[Korba] Shimano LX FCM 582 w Rocky Mountain Blizzard 2005...

#1
Witam
Może nie do końca retro ale może coś doradzicie. Wiem ,że powinienem dać korbę Race Face ale... :).

Rama Rocky Mountain Blizzard 2005.
Mufa 73mm
Poprzednio miałem korbę Race Face Deus xc - miski bez podkładek(i tak powinno być) - zewnętrzne łożyska.
Ramiona nie były symetryczne wzglądem tylnych widełek(dalej opisałem pomiary), ale linia łańcucha była dobra.

Kupiłem korbę FCM 582 czyli tzw. Shimano LX(linia łańcucha 50mm).
Zainstalowałem zgodnie z instrukcją tzn. jedna podkładka pod miski od strony napędu.
I szok korba odsunęła się od ramy ale tak, że przerzutka przednia musiała by być maksymalnie naciągnięta aby
mógł jeździć na dużym blacie 44z. Linia łańcucha tragiczna.

Odległość zębatki 44Z od widełek tylnych to:
w Shimano LX 10 -11mm, a w Race Face deus było 7 - 8mm.
Odległości ramion korby od widełek:
Prawe ramie Shimano LX 12,5mm --- Prawe w Race Face deus `6mm
Lewe ramie Shimano LX ~12,8mm --- Lewe W Race Face deus `10mm

Po wielu przemyśleniach i próbach i prześledzeniu wielu tematów doszedłem do następujacych wniosków.
Mogę zainstalować korby na 2 sposoby:
1.

Z podkładką 2,5mm pod miskę LEWĄ (niezgodnie z instrukcją). Wtedy ramie prawe korby i zębatki są bliżej tylnych widełek(44z = 7,5mm), natomiast odległość ramion jest niesymetryczna względem tylnych widełek i wynosi Prawe=10mm , Lewe= 14,5 .
2.
Druga opcja żadnych podkładek w miskach wymaga małej ingerencji tzn. wyrzucenia plastikowej tuleji łączącej miski suportu lub jej skrócenia (jest za długa).
W takiej opcji Odległość prawego ramienia i zębatk jest ok - bez zmain 44z = 7,5mm, a lewe ramię przysuwa się do ramy o 2,5mm czyli różnica między ramionami wynosi tylko około 2 - 2,5mm. W stosunku do asymetrii(odległości) ramion RF Deus i opcji pierwszej(lewa strona - podkładka 2,5mm) jest lepiej.
Ale jest to opcja bardziej ryzykowna bo wielowpust osi i lewego ramienia są prawie równo tzn. wielowpust lewego ramienia delikatnie wystaje tylko jakieś 0,5mm lub mniej.

Zastosowałem opcję 1.
Przejechałem się i nie wiem czy nie zastosować jednak opcji 2. , 4,5mm różnicy miedzy ramionami to trochę dużo.

Wczoraj zamontowałem korbę bez podkładek pod miski (opcja 2). Oczywiście środkowa tuleja plastikowa musiała zostać usunięta.
Luzów nie stwierdziłem(ręcznie sprawdzając). Lewe ramie bardzo delikatnie(poniżej `0,5mm - normalnie jest jakieś 2,5m).wystaje poza wielowypust osi, także można dokręcić tą plastikową nakrętkę.

Zastanawiam się czy są podkładki pod miski 1mm, po zamontowaniu takiej jednej podkładki od strony napędu miałbym pewność, że będzie wszystko ok i wielowypust będzie miał zapas `1,5mm.

