometria, obecnie za niska pozycja ;/ idealna na podjazd strome

Obawiam się że mylisz pojęcia - geometria a pozycja to 2 rożne rzeczy Pierwsza definiuje jak prowadzi się rower (skopiesz ją za wysokim amorem to będzie się prowadzić źle, nawet jeśli pozycja będzie wygodna), druga wygodę ułożenia ciała Jeśli więc przeszkadza Ci pozycja to mieszaj tym, co nad główką ramy - mostkiem, kierownicą, sztycą - a widelec zostaw w spokoju

cholerka, w kilku slowach wszystko wytlmaczone jasno i klarownie. Dzieki skolioza 😉

skolioza pisze:

Dostałem mostek oraz 2 kierownice GT czarną i srebrną z logo. Mam plan podmianki na amortyzator niestety współczesny ciekawy jestem jak zmieni się geometria, obecnie za niska pozycja ;/ idealna na podjazd strome

Obawiam się że mylisz pojęcia - geometria a pozycja to 2 rożne rzeczy Pierwsza definiuje jak prowadzi się rower (skopiesz ją za wysokim amorem to będzie się prowadzić źle, nawet jeśli pozycja będzie wygodna), druga wygodę ułożenia ciała Jeśli więc przeszkadza Ci pozycja to mieszaj tym, co nad główką ramy - mostkiem, kierownicą, sztycą - a widelec zostaw w spokoju

Pójdę za twoją radą i będę działał ;) mam kilka części na podmiankę :D

nie do końca ta teoria jest słuszna, wystarczy poprzekładać sobie różne mostki, np ujemne, lub plusowe, o różnych kątach to "geo" prowadzenia też się zmieni, mamy inny kąt trzymania kierownicy w stosunku do widelca i nie wkładałbym raczej na hurra bele co byleby wygodnie było.
Stare geometrie wymagały pozycji pochylonej , zwłaszcza kąty sportowe ( zawodnicze ).
Pewnym trikiem było top że jak ktoś chciał mieć wygode to brał rozmiar większy ramy.


Co do korby, . . . nie miałbym żadnych skrupułów wymienić ją na coś innego, stare Shimano stalowe blaty potrafiły mieć zadziory, a te zadziory chytać czasem łańcuch wtedy kiedy się tego najmniej spodziewamy.

Ta rama to wdzięczny poligon na różne kombinacje. Jest to niższa półka, alivio te sprawy, i nikt nie będzie rozdzierał szat, że to jest jakieś yeti albo zaskar no i profanacja łojezu.
Więc kombinuj.
Ja na ten przykład wbiłem do tej ramy o dziesięć lat późniejszy amortyzator RS Tora i zasuwałem ze dwa lata, czoper się wielki z niej nie zrobił. A to właśnie dlatego, że stare stalowe rowery gt nie miały, z definicji, tzw. dużego slopingu. Czyli wzniosu górnej rury.
Więc jak dałeś ten amortyzator, to robił się lekki sloping, ale to nie przeszkadzało jakoś. No, w każdym bądź razie, nigdym się kołem nie nakrył, a frajda z jazdy była.
Póki nie założysz torczy, będzie git.

Mój setup składał się jeszcze z żółtego mostka kore, no, oczojebiście było. Lubiłem ten rowerek, niemaco. Na poniższym zdjęciu to ten drugi, w tle:

Ale do stalowego karakorama to nawet nie ma podejścia, jednak. Inna bajka, ot, co.

@Piotr, oczywiście zmieniając mostek z +20*/90mm na -5*/140mm rower będzie się inaczej prowadził jak chodzi o odczucia jeźdźca Kąty jednak (zwłaszcza główki!) pozostaną nieruszone więc jego przewidywalność prowadzenia pozostanie niezmienna
Jeśli natomiast wsadzimy wysoki amor przy wypłaszczeniu kąta główki rower stanie się dość nieprzewidywalny w zakrętach (tzw podwijanie koła)
@Aldek - pisząc o geometrii wyżej miałem na myśli zmianę kątów, sloping jest tu wtórny i rzec by można że jego znaczenie sprowadza się w tym wypadku do kwestii wizualnej

Ja o tym wiem tyle że własnie odczucia jazdy będą niestabilne, wsadzanie setki do starego roweru to się nadaje wyłącznie do dh takiego jakiego HitII stosuje

te setke to żem zrobił na 80, bo to tora race była
zresztą, jeździliśmy razem nieraz, sam żeś widział
także ten

Ja się już dawno przestałem dziwić co ludzie potrafią do łowera wsadzić .

aldek pisze:Ta rama to wdzięczny poligon na różne kombinacje. Jest to niższa półka, alivio te sprawy, i nikt nie będzie rozdzierał szat, że to jest jakieś yeti albo zaskar no i profanacja łojezu.
Więc kombinuj.
Ja na ten przykład wbiłem do tej ramy o dziesięć lat późniejszy amortyzator RS Tora i zasuwałem ze dwa lata, czoper się wielki z niej nie zrobił. A to właśnie dlatego, że stare stalowe rowery gt nie miały, z definicji, tzw. dużego slopingu. Czyli wzniosu górnej rury.
Więc jak dałeś ten amortyzator, to robił się lekki sloping, ale to nie przeszkadzało jakoś. No, w każdym bądź razie, nigdym się kołem nie nakrył, a frajda z jazdy była.
Póki nie założysz torczy, będzie git.

