Smar do klamkomanetek

#1
Część, mam pytanie jakiego smaru użyć do manetek STX ST-MC30? Słyszałem w rowerowym, że powinienem użyć smaru silikonowego ewwntualnie grafitowego, w internecie czytałem o smarach stałych, ŁT-43, zielonym FL, oraz o różnych olejach. Tu pojawia się pytanie co będzie najlepsze?
Nie chcę eksperymentować na moim kochanym Wheelerze więc doradzcie mi.
Z góry dzięki.

#3
Tak chodzi mi o mechanizm manetki, czekam na inne opinie.
Aktualnym smarem do łańcucha tego nie posmaruje bo mam jakiś słaby i stary, jak się skończy (chyba w tym roku) to kupię czerwonego FL.

#5
Co rozumiesz przez gęsty oraz nie za dużo? Mam w domu silnikowy 0w-40 to chyba odpada i nie za dużo może oznaczać włożenie ich do miseczki z olejem na jakiś czas, złożenie i nalanie jeszcze troszeczkę?
Może z bratem bym się zrzucił na jakiś 5w albo 7,5w do amortyzatora bo sobie teraz kupił nowego DJ1 i będzie chyba jeszcze w tym roku zmieniał olej.
Ostatnio zmieniony 2015-01-18, 15:51 przez kuba049, łącznie zmieniany 1 raz.

#9
Te też działają tylko nie chcę, żeby przestały tak jak poprzednie. Na allegro, olx.pl i giełdach na fb szukałem klamkomanetek ST-MC30 przez 3 miesiące i w zeszłym tygodniu znalazłem. Objawy tamtych zaczęły się od zniknięcia biegów 1 i 2, dźwigienki chodziły luźno zaiast ciągnąć linkę. Rozłożyłem i złożyłem, dalej ten sam efekt. Rozkładam i za drugim razem już ich nie złożyłem

#10
Wiem tyle że smar do takich mechanizmów średnio się nadaje bo jest za gęsty.
Miałem piastę Kinga kiedyś i jak ją kupiłem to w opisie było że jest uszkodzona bo przepuszcza na bębenku.
Wyczyściłem do sucha i dałem tylko kilka kropli Rohloffa, do tej pory żałuję że ją sprzedałem.
Lodzermensch

#13
Każdy bardziej markowy smar da radę o ile nie dasz go za dużo, zielony FL daje radę również, chociaż przypuszczam że w długotrwałej próbie wygrywają smary stałe, tyle że gęstnieją po tych 10-15 latach i zaczynają przymulać. Ja dałbym markowy smar stały raz a dobrze, albo FL/Rohloff no ale wtedy to z raz na rok by pasowało posmarować.
Allegro, Alpinestars, Breezer, Corratec, Kuwahara, Rocky Mountain.

Obrazek

#18
jak smar zasycha to olej silikonowy w sprayu z lidla
a jak po rozbiórce to smar silikonowy na ośki i
i zielony olej finishline-a na zapadki spręzyny.
pozdro
centurion accordo gt '88, gary fisher big sur '99, trek singletrack 950 '95, romet-universal '82, centurion-ritchey '90-91, nishiki bombardier '94, peugeot black rock '90, univega dual action-pro '96, koga-miyata traveller '91/ ramy; wheller 6600 '93, centurion accordo '87, katrga dx '90 /było: muddy fox courier comp '92, peugeot mackenzie '92, giant cold rock '90, '91, '92,

#21
hej!

rozebrałem i przygotowałem do czyszczenia wd40/benzyną manetki LX ST-M060. Manetki są sprawne, w dobrym stanie, więc nie zamierzam rozkręcać całkowicie mechanizmu. Po czyszczeniu chciałbym go nasmarować. Do wyboru mam:

- olej do łańcucha Rohloff
- olej do łańcucha Finish Line Cross Country (wet/zielony)
- olej w spray'u z Lidla
- smar Shimano Grease do łożysk i piast

Co będzie najlepsze?

#22
Nie czyść manetek benzyną, zrób to WD-40. Później olej Rohloff w rozsądnej ilości. Tak działają moje XTR, bez zarzutu od lat.
SerwisBajka.pl i NieOceniam.pl

#24
Manetki pracują jak nowe. Jedynym problemem było dokładne usunięcie starego smaru z niektórych zakamarków. WD40 i twarda szczoteczka do zębów sprawdziły się bardzo dobrze.

#25
WD 40 JEST BEZNADZIEJNE
Najlepszy do takiego jest albo benzyna - jeśli pozciągamy części plastykowe, potem po czyszczeniu zalewam to olejem wazelinowym, on ładnie dotrze wszędzie.
Można też bez rozbierania i to dłużej trwa , ale można, spray do czyszczenia tarcz hamulcowych firmy Kleen Floo i tylko ten produkt tej firmy , żaden inny , bo on nie uszkadza plastyku i gumy !

http://www.autokosmetyki.pl/kleenflo-br ... p1713.html
doskonale odtłuszcza , stosuje go na serwisie od ponad 5 lat , manetki sprężyny przerzutek itd , bardzo szybko wysycha usuwając tłuszcze.
Potem oczywiście pokryć olejem .

Sprężynki w manetkach można pokryć bardzo małą ilością smaru rzadkiego - tak polizać , np takiego do smarowania łożysk maszynowych, ale dosłownie pędzelkiem i bardzo mało .

Ja smaruje np olejem Brunox speed http://zasada-rowery.com.pl/B2B/smar-br ... speed-50ml on też ładnie smaruje drobne części i wnika w sworznie , które głównie odpowiadają za prace zapadek i tam się blokują jak smar się zestali.

Rohlof, nie, jest za gętsy jak spadnie temp poniżej 10 st.
www.velotech.pl