Napęd 1x6

#1
Witam.

Jestem w trakcie składania kolejnego roweru. Będzie to prosty przełaj, na mało wymagające traski, wycieczki rodzinne itp. Na samym początku postanowiłem że zrobię typowego sscx, jednak powoli dochodzę do wniosku, że przyda się parę biegów z tyłu, więc wymysliłem sobie 1x6.

I tu pytanie do Was. Czy będę musiał dawać jakis napinacz w okolicę korby, żeby łańcuch nie spadal? A może usunąć z większej kasety kilka trybów i ograniczyć dystansami, zmniejszając jednoczesnie przekos? Jakiej przerzutki tył użyć (szosowa, mtb)?

Z góry dzięki za odpowiedź.

#3
A masz jakieś rady dotyczące ilości zębów żeby to miało ręce i nogi?

W takim razie spróbuję pokombinować coś z kasetą, może uda się to poskładać tak, aby uniknąć tego chain guidea.

#7
no własnie nie wiem czy tak bez sensu, wystarczylo by mi nawet mniej biegow z tyłu, zazwyczaj po trasie i tak jeżdżę na jednym (dlatego też pomysł z SSCX), a gdyby wziął kasetę 8 albo 9 i usunął 2-3 zębatki, zmniejszył bym przekosy i nie denerwowały by mnie żadne napinacze przy korbie.

Czy jest w ogole mozliwość takiej przeróbki kasety?

Piasta to Shimano DX.

#8
Ale jak masz zwykły bębenek to jest bez sensu, żeby dobrać jakoś przełożenia musisz kupić rozkręcalną kasetę srama, ale jak ją rozkręcisz to psujesz stopniowanie, ogólnie lepiej cisnąć na 1x10 albo czymś takim o kasety łatwo i łańuchy narrroww-wide itp.
Jeździłem na 32x11-30 w 29erze, ale nie było letko.
cino cinelli santo subito

na sprzedaż:
https://picasaweb.google.com/wojd47h/NaSprzedaz#
moje aukcje:
http://allegro.pl/listing/user/listing. ... d=24938441