Przesyłam niedawny zakup mojego kumpla. Nad rowerkiem tym też będziemy pracować by doprowadzić go do stanu wyprawowego. Kupiony w Kaliforni we wczesnych latach 90' a następnie dostał się wraz z właścicielami niedaleko naszej granicy a mianowicie do Austrii. Tam wyczaił go na aukcji. Kumpel ma 180 i zastanawiamy się czy lepsza będzie ta baza (rama 19 cali) czy zbudować bicykl na ramie Diamond Back Axis (21 cali). Wyjdzie to w praniu już niedługo.
http://img821.imageshack.us/g/img0551je.jpg/
Popatrzcie tylko na kółeczko przy mostku :D cieszy oko
#2
ładny rowerek kółeczko na mostku święciło triumfy w Marianach niemal do końca ery canti - uważajcie tylko bo lubiło zrywać linkę! Dla mnie cenna byłaby zmieniarka z krótkim wózkiem - fajnie to działa (nie licząc nieco mniejszej pojemności - koronkę większą niż 28 ciężko będzie do tyłu włożyć) i nie telepie się tak na wybojach jak standardowy, długi wózek mtb
Wygląda na to że to model na rurach Tange MTB - jeśli są tylko podwójnie cieniowane trudy sakwiarstwa powinien znieść rowerek bez kłopotu
Wygląda na to że to model na rurach Tange MTB - jeśli są tylko podwójnie cieniowane trudy sakwiarstwa powinien znieść rowerek bez kłopotu
#4
kurczę nie pamiętam. Wydaje mi się że ma... Na pewno z tyłu ma gwinty zaraz przy rurze podsiodłowej pod bagażnik .
life is just a dream, pain is an illusion.
#5
Wątpię aby były tam typowe mocowania do low ridera (dziurki w połowie widelca) ale oczka z tyłu przy osi koła to raczej w każdym były
#6
no w sumie nie w każdym bo np w moim Centurionie takich ni ma :(
life is just a dream, pain is an illusion.