Prostowanie rurki ramy

#1
Mam całkiem fajną ramę Orłowskiego na rurkach Dedy SAT 14,5.
Przez pewne wydarzenia, o którym nawet nie chce mi się pisać, rama została dość poważnie pokiereszowana. Drobne wgniecenia można przeżyć, ale górna rurka woła o naprawę.

http://pokazywarka.pl/p9szxl/

Rozmawiałem z kilkoma osobami na forum osobiście, ale może szersza burza mózgów pozwoli mi mieć nadzieję na naprawę.
Opcja wysłania do p. Orłowskiego nie wchodzi w rachubę. Rozmawiałem z nim osobiście i cena wymiany rurki jest dla mnie zwyczajnie za wysoka.

Minus jest też taki, że ani w rurze podsiodłowej ani w główce nie ma żadnych otworów, przez które można się dostać do górnej rury.

Pomyślałem, że zanim powezmę mój własny, dość drastyczny pomysł, popytam się czy nie macie jakichś doświadczeń.
Rama lutowana, grubość ścianek 0,9mm, więc spawanie raczej niewskazane.
Szkoda fajnej stalowej ramy ważącej mniej niż 1,9kg.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#3
Ta opcja też jest już w fazie realizacji ;)
Zobaczymy jednak jak będzie z ewentualnymi kosztami.
Rama ogólnie jest dość powgniatana nie tylko na górnej rurce, więc inwestować w nią 500zł też raczej nie ma sensu.

Wiec jako plan awaryjny szukam czegoś może i pracochłonnego (garażowo), ale w rozsądnych granicach cenowych.

Mi po głowie chodzą dwa rozwiązania, z czego chyba tylko jedno ewentualnie da radę zrealizować.
1) Zrobić po drugiej stronie niż wgniecenie otwór i wypchnąć wgniecenie odpowiednio grubym prętem (żeby nie przebić). Ta dziura jednak mi się nie podoba ;)
2) Myślałem o jakimś bardzo mocnym elektromagnesie do wyciągnięcia wgniecenia, bo ścianka rurki kojarzy mi się z puszką - ale nie wiem czy są tak mocne elektromagnesy.

Tak czy owak - kształt będzie tylko zbliżony do okrągłego i bez szpachli się nie obejdzie :)
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#4
Na angielskim forum był kiedyś taki pomysł, żeby sobie wyciąć z czegoś twardego (np. aluminium) dwa klocki z wycięciem o średnicy rury, która uległa zgnieceniu. Potem tymi dwoma klockami obejmuje się rurę w miejscu zgniecenia i np. używa się imadła odracając ramą. Podobno trochę to daje, ale nie praktykowałem samemu mimo wgniecionej górnej rury w Univedze.

#6
Ja bym postawił na ciśnienie, jak z piłeczką pimpongową. W piecu do wypalania lakieru proszkowego panuje temperatura 200 st. jeżeli ta rura jest faktycznie szczelna i ma w sobie odrobinę wilgoci to może ją wyobli. Będziesz musiał tylko pomalować na nowo. Jak nie masz lakierni pod nosem to może palnik do podgrzania tylko tej rury (byle z czuciem). Możesz też wywiercić mały otworek pod rurą przy pionowej i podać trochu wody a następnie zamknąć na czas operacji palnikiem opaską z paskiem gumy.

Jak będziesz to próbował wypchać młotkiem czy czymś innym to tylko dorobisz złego, materiał masz już pozagniatany i nie licz na to że tak sobie go wyklepiesz.
http://www.youtube.com/watch?v=GyLpTOYhnZs

#7
Jeszcze raz ja, może nie piec, jak to jest lutowane to może lepiej nie. Grzać palnikiem możesz tylko samą rurę a nie luty, a im lepiej rozgrzejesz miejsce wgniecenia tym będzie bardziej plastyczne, no i malowania mniej.
Pozatym jak dobrze pamiętam z jaką precyzją są wycinane takie rurki to możesz spróbować ją wylutować następnie po naprawieniu wlutować ponownie. Lutowanie nie pownno ciągnąć tak jak spaw więc ramy ci nie pokręci.