Ewentualnie podkładki na samą na OŚ korby, takiego małego pierścienia grubości około 1 mm?? na którym przy dokręceniu ma się oprzeć korba(prawa z zębatkami)??
Są taki podkładki na oś w Race Face od strony zębatek(prawa). Mam taka podkładkę i faktycznie wchodzi bez problemów, bo RF i Shimano mają takie same średnice osi.Zastanawiam się czy porostu nie dać takiej jednej od prawej strony (zębatek) i było by już wszystko ok zarówno z linia jak i odległościami korb jak i wielowpustem lewej korby i osi.
Peugeot PFN10 z 1979?, Rocky Mountain Blizzard, ORANGE P7 - 1998 - dawniej :)
Załączniki
lewe ramie.jpg
266.jpg

#2
na mufie 73mm ht II montujemy jedna podkladke od strony napedu i musi byc ok, prawdopodobnie cos nie tak z sama korba, jesli jest nowa, to sa czesem takie tulejki z plastiku zakladane , jako zaslepki, przy orbie prawej nic nie moze byc na osi poza gumowym oringiem(ktory jest niemal zintegrowany z korba) i musi byc ok, tu ewidentnie jest na foto ze prawa korba nie dochodzi do konca, sprobuj, lekko mlotkiem gumowym dobic, sprawdz czy wsio jest ok... na innym portalu koles mial podobny problem, i tez kombinowal na milion sposobow, a okazalo sie ze na prawej korbie byla wciaz na osi pozostalosc ze starego supory (ten plastikowy kapsel) jak go zdjal to korba doszla do konca, nie ma innej opcji jedna podkladka od straony napedy i musi byc git, mjam kilka korb htII i we wszystkich na mufach 73 tak jest ok

#4
W RM Blizzard linia łańcucha to 47,5mm(rama). W RF deus miałem bez podkładek i ponadto tam miski były węższe przez co głębiej wchodzą(wkład jest niższy od shimano). Coprawda była podkładka na osi 1mm od napedu i gumowy oring 2,5mm od strony lewej.

Korby nie posiadają żadnych podkładek poza zintegrowanymi oringami w ramionach jak w instrukcji Shimano. Korby na pewno weszła do końca(dobiłem ją :) delikatnie ręką i dalej raczej nie wejdą).
Na zdjęciu poglądowym lewe ramię(u mnie tak samo wygląda) jest ok tzn zgodnie z instrukcją musi byś tam być różnica na wielowypustach aby można było dokręcić plastikową nakrętkę i zlikwidować luz poprzeczny(lewe ramie musi wystawać z osi).
W opcji 2 jest prawie na równo(wielowpusty) jak sugerujesz.
U mnie z zgodnie z Instrukcją Shimano podkładka z prawej strony(strona napedu), jak i niezgodnie z instrukcją podkładka od lewej strony (przeciwna od napędu) wielowpust wygląda identycznie jak na zdjeciu. Zdjątko tych podkładek wyżej to RACE FACE na oś.


Załączam zdjecie korby od wewnatrz.
Peugeot PFN10 z 1979?, Rocky Mountain Blizzard, ORANGE P7 - 1998 - dawniej :)
Załączniki
3_f.jpg

#5
ja nie sugerowalem ze korba ma byc rowno z wielowpustem, bo tak byc nie moze, ale na twoim foto ona jest zamalo na wilowpuscie wsunieta, tam ma wystawac moze ze 2mm, moze daj poprostu suprot rf , , sa kompatybilne, albo sama mufa jest nieco szersza, bo powiem szczerze ze tro cos jest dziwne , mam i xtr i xt ht II na mufach 68 i 73, i wszystko zgodnie z instrukcja shimano, i korby sa w idealnych odleglosciach i linia lancucha takze, cos jest nie tak, albo cos zle zlozone, albo rama jakas nietypowa

#6
IMO tu coś musi być z ramą... Miałem SLX'a i uważam że to idioto odporny system. Wkręcasz składasz i jeździsz (tak aż do zabicia łożysk czli przez jakieś 2-3błotne wyjazdy, potem rozkładasz i czyścisz...eh... ). Wydawało mi się że tam nie ma problemu lini czy źle ustwionych ramion bo pole manewru zerowe praktycznie. Stawiałbym na problem "w ramie".

pozdrawiam
xMekpx
Moje ogłoszenia
Marin Bear Valley 1996

#8
Chyba namieszałem z montażem i kombinacjami z tym związanymi...

Wczoraj w nocy na spokojnie poskładałem wszystko zgodnie z instrukcja SHIMANO tzn. jedna podkładka pod miskę od strony prawej(napędu) i chyba jednak jest ok. Wyregulowałem przednią przerzutkę. Na dużej tarczy 44z ma jeszcze mały zapas na zewnątrz(czyli jest ok). Nie wiem jak poprzednio patrzyłem.

