Na razie na zachętę kilka fragmentów. Na więcej przyjdzie czas później. Ogólnie można powiedzieć że rower dość rzadko spotykany, kto śledzi forum będzie wiedział jakiej marki

Skąd ty to kufa bierzesz człowieku
Prawie same nówki ...
Takich to nawet nie wypada sprawdzić jak jeżdżą i to jest cholerny ból

ależ ładne te korbki 737 były ! już o nich zapomniałem
kokpit też niczego sobie

Fajna powłoka/struktura ramy.

Kokpitu nie widzę, natomiast o co n foto wygląda faktycznie na nieużywane

Ten lakier na ramie to sztos :D Wez zrób normalne zdjęcia całego roweru a nie jakieś chore podchody

Ciekawe czy kurz i błoto dobrze się do tego lakieru kleiły :)

A sztyca pmp wygląda świetnie, takie surowe cnc, w sumie jak wszystko co produkowali.

Kurz i błoto raczej nie będą miały okazji żeby się przykleić do tego roweru, ale rzeczywiście chropowata struktura lakieru aż się prosi żeby wszelkie syfy zbierać podczas jazdy.

To lakierowanie zostało nazwane przez producenta "Hard touch paint", w przeciwieństwie do "Soft touch panit" z Genius Soft Machine pokazanego w innym temacie. Ani jedno ani drugie malowanie nie było zbyt udane moim zdaniem, "soft" o ile było ładne, to bardzo delikatne, na tyle że da się paznokciem zdrapać.

Na rowerze nie jeździłem, i nawet jakoś specjalnie mnie nie kusi żeby spróbować. Ma cieszyć oko i nabierać wartości - takie jego zadanie.

Zdjęcia całego roweru pojawią się za jakiś czas, raczej dłuższy niż krótszy, nie chce wrzucać byle jakich zdjęć zrobionych komórką, myślę że ten rower zasługuje na porządną sesję, a do tego muszę mieć trochę czasu którego teraz nie mam.

Gerwazy Ty zacznij w końcu korzystać z roweru bo latka lecą i co ? dzieci Ci zciorają go później a Ty nie skosztujesz nawet . . . . . . nie bądź miętki

hit00r II pisze:Skąd ty to kufa bierzesz człowieku
Prawie same nówki ...
Takich to nawet nie wypada sprawdzić jak jeżdżą i to jest cholerny ból

Hehe forumowy kolega Gerwazy daje wyraźnie wskazówki skąd bierze te perełki.
Więcej nie powiem, bo nie czuję się upoważniony :)
Każdy wypracowuje swoje źródła.
Spędziłem wczoraj 2h na bawieniu się w detektywa :)

Przyznam, że rower śliczny. I też bym go schował. Jednak w jeden słoneczny, letni dzień nie mógłbym odmówić sobie małej przejażdżki.

Drogi Piotrze, korzystam z roweru całkiem sporo. Teraz nie tyle ile w sezonie, ale mimo niesprzyjającej aury staram się wyskoczyć czasem tu i tam. Ten rower nie jest przeznaczony do jazdy bo i po co?

90s_fan pisze:

hit00r II pisze:Skąd ty to kufa bierzesz człowieku
Prawie same nówki ...
Takich to nawet nie wypada sprawdzić jak jeżdżą i to jest cholerny ból

Hehe forumowy kolega Gerwazy daje wyraźnie wskazówki skąd bierze te perełki.
Więcej nie powiem, bo nie czuję się upoważniony :)
Każdy wypracowuje swoje źródła.
Spędziłem wczoraj 2h na bawieniu się w detektywa :)

Przyznam, że rower śliczny. I też bym go schował. Jednak w jeden słoneczny, letni dzień nie mógłbym odmówić sobie małej przejażdżki.

Czuję się inwigilowany NIe szkoda 2h życia? To już lepiej było Korone Królów pooglądać

Gerwazy pisze:Drogi Piotrze, korzystam z roweru całkiem sporo. Teraz nie tyle ile w sezonie, ale mimo niesprzyjającej aury staram się wyskoczyć czasem tu i tam. Ten rower nie jest przeznaczony do jazdy bo i po co?

90s_fan pisze:

hit00r II pisze:Skąd ty to kufa bierzesz człowieku
Prawie same nówki ...
Takich to nawet nie wypada sprawdzić jak jeżdżą i to jest cholerny ból

Hehe forumowy kolega Gerwazy daje wyraźnie wskazówki skąd bierze te perełki.
Więcej nie powiem, bo nie czuję się upoważniony :)
Każdy wypracowuje swoje źródła.
Spędziłem wczoraj 2h na bawieniu się w detektywa :)

Przyznam, że rower śliczny. I też bym go schował. Jednak w jeden słoneczny, letni dzień nie mógłbym odmówić sobie małej przejażdżki.

Czuję się inwigilowany NIe szkoda 2h życia? To już lepiej było Korone Królów pooglądać

Szczerze to też "czegoś" szukam, a oferta allegro, ebay czy olx to ciut za mało. Trza się trochę bardziej wysilić :)

Innymi słowy zmobilizowałeś mnie Gerwazy i już wiem gdzie i jak szukać, a miałem już zamieścić taką prośbę :)
[center]
[/center]

I teraz będzie wysyp włoszczyzny jak na promocji w Biedrze

Rower jako lokata kapitału? I tak ich nie sprzedasz nigdy bo to członkowie rodziny)

nie skorzystasz to nie wiesz czy był dobry proste i logiczne

Ładny łup padł twoją ofiarą. Czasy na zakup takich sprzętów już się skończyły, a tu proszę. W takiej ilości.
Obstawiam, że jeszcze coś masz w zanadrzu :)

Ja myślę że są jeszcze miejsca gdzie zalegają jakieś stare rowery/rupiecie. Znajomy który pracował kiedyś w niemieckim sklepie/serwisie mówił że mieli w magazynie jakiś kąt ze starymi niesprzedanymi częściami, i właściciel zapowiadał że trzeba z tym zrobić porządek, ale to nigdy nie następowało bo nie było woli ani czasu żeby się za to zabrać.
Nie mam nic więcej, to wszystkie rowery jakie kupiłem. Pozostaje tylko je uzupełnić o brakujące detale, bo brakuje w nich tego i owego, i zrobić porządne zdjęcia na forum.