jak w tytule -ktokolwiek widział ,ktokolwiek wie -od spodu są tak śmiesznie "płasko ścięte"
Zapewne ktoś z Was może wiedzieć ,więc prosze o info.
Jest to coś warte ?
Po identyfikacji -temat mozna skasować -nie będę miał żalu : )

zdjecia?

Zimny, to są klocki-widmo
A tak po ćmaku to powiem, że cięte od spodu (a z góry półokrągłe), były tektro RBP. Uważaj na nie, starłem je rok temu do trzpienia w czasie jednej 60-km jazdy po jurze.
Tak samo cięte, ale dłuższe, są też ritchey logic (robione przez koolstopa). No, ale to je inna bajka...

bardzo śmieszne .. ;]
to gmail robi mi psikusy ,bo u mnie wyszystko wyświetla sie normalnie ..

Tektro, siał je pies. Kosztowały mnie mavici...

ha! tak właśnie podejrzewałem -że albo będą świetnie ... albo nie ;P
moje mavic'i dziękują za cynk

No, ale jak Ci kolorek pasuje, to bierz. Tylko miej zawsze bekap w kieszeni.
Bo miętkie są, skubane, i na dodatek mają trzpień daleko wysunięty, więc jak Ci się wydaje, że w nich kawał mięcha jest, to możesz się zdziwić. Tuż pod szczelinami trzpień się czai...

Możesz je także użyć jako łapy do jakiegoś stwora z kasztanów i żołędzi.
Będzie wyglądał szykownie

hmm .. myśle ,że wymyśle kilka sposobów na ich alternatywne wykorzystanie
do roweru raczej w takim razie nie założe -bo jakos nie mam w zwyczaju wozic zapasowego setu klocków ;O .. chyba nie do końca o to chodzi : ) a ryzykować masakre obręczy też mija się z celem
tak czy siak -dzięki !

Były jeszcze Acory chyba takie i cosjeszcze ale te co miałem to twarde były jak diabli i piszczały.

gdyby to byla czerwona mieszanka od ritcheya czy koolstopa to mysle, ze nie jeden by pozazdroscil - klocki chociaz piszczaly (nic przy produktach marki poly), doskonale pracowaly w blocie (rowniez wersja pod v-ki ktora okolo pol roku temubyla sprzedawana na allegro przez jakis sklep z rzeszowa chyba)

Ano, ino że te riczejowskie miały napisane jak wół, że są riczejowskie. I miały trzpienie bez ząbków.
Te ząbki to system tektro RBP, zresztą całkiem udatny. Mam parę takich właśnie canti, klocek jest zaciskany w kulowym jarzmie, co daje pełną swobodę ustawienia. Całość jest elegancka i lekka – o wiele to finezyjniesze, niż te dwie podkłady od siemano czy tam innych.

aldek pisze:Ano, ino że te riczejowskie miały napisane jak wół, że są riczejowskie

akurat na wsowanych (samych okladzinach) nie pamietam, ale raczej nie bylo napisu (samo moje patrzenie w katalog nie wystarczy wiem;)