Piotr pisze:Wiesz co, ta niekompatybilność nie była aż tak duza, nie wiem czy wogóle istaniała, w zasadzie objawy były takie że jak ustawiłeś ładniej wrzucanie to nie zrzucało dobrze, ale ogólnie chodziło, ja raczej stawiałbym na zużycie mechanizmu już, albo przerzutka z tyłu już miała dosyć.
Nie do końca - miałem onegdaj cały rower z osprzętem Suntoura X-1 Tylna manetka nie chciała współpracować z nieużywaną zmieniarką Shimano nawet jako nowa, na odwrót to samo (przerz X-1, manetki Shimano)
Dało się to ustawić "pi razy drzwi" (ale z najmniejszą zębatką na kasecie zawsze się cuda wyprawiały) ale o precyzji można zapomnieć było - chodziło to podobnie jak komplet XT na pancerzach po całym sezonie w błocie
Jeśli zaczynało zrzucać, to z 1 na 2, 2 na 3 było dobrze, z 3 na 4 z zastanowieniem, z 4 na 5 wskakiwało na 5 lub 6, jak się podobało, a 7 tak jak pisałem już w ogóle nie szło ustawić W górę podobne kwiatki - zmiany na 2 kliknięcia itp
Różnica w skoku faktycznie nie była tak duża jak obecnie Sram vs Shimano, na tyle jednak istotna, że nie szło tego tak ustawić zeby działało...
), i pierwszy system antybujaniowy przerzutki tył - tzw. odciągacz, czyli początki DH , produkcji Tektro, wraz z rysunkiem montażowym.