Jeżeli bredzę to dla tego że jeszcze nie śpię, dobranoc :)
http://www.youtube.com/watch?v=GyLpTOYhnZs

#8
hejka!
Z moich przemyśleń -te rurki z dedy są po3jnie cieniowane ,więc 0,9 mm to one mają przy mufie ,a na środku pewnie w okolicach 0,6 ,bo to już bardzo przyzwoite rurki. Do tego wedle specyfikacji były obrabiane cieplnie -dlatego wydaje mi się ,że podgrzewanie ich palnikiem -może je tylko uszkodzić w tym miejscu i rozhartować.
Ew. opalarką do drewna można sie pobawić -ale wątpię ,żeby coś to dało.

Wylutowanie rury to jeszcze grubsza akcja ,wymagająca doświadczenia i spawary gazowej -było to łączone na brąz zapewne -więc temperatura do roztopienia lutu to ponad 1200 stopni z tego co pamiętam ..a żeby ruszyć mufy trzeba więcej -krótko mówiąc zapomnij.

Wkładanie ramy do pieca ,jest też średnie -bo wcale nie ma gwarancji ,że para to wypchnie .. nie jesteś w stanie kontrolować procesu .. jak uszczelnić mufe suportową ? Jedyne co na pewno się osiągnie to zdupienie i popsucie całego lakieru . Bo to lakier klasyczny przecież ,a nie proszek.

Magnes -możesz spróbować w sumie ,chociaż może bardziej na miejscu byłby elektromagnes ,ale gdzie to dorwać ? zrobic samemu ? tego niewiem

Co do foremek alu -sporo roboty ,a efekt bardzo wątpliwy ..

Krótko mowiac -tak jak mowilismy -a.namierz kogoś kto to tanio zrobi ,ale ma sprzęt i doświadczenie
b. zaszpachluj ,pomaluj i jeździj jak jest
c.pobaw sie tym gwoździem -zakładając ,że masz czas ,dużo czasu i zajebiste wyczucie : )
tak w kazdym razie myśle sobie ja

#9
nie wiem czy sikorski to dobry pomysl - nie dosc, ze dopiero od niedawna zaczyna eksperymentowac ze stala (wiadomosc z pierwszej reki;) i nie wyprodukowal jeszcze zadnej ramy tego typu, to za glupie dospawanie adaptera tarczowki chce 150pln...

moze jakis stary szosowiec Ci cos poradzi, w czasach niedoborow czesto wymienialo sie same rury wylutowujac je z muf... po prostu pogodzilbym sie z tym, ze rama bedzie ciezsza i wyszukal jakiejs zlomowej ramy z ktorej ew. moznaby wyciac rure do przeszczepu...

moze potrafilby to zrobic nawet wprawny spawacz nie posiadajacy stolu?

ew. pozostaja Ci:
-mielec
-biobike z bydgoszczy
-spruch i rychtalski ze szczecina
- albo szukaj wsrod chlopow konstruujacych tall-bike'i (fora, blogi)

powodzenia!
Obrazek

#10
tallbike'owcy przeważnie używają migomatów ,albo spawarek najzwyklejszych elektrodowych więc nic z tego nie będzie ...(wiem to z pierwszej ręki :P )
obstawiam ,że rychtarski albo kondej strzelą sobie takie ceny ,że bedzie to bez sensu
mielec -sory ,ale nikomu nie życzę ;) zresztą oni też raczej tig niż acetylen (chyba ,że czegoś niewiem)

zresztą jak mowiłem wylutowanie takiej rurki to poważnie cięzka sprawa ,więc jest spora szansa ,ze nawet jeśli jakiś pan andrzej ,albo kszysztof posiadają spawarkę gazową ,to ramę poprostu zdupią ,bo nigdy nie pracowali na rurkach cieńszych niż 2mm ,a nie jakieś 0,xxx

starzy kolarze owszem -mają czasami wiele do powiedzenia ,sam znam takiego i faktycznie część z tych ludzi lutowałą /przerabiała ramy ,więc może to jest jakaś myśl .. może znają patent na prostowanie rurki

Ja bym próbował klepać gwózdkiem ,albo tym magnesem ,a spawanie i ingerencje termiczne ,dopiero gdy nic to nieda

#11
Rurki Orłowskiego z najlepszych gatunków stali (a SAT14,5 to najwyższy stop Dedy) mają nawet 0,7mm na końcach i 0,4mm w środku, Normalnie puszka piwa :) .
Także podgrzewanie tego palnikiem prawdopodobnie zniszczy strukturę stopu. Poza tym trzeba z tej rury kocioł parowy zrobić, żeby to się odkształciło. A lut srebrowy jest kładziony przez Orłowskiego przy temperaturze 650 stopni. Przy takiej grubości ścianki spawanie palnikiem też nie ma sensu - rurka się przegrzeje choćby nie wiem co. Już nie mówię o jakichś półautomatach ;)