Mój setup składał się jeszcze z żółtego mostka kore, no, oczojebiście było. Lubiłem ten rowerek, niemaco. Na poniższym zdjęciu to ten drugi, w tle:
Obrazek
Ale do stalowego karakorama to nawet nie ma podejścia, jednak. Inna bajka, ot, co.

Nie no jest pięknie :) Ja dziś pokusiłem się i wstawiłem amora, naturalnie wszystko jest w fazie testów :)

adi pisze:

aldek pisze:Ta rama to wdzięczny poligon na różne kombinacje. Jest to niższa półka, alivio te sprawy, i nikt nie będzie rozdzierał szat, że to jest jakieś yeti albo zaskar no i profanacja łojezu.
Więc kombinuj.
Ja na ten przykład wbiłem do tej ramy o dziesięć lat późniejszy amortyzator RS Tora i zasuwałem ze dwa lata, czoper się wielki z niej nie zrobił. A to właśnie dlatego, że stare stalowe rowery gt nie miały, z definicji, tzw. dużego slopingu. Czyli wzniosu górnej rury.
Więc jak dałeś ten amortyzator, to robił się lekki sloping, ale to nie przeszkadzało jakoś. No, w każdym bądź razie, nigdym się kołem nie nakrył, a frajda z jazdy była.
Póki nie założysz torczy, będzie git.

Mój setup składał się jeszcze z żółtego mostka kore, no, oczojebiście było. Lubiłem ten rowerek, niemaco. Na poniższym zdjęciu to ten drugi, w tle:
Obrazek
Ale do stalowego karakorama to nawet nie ma podejścia, jednak. Inna bajka, ot, co.

Nie no jest pięknie :) Ja dziś pokusiłem się i wstawiłem amora, naturalnie wszystko jest w fazie testów :)

Ała, moje oczy!!!

Troszku zle dobrany amor, ale na alledrogo jest marzocchi jakis z 94 to by pasowal rocznikowo. W stanie dobrym niby ma sle ze do targowania. W tym przypadku sztywniak bylby lepszy, na alle jest taki podobny do sztywniaka gt z tamtych lat, ze stali ale cholera wie jakiej.

na razie to w tym rowerze jest koszmarna kaszana, a można było z niej zrobić sztywnego ściganta

DługiDżon pisze:Troszku zle dobrany amor, ale na alledrogo jest marzocchi jakis z 94 to by pasowal rocznikowo. W stanie dobrym niby ma sle ze do targowania. W tym przypadku sztywniak bylby lepszy, na alle jest taki podobny do sztywniaka gt z tamtych lat, ze stali ale cholera wie jakiej.

HEJ zapodaj mi linka do aukcji tego amorka ;)

Na te chwile będę wracał do sztywniaka, i potem będę myślał co dalej :) rower potrzebuje by móc poszaleć po lasku na co dzień latam gravelem ;p

Hej, lap http://allegro.pl/amortyzator-marzocchi ... 68520.html. Ale pomimo tego że po serwisie sa problemy z uszczelkami bo juz ich niema w sprzedazy. Jest tutaj temat o tym. Nieiwem tez czy marzoch do gt pasuje, rocznikowo pewnie sie zalapie ale czy gt z tym wychodzily to ja nie mam pojecia. Sztywny bedzie chyba najlepsza opcja, ale jak masz parcie na amora to nie ma zlituj. Focker tutaj jest od amorow z tego co sie orientuje, moze cos podpowie.

HM :)

noale co jest złego w tym sztywniaku, że kombinujesz?
Jeśli jest wyższy niż standardowe 39 cm (a te na ahead zwykle były), to podejdzie tu jak ta lala.

aldek pisze:noale co jest złego w tym sztywniaku, że kombinujesz?
Jeśli jest wyższy niż standardowe 39 cm (a te na ahead zwykle były), to podejdzie tu jak ta lala.

Nie no nić złego :) tak zostaje tylko jeszcze w kolor pójdzie widelec :D.
Fabrycznie niebieski wiec i ten tak pomaluje :D

Ładna ta rama, fajne są takie właśnie budżetowe markowe retro bajki ze średniej/niższej półki wg mnie. Ale z białym sztućcem żółty strasznie się gryzie, taka jajecznica się robi, choć białe dobrane do jednolitej kolorystyki ramy fajnie moim zdaniem wyglądają, a zwłaszcza z jednolitym niebieskim. Który to rocznik bo co do korby chciałem się wypowiedzieć, uwaga krytycznie

mentos pisze:Ładna ta rama, fajne są takie właśnie budżetowe markowe retro bajki ze średniej/niższej półki wg mnie. Ale z białym sztućcem żółty strasznie się gryzie, taka jajecznica się robi, choć białe dobrane do jednolitej kolorystyki ramy fajnie moim zdaniem wyglądają, a zwłaszcza z jednolitym niebieskim. Który to rocznik bo co do korby chciałem się wypowiedzieć, uwaga krytycznie

1994/95 a korby prócz mycia, czyszczenia i polerowania nie ''krzywdziłem '' :P

No to faktycznie Vki tam kompletnie nie pasują . Co do korby to miałem rower na tej Alivio i ona jest fatalna ze względu na idiotyczny montaż blatów, niby da się zdjąć bo są nie zanitowane, ale nigdzie takich nie było można dostać. Fajniej by pasowała ta Alivio ale 1994 gdzie były z tego co pamiętam normalne 3 przykręcane blaty.

ta korba faktycznie jest jednorazowa, ale za to ładna. Ma takie coś "militarne" w sobie, mi się podobała.
żółty mostek kore jeszcze, żółty mostek kore