#16
autor:kunu
Ja od prawie 3 lat używam Uniora i nie mogę narzekać. Ciężka, stabilna, ramiona można ściągnąć na tyle mocno, żeby żadnych zacisków już nie używać. W ciągu 3 lat raz musiałem poprawić symetryczność (ustawiałem sobie wg prostego koła). Jedyne co mnie wkurza czasem to to, że obręcze piszczą przy kontakcie z tymi końcówkami. W profesjonalnym użyciu koniecznie trzeba dokupić przyrzad do sprawdzania symetryczności kół, żeby kontrolować, czy coś w bok sobie nie ucieka. Plusem jest na pewno dożywotnia gwarancja, której dystrybutor bezproblemowo przestrzega (centrownicy nic się nie stało ale zepsułem kilka innych narzędzi i były wymieniane bez słowa i na miejscu). Co do zegarów, to moim zdaniem jeżeli, nie robi się kół dla teamu kolarskiego to w każdym innym przypadku dokładność takiej, zwykłej centrownicy jest więcej niż wystarczająca. Lepiej w tensjometr zainwestować chyba.