Pan Orłowski powiedział cenę z malowaniem - ok. 700-800zł. Nie podejrzewam, żeby chciał zedrzeć z klienta ostatni grosz. Po prostu lut srebrowy kosztuje, rurka SAT 14,5 kosztuje i godzina jego pracy też kosztuje. Przecież nie zrobi tego charytatywnie. Obawiam się, że można znaleźć kogoś, kto chciałby się pouczyć lutować na żywym organiźmie (może Sikorski) i wstawił jakąś rurkę z przeszczepu. Ale co z tego wyjdzie - też ciężko powiedzieć.

Co do klepania - wgniecenie nie jest jakoś bardzo duże (max 1/3 obwodu), geometria rurki i ramy nie jest zmieniona. Środek rurki to miejsce, gdzie są najmniejsze obciążenia. Prawdopodobnie więc skończy się tym, że ją wyklepię, zaszpachluję i pomaluję. Ale wcześniej chcę spróbować a moim najpierwsiejszym pomysłem - elektromagnesem. Tylko skąd tak silne dziadostwo znaleźć?

Albo po prostu pójdzie na allegro za psie grosze - może ktoś z niej zrobi pożytek. Ja na niedobór ram ostatnio nie narzekam.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#12
Grzanie palnikiem żeby nadać ciśnienie zawartej w niej wodzie ( a nie spawać) nie zmieni struktury metalu, bez przesady, zastosowanie opalarki faktycznie wystarczy do tego celu. Lakier się zniszczy, na szczęście już nie jest idealny. Jesteś też w stanie uzyskać najbliższy oryginałowi kształt a im cieńsza w tym miejscu będzie ta rurka tym łatwiej się uformuje.

Jeżeli wolisz robić dziurę w miejscu gdzie już masz osłabioną rurę i grzebać gwoździem to zrób najpierw eksperyment na czymś innym, to nie jest wgniecenie co wyskoczy i będzie pięknie. Nie raz walczyłem z takimi „drobnymi” odkształceniami co to niby tylko od drugiej strony nacisnąć i już, i nigdy tak pięknie to nie było. Dorobisz zagniecień i zmasakrujesz rurę z drugiej strony wokół otworu.

Magnes to według mnie jakiś mit, ale jak chcesz się bawić w pogromców to proszę, możesz spróbować tego:
http://allegro.pl/listing.php/search?sg ... +neodymowy
Jestem przekonany że ta metoda nie zadziała, ale na pewno nie wprowadzi więcej zniszczeń.
http://www.youtube.com/watch?v=GyLpTOYhnZs

#14
Dzięku Qusiku. Mi się nie spieszy, a wylutowanie rury to chyba jedyne sensowne rozwiązanie. Ciekawy jestem tylko kosztów ;)

Długi - mam pytanie. Czy robiłeś już z jakąś ramą to co opisujesz, że jesteś taki pewien wyniku?
Jeśli robiłeś i się udało, to chętnie poznam więcej szczegółów.
Jeśli nie - to tylko kolejny pomysł do teoretycznej dyskusji.

Moje pytanie - czy wiesz do jakiej do jakiej temperatury muszę podgrzać rurkę, żeby uzyskać ciśnienie o wartości - cirka razy oko - kilku, może nawet kilkudziesięciu deko na cm2 (dla uproszczenia, żeby łatwiej było sobie wyobrazić)? To jednak nie pingpong czy puszka od piwa. Jeśli to jest to 200 stopni, to można próbować. 300 jeszcze też, ale skoro lut kładzie się przy 650 stopniach, to wcale bym się nie zdziwił, gdyby już przy 400stopniach struktura lutu się zmieniała (nie rurki, jak to włożyłeś w moje usta). Więc nie dziw mi się, że nie mam ochoty wkładać tej ramy do paleniska - mogę sobie co najwyżej pozwolić na piekarnik :) Wydaje mi się, że podgrzewanie opalarką w jednym tylko miejscu jest w ogóle bez sensu, bo nie osiągnie się odpowiedniego ciśnienia. Stąd moje pytanie, czy robiłeś coś takiego (i nie chodzi mi o pingponga :)

Mówisz, że w rurce musi być woda - żaden ze mnie fizyk, więc ok. Muszę więc zrobić jakiś otwór. Dla mnie jednak kompletnie nietrafiony jest pomysł robienia otworu w okolicy pionowej rury. To jest miejsce największych naprężeń w całej ramie i prawdopodobnie skończyłoby się to przy takiej grubości rurek pęknięciem po pewnym czasie użytkowania. Już Marin w swoich najwyższych stalowych modelach montował opory pancerzy nie na końcu rur głównych, tylko w środku główki ramy. A tu ścianki są jeszcze cieńsze (tak cienkie, że nawet nie powinno się ich spawać). Jeśli już się na to zdecyduję na opisane rozwianie, ro będę chciał zrobić otwór wewnątrz główki ramy do rury górnej. To jest jedyne sensowne miejsce.