Niestety korby Shimano HT II chyba już tak maja, że qfactor jak i linia łańcucha(u mnie) jest nie najlepsza, a odległość ramion korby od widełek znaczna. :-( Wizualnie te 2,5mm różnicy odległości zębatek od ramy jak i duże odległości ramion od tylnych widełek mnie zmyliły zaraz po zmianie z RF.

Odległość zębatki 44Z od widełek tylnych to:
w Shimano LX 10mm, a w Race Face deus było 7,5mm.
Czyli 2, 5mm różnicy.

Odległości ramion korby od widełek tylnych:
Prawe ramie Shimano LX 12,5mm --- Prawe w Race Face deus `6mm
Lewe ramie Shimano LX ~12,8mm --- --- Lewe W Race Face deus `10mm

Plus to Symetria kosztem większych odległości ramion od tylnych widełek.
Kaseta 9s
LINIA ŁAŃCUCHA przypada Środkowa tarcza 32z i pomiędzy 6-7(17T-15T) tryb z tyłu(od góry).
Tarcza 44z i 8 tryb z tyłu od góry czyli 13T.


------------------------------------------------------------------------------------------------
Mogę też zastosować Opcję 1(podkładka pod lewą miskę) kosztem symetrii ramion uzyskuję lepszą linie łańcucha.
Ale w tym ustawieniu miałem problem z zrzucaniem na najmniejszą tarcze 22z z przodu. Próbowałem wyregulować ale pod obciążeniem był z tym problem).

!!!Opcja 2 ODPADA i na pewno nie da rady tak zrobić aby skasować luz(oś jest za długa i pozostaje przerwa na osi pomiedzy łożyskiem- miską a lewym ramieniem).!!!
Peugeot PFN10 z 1979?, Rocky Mountain Blizzard, ORANGE P7 - 1998 - dawniej :)

#9
a na dodatek jazda na tych korbach rozbija zawiasy biodrowe, i to nie jest tylko moja opinia, H II shimanowski ma za szeroko pedały - rozstaw korb, ostatnio śmigam na kwadratach więcej i nie ma "bólu" przy ciężkich podjazdach , sprawdź , zastanów sie , kto daje do Rocky Shimano , RF trafisz w dobrej kasie
www.velotech.pl

#10
a jeszcze dodatkowo HTII powoduje raka pluc i wrzody zoladka he he, swietne teorie :) zmien rame, wymien pedaly, a najlepiej smigaj pieszo, bedziesz zdrowszy... kazdy jest inaczej zbudowany, i po to jest tyle roznych sprzetow na swiecie zeby sobie kazdy dobral odpowiedni, a nie jakies srutu tutu i opowiesci z mchu i paproci :)

#11
Wróciłem z przejażdżki i jest ok. Korby są sztywne i w symetrii lepiej się pedałuje jednak.

Piotr >>> Wiem, że popełniłem niewybaczalny błąd dając korbę Shimano do RM - moja wina moja wina... :).
Co do kwadratów to rozumiem, że suport 113mm byłby dobry, a jak się trafi fajna korba RF Turbine nalepiej czarne ramiona lub czerwone, a zębatki czarne to chyba kupię. Szkoda że zębatki mają rozstaw na 5 śrub, bo zostały mi zębatki od RF Deusa na 4 śruby.
Będę się rozglądał za RF turbinami.

Widziałem galerię YvesMoi i miedzy innymi "Turbinek" - cudne te korby i w tylu kolorach.

Co do korb HTII i ich wpływu na "zdrowie" się nie wypowiadam ale chyba to zależy od danego użytkownika i jego budowy i preferencji, a sporo ludzi na nich "smiga" i nie narzeka. Ja jakoś w RF nie narzekałem w HTII nie wiem jeszcze, ale myśle, że nie będzie źle(ale faktycznie są szerzej rozstawione).
Peugeot PFN10 z 1979?, Rocky Mountain Blizzard, ORANGE P7 - 1998 - dawniej :)