#3
produkcji polskiej, sprzet z dawnych dobrych komunistycznych lat, i moje, a mechanizm prosty , noze sa klinem, w trzbieniu sa naciete otwory na te noze tez pod katem, wiec im bardziej przesuniemy noze do konca trzepienia tym beda wyzej , czyli zwiekszy sie srednica rozwiertaka, a dokonujemy tego przez pierscienie ktore trzymaja w kupie wszystkie nnoze i maja gwint zeby mogly sie przesuwac w obie strony , to tak w uproszczeniu zasada dzialani, banalnie proste i skuteczne

#4
Oj namachałem się takimi w Dynamo jak pracowałem, każdy nowy rower trzeba było tym przelecieć bo Giant zostawiał zadziory po obróbce i sztyce się rysowały.
Lodzermensch

#5
robiles w dynamo? bywalem tam kiedys czesto,powiem szczerze ze asortyment w porownaniu z jelenia czy wroclawiem byl slabiutki ;), ale mieszkalem w okolicy nie bylo wyjscia , jeszcze czesci kupowalem u sojki, lub w gt na pietrynie

#6
Tak, ponad 5 lat pracowałem od 1997 roku , od początku istnienia Dynamo na Kilińskiego.Asortyment był bardzo słaby przez szefów, bali się cokolwiek droższego i ciekawszego zamówić a zamiast tego zamawiali masę taniochy.My chcieliśmy jakieś Rooxy itp ale ściany nie przebijesz.
Lodzermensch

#7
fakt, a ja tam sie stolowalem jakies 10 lat temu, w jelonce bylo wszystko, a tam sie zalamywalem, zato do szosowych rowerow bylo wsio, ale to tak na marginesie:)

#10
Andriu przy pomocy rozwiertaków, w przeciągu 3 godzin (bez 5 minut) rozwiercił sztycę Strong 30.4 (zewn) - 26.0 (wewn) o długości około 20cm, do takiego stopnia, że dało się ją podważyć śrubokrętem, zwinąć wewnątrz ramy i wyjąć.

Niebawem dodam zdjęcia wyciągniętej sztycy!

Największy problem polegał na tym, że rozwiertak 24,5 - 27,5 mm był zbyt krótki i nie sięgał do końca zapieczonej sztycy. Udało się ten problem pokonać dzięki nadludzkiej sile kolegi, który tępą krawędzią dłuższego rozwiertaka (bokiem ostrza, które nie jest ostre!) przewiercił się przez kawałek sztycy który wciąż miał grubość 26.0 mm (długość tego odcinka około 2-3cm)!

Jeśli chcecie uniknąć takiej próby wytrzymałości i charakteru to proponuję przy zakupie dobrać tak długość rozwiertaków by dało się w całym zakresie wypiłowywanej sztycy normalnie pracować.

#11
no troche roboty bylo,ale przy okazji spocik wyszedl z kolega jacob :), a co do rozwiertakow to ten koniec niecalkiem jest tepy, jest ostry tylko ze to poprostu sam rant noza rozwiertaka, wiec mala powierzchnia skrawajaca , i albo dluzszy rozwiertak poterzebny, albo pokretlo rurowe, ktore zreszta posiadam, ale akurat nie przyszlo mi do glowy by zabrac ze soba, tak czy inaczej kolejna fajna ramka uratowana :)

#13
i kolejna klasyczna rama cr-mo dzis zostala uratowana:) rozwiertaki wciaz sie sprawdzaja i wlasciwie to jedyne antidotum na zapieczone sztyce ...a na marginesie pytanie, wie ktos jaka jest nominalna srednica sztycy w specu hardrock sport cr-mo z 97 roku?? nie bylem w stanie odczytac ze starego kawalka sztycy, napewno jest to minimum 30,0 , ale czy to klasyczne dla speca 30,9 czy np rowne 30,0 jak ma corratec, czy inny wymier to nie wiem, jak ktos wie to prosze o cynk, przy okazji zwazylem ta rame i gola bez zadnych srub itd 2,4 kg, a rury 2 razy cieniowane cr-mo, rozmiar to 19 cali
Załączniki
IMG00155-20120912-1236.jpg
IMG00156-20120912-1236.jpg

#21
xgarfildx>

Czyli pozniej kupiles rozwiertak? Ja robilem tak jak napisal piotrex, oraz tak jak mi rowniez przykazal J.Orlowski to ciac (bo to o jego rame chodzilo), ale po kilku dniach (po kilka godzin pilowania) zrobilem sobie roczna przerwe w temacie ;-) Duzo nie zostalo, ale by tam gleboko sięgnąc i efektywnie pilowac to juz troche gorzej...

#23
xgarfildx pisze:piotrex, i bawić się przez tydzień po 2/3 godziny? już przez to przechodziłem
szkoda czasu i energii
Wystarczy 2 godzinki parenaśćie wyjołem nie uszkadzając ramy rozwiertaki mam też
Masz problem ze swoim rowerem. Serdecznie zapraszam Serwis rowerowy Łódź ul Zapolskiej 31

#25
jacob pisze:Andriu przy pomocy rozwiertaków, w przeciągu 3 godzin (bez 5 minut) rozwiercił sztycę .
nie badz Andriu taki skromny ..z tego co pisze Jacob tez Ci KRZEPY nie brakuje
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#26
ANDRIUBIKER pisze:skoro masz rozwiertaki i bawiles sie brzeszczotem, to chyba cierpisz na nadmiar energii i wolnego czasu he he ;)
wcześniej jak nie miałem rozwiertaków ale również dla sprawdzenia siebie
nie kiedy wiercę otwór w sztycy wkładam kawałek pręta wkręcam w imadło i kręce całą ramą
albo mam taki klucz do rur około metra łapie za sztycy jeden trzyma rower a drugi kręci kluczem po podlaniu czegoś penetrójącego i daje rade
Masz problem ze swoim rowerem. Serdecznie zapraszam Serwis rowerowy Łódź ul Zapolskiej 31

#29
Musi być wpięte tylne koło dla sztywności tylnego trójkąta oczywiście wszystko z wyczuciem i w stalowych tanich ramach aby.....jak napisał

Niezły sposób na przekoszenie ramy....[/quote] Zgadzam sie z tym
Ostatnio zmieniony 2013-01-09, 22:36 przez piotrex, łącznie zmieniany 1 raz.
Masz problem ze swoim rowerem. Serdecznie zapraszam Serwis rowerowy Łódź ul Zapolskiej 31

#30
g... to przednie koło da... juz widziałem kilka ram po takich operacjach.... gdzie odchył główki sterowej od osi był np 1 cm....

Sory ale tak to sobie mozna w domu próbowac na własne ryzyko... a nie w rowerach klientów....
Masz problem ze swoim staruszkiem?? Serdecznie zapraszam. www.bikeservice.com.pl
Profesjonalny serwis rowerów i amortyzatorów