Co do magnesu, to się z Tobą zgadzam - nie ma opcji, żeby nawet jakiś neodymowy to wyciągnął. Ale ja ani słowa nie pisałem o magnesie, ale o elektromagnesie - np. takim jak w lodówkach z colą w wystawionych przed sklepami. Płacisz, miła pani sprzedawczyni naciska magiczny guziczek i elektromagnes puszcza zabezpieczenie drzwi. Tylko i wyłącznie to wchodzi w rachubę - żadne neodymówki z Twoich aukcji. Poza tym, nawet gdyby się teoretycznie znalazł tak mocny magnes, to przecież musiałbym go jakoś oczepić od tej ramy :P
Znalazłem już elektromagnes ciągnący o "udźwigu" 5,5kg. Muszę się zastanowić, czy to będzie wystarczające i czy to w ogóle ma sens. Tak czy owak, to metoda najmniej inwazyjna i chyba jej spróbuję na początek.

Ale mimo wszystko dzięki za pomysł. Na pewno warty zastanowienia.
Jeśli uda mi się obliczyć orientacyjnie konieczną temperaturę podgrzania, to wypróbuję i opiszę. A że rama jest warta zachodu i szkoda mi ją zmarnować to nie dziw mi się, że rozważam rożne warianty - po to jest to forum. Zauważ też, że jeśli przegrzeję górne luty w ramie (widełki, zacisk, obydwa lity na główce), to już z nią niewiele zrobię a jeśli źle wyklepię wgniecenie, to mogę jeszcze zmienić samą górną rurę.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#15
Z tego co znalazlem to gorna rura ma 0,7-0,4-0,7 a dolna 0,8-0,5-0,8 w dodatku heat treated czyli po obrobce termicznej.Mozna probowac wyprostowac sprezonym powietrzem-tylko trzeba bardzo uwazac bo znajomemu pękł prostowany bak od mz-ty!

#17
Tylko jak uszczelnisz..? tam trzeba te ładne kolka atm napchać..

Przychodzi mido głowy jeszcze przylutowanie preta np mosięznego z zewnatrz lutem cynowym i ciagnięcie zań..
Może jako wspomaganie.?
Oczywiscie skutek jesli wogóle to niepełny.

Powodzenia.;)

#18
Przypuszczam, że rura sama w sobie jest szczelna - nie ma żadnych dziur do główki czy rury podsiodłowej. Zostaje tylko zrobić dziurę w główce, żeby dostać się do środka górnej i uszczelnić jakoś przewód. Może np. miedziana rurka z kołnierzem z uszczelką na końcu zagięta pod kątem prostym opierająca się o ściankę główki (zalecana podkładka rozkładająca się, żeby się rurka główki nie wygięła) i doczepiona jakimś drutem do pręta pod główką - żeby nie wyskoczyła?
Coś takiego:
http://pokazywarka.pl/o2tkic/
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#23
Michał T. pisze: Wylajtowane rurki i 20 lat korozji(wewnątrz) to jak jazda na puszce od piwa !
(...)

Pozostaje poświęcić materiał ramy jako materiał spawalniczy, lub element wystroju wnętrza.
Ta rama akurat nie jest szczególnie stara. Około 2003, może 2004 rok.
Poza tym ramy lutowane dają trochę możliwości zabawy, łącznie z naprawą poprzez wymianę rurki. A rama wygląda jak małe dzieło sztuki i szkoda ja skreślać ot tak. Stąd cały ten wątek. Rozwiązanie "przetop albo zrób świecznik" nie jest zbyt odkrywcze.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#24
Zawsze można spytać Pawła Gromadę
gromada.waw.pl

Bierze zdecydowanie mniej niż Rychtarski / Orłowski za naprawy ram.
A sam jest framebuilderem i wedlug mnie całkiem już konkretnym.