Manetki XTR SL-M952-za późno "łapią"

#1
Kupiłem używane manetki na alle i wiem, że są w 100% sprawne. Przed wiosną postanowiłem je oczyścić i nasmarować, domyć od środka zakurzone ekrany telewizorków itd. Cały sprzęt rozebrałem, w miarę możliwości oczyściłem i piknąłem 3-4 krople rolhoffa w trybki manetek. Wczoraj heja na rower i :shock: Prawa manetka nie łapie od razu na początku tylko w połowie albo w 2/3 długości skoku dźwigni. Jak już pociągnę od tej 1/2 czy 2/3 dźwignię do końca do później od razu łapie od początku, tak, że mogę podciągnąć 4 biegi na raz. Mija 30 sekund i znów łapie w 1/2 albo dalej.
Mogłem coś uszkodzić przez kapnięcie oleju ? Ilość oleju naprawdę śladowa, tak jak pisałem 3-4 krople. Manetka nigdzie mi nie spadła, nie była uderzona, więc mechanicznie na pewno jest ok. Pierwszy raz mam coś takiego. Problem jest tylko w manetce prawej. Lewa zmienia biega elegancko. Byłbym dźwięczny za pomoc.

#4
powyższa rada może być trafna
zdejmij obudowę, przepłucz beznzyną ekstrakcyjną, zwlaszcza oś kła odpowiadającego za zazębianie Prawdopodobnie wraca on do swej pozycji zazębienia bardzo leniwie, ze wg na stary gęsty smar, na którym się obraca Samo potraktowanie olejem, bez usunięcia starego zgęstniałego smaru nic nie da
W każdym razie -od tego bym zaczął
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#5
za zazębianie Prawdopodobnie wraca on do swej pozycji zazębienia bardzo leniwie, ze wg na stary gęsty smar, na którym się obraca Samo potraktowanie olejem, bez usunięcia starego zgęstniałego smaru nic nie da
Dokładnie o to chodzi jak nic nie jest uwalone. W 100gs i w m740 dokładnie tak było.

#6
skolioza pisze:powyższa rada może być trafna
zdejmij obudowę, przepłucz beznzyną ekstrakcyjną, zwlaszcza oś kła odpowiadającego za zazębianie Prawdopodobnie wraca on do swej pozycji zazębienia bardzo leniwie, ze wg na stary gęsty smar, na którym się obraca Samo potraktowanie olejem, bez usunięcia starego zgęstniałego smaru nic nie da
W każdym razie -od tego bym zaczął
Dygam, trochę że mi benzyna rozpuści jakieś uszczelnienia no i przede wszystkim całkowicie wypłucze smar/olej. Póki co nic nie zmieniam nie rozbieram ale i sytuacja się nie zmienia. Najdziwniejsze jest to, że problem dotyczy tylko prawej manetki. Lewa bangla jakby była w maselniczce :-?

#8
benzyna rozpuści jakieś uszczelnienia
Benzyna ekstrakcyjna jest bezpieczna dla uszczelnień, jedynie te w hamulcach z EPDM mogą od niej ucierpieć.
no i przede wszystkim całkowicie wypłucze smar/olej
No i o to chodzi.

#9
W moich 952 też tak miałem w zimie. To niska temperatura tak na nie wpływała. Płukanka załatwiła sprawę. Jesli nie chcesz wszystkiego płukać, to zapodaj wd40 na oś wybieraka dolnej dźwigni tylko i rozruszaj dziada To powinno pomóc.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#11
Wd40 nie jest obojętne dla gumy a nawet jest szkodliwe ja bym uważał.
A wgl. w manetkach są uszczelki? W m740 nic gumowego nie było. W xtr coś jest? Nigdy nie rozbierałem to niewiem ale wątpie.
Po raz kolejny i ostatni:
Wypłukujesz smar i syf wd40, ekstrakcyjna,cx80, brake cleaner.
Zalewasz gęstym olejem jak te do łańcucha a nawet i hipol sie nada i tyle w temacie.

Albo rozbierasz total myjesz, smarujesz i układasz puzzle na x elementów.
Uważam temat za wyczerpany.

#13
Chciałbym podziękować wszystkim za pomoc, ponieważ wszyscy mieli po części rację. Manetka już chodzi jak nowa :-D
Postawiłem na najmniej inwazyjną metodę fockera tyle tylko, że nie psikałem wd (bo nie mam) tylko brunoxem do amortyzatorów, właśnie tu, gdzie dźwignia wchodzi do manetki. Jak ręką odjął. Nie wiem, może rolhoff jest zbyt gęsty do manetek ale z drugiej strony inni pisali, że smarują nim manetki i jest wszystko ok. Albo może zlepił resztki brudu i dlatego dźwignia nie mogła załapać, nie wiem. Tak czy siak wszystko jest już w porządku.