Re: Rzecz o starych widelcach + prośba

#32
Focker ocenia swoją kolekcje na 100 kilkadziesiąt sztuk... Ja patrząc na zdjęcia U tego faceta widzę jakieś abstrakcyjne ilości... Jak bym miał strzelić ...to ja mam 20 parę widelców Grzesiek ma powiedzmy 120. To można zachować te same proporcje tyle że Focker jest na moim miejscu....
Z jednej strony to fantastyczne.... z drugiej trochę te moja działania wydają się abstrakcją. Po prostu wystarczy że zrobi sam stronę bo ma to w albumie (zrobi foty tego co uznał za mało istotne) i rezultat ten sam... :D
Manitou FS - 1993
Trek 9500 - 1994
Giant Cadex CFM-2 - 1995
I troszkę Amortyzatorów...

http://retroforksbike.pl/

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/3Ho3w/

Re: Rzecz o starych widelcach + prośba

#34
Forum jest Niemieckie pisze, po angielsku, imię włoskie :) Dogadałem się z nim! Popoiłem o umieszczenie 20 paru zdjęć najbardziej nietypowych widelców zgodził się. Podpisałem że to jego kolekcja. To pozwoliło na utworzenie nowych kategorii Bergamana, VLS Spring oraz Paioli...
Manitou FS - 1993
Trek 9500 - 1994
Giant Cadex CFM-2 - 1995
I troszkę Amortyzatorów...

http://retroforksbike.pl/

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/3Ho3w/

Re: Rzecz o starych widelcach + prośba

#37
Kolejną osobą którą udało mi pozyskać do projektu jest dr Marzocchi. Moim zdaniem to najlepsza strona o tych widelcach w Internecie. Jeśli znajdzie czas, zweryfikuje informacje dotyczące Marzocchi. Dodatkowo będę mógł liczyć na zdjęcia od niego.
Nawiasem mówiąc, niektóre włoskie konstrukcje są bardzo interesujące...
http://retroforksbike.pl/amortyzatory/c ... -extra-dc/
Manitou FS - 1993
Trek 9500 - 1994
Giant Cadex CFM-2 - 1995
I troszkę Amortyzatorów...

http://retroforksbike.pl/

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/3Ho3w/

Re: Rzecz o starych widelcach + prośba

#40
Sytuacja na chwile obecną:
Staram się sprzedać pomysł tej strony w różnych miejscach. Jedna informacja się powtarza - wymagana jest wersja angielska.
Zatem nad tym pracuje.
Cały czas proszę was o zdjęcia swoich amortyzatorów z wieszaków i z rowerów.
Manitou FS - 1993
Trek 9500 - 1994
Giant Cadex CFM-2 - 1995
I troszkę Amortyzatorów...

http://retroforksbike.pl/

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/3Ho3w/

Re: Rzecz o starych widelcach + prośba

#42
:D
Sprzedać w znaczeniu zainteresować :)
Komercja ogranicza się do tego że ja płace za budowę strony i domenę :D
Idę mam taką im więcej osób będzie wiedziało o tym pomyśle tym większa szansa, że podzieli się wiedzą i uzupełni moje braki. I strona będzie ciekawsza.
Kamil, który pomaga mi ogarnąć tą stronę, zainstalował mi licznik odwiedzin. Do tej pory 220 razy, ktoś wszedł na stronę ją zobaczyć - to unikatowe adresy ID nabijane w ciągu jednego dnia.
Czy to dużo czy mało trudno ocenić.
W dziale pomoc jest obecnie jeden baner:
To baner link do serwisu do którego czasem oddaje amortyzatory - Wichu Workshop. Zainstalowałem go, bo poprosiłem Grześka o pomoc. Jeśli trafi do niego ciekawy egzemplarz by dał mi cynk.
Dodatkowo Marcus z dr-marozocchi zaproponował wymianę banerów na naszych stronach.
Nie zakładam że z tego będzie jakakolwiek kasa raczej satysfakcja.
Manitou FS - 1993
Trek 9500 - 1994
Giant Cadex CFM-2 - 1995
I troszkę Amortyzatorów...

http://retroforksbike.pl/

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/3Ho3w/

Re: Rzecz o starych widelcach + prośba

#45
Jeszcze coś.... generalizując były trze typy rozwiązań amortyzacji ....
1 "klasyczny", który do dziś jest najbardziej typowy. Dwie lagi i w nich bebechy.
2 "Upychamy co można do główki sterowej" najbardziej typowym przykładem jest headshok. Choć znalazłem jeszcze 3 analogiczne rozwiązania.
3. "równoległe prowadzenie lag -w uproszczeniu" najbardziej znane to Lawwill aczkolwiek są przynajmniej 3 podobne rozwiązania.

I wydawało mi się że to koniec możliwości myliłem się ... jest i 4 koncepcja

http://retroforksbike.pl/amortyzatory/roc-r/

Ma ktoś coś takiego? :D
Manitou FS - 1993
Trek 9500 - 1994
Giant Cadex CFM-2 - 1995
I troszkę Amortyzatorów...

http://retroforksbike.pl/

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/3Ho3w/

Re: Rzecz o starych widelcach + prośba

#48
Olaf pisze:
2021-03-11, 11:09
3. "równoległe prowadzenie lag -w uproszczeniu" najbardziej znane to Lawwill aczkolwiek są przynajmniej 3 podobne rozwiązania.
Czyli krotki wachacz pchany. ( wlasciwie to podwójny )

Trapezowy widelec czyli Girviny... (kiedys Harley Davidson byl znany z tego rozwiazania)
Wlasciwie zerkajac na historie motocylki mozna posortowac rozwiazania... a wlasciwie probowac bo to ponad 100 lat pomysłow z calego swiata :)

Re: Rzecz o starych widelcach + prośba

#52
Sytuacja na stronie

http://retroforksbike.pl/

Pracuje nad wersją angielską

http://retroforksbike.pl/en/

Generalnie dużo informacji, mało czasu do wprowadzania informacji.

Jak stoicie z gazetami? Mountain Bike Action, Moutain bike... itd

Jeśli mielibyście coś ciekawego.... test widelców, lub tak jak w MBA sklep z cenami to daje ciekawy obraz tego co i kiedy było dostępne... szybkie zdjęcie z komóreczki :D.

Co do tych dat 1995 i 1999 (Mentosa) to ciekawa dyskusja.

Dla mnie takim granicznym rokiem jest 1998.
Pojawianie sie w 1999 nowych grup na 9 przełożeń przez shimano związanej eksplozją rowerów freeride. Kończy pewna epokę
A co za tym idzie koniec shimano 739 czyli modyfikacji 737. bardzo klasycznej grupy osprzętu.

To również moment wysypu nowych amortyzatorów dwu-półkowych i gwałtowny wzrost skoku w widelcach.
Ja na swojej stronie o widelcach na tą chwile kończę katalogowanie w roku 1997.
Chciałem ująć jeszcze 1998 ale tam pojawia sie już tyle dwu-połkowych amortyzatorów. Trudno to ogarnąć.

Natomiast tak 1995 jest dla mnie istotny z uwagi na pojawianie się tego widelca....
http://retroforksbike.pl/amortyzatory/r ... x-judy-xc/

Dla mnie chyba najważniejszego ( choć zapewne będziemy mieć inne zdanie ) amortyzatora lat 90...
Najważniejszego nie czytajcie najlepszego ;)
Manitou FS - 1993
Trek 9500 - 1994
Giant Cadex CFM-2 - 1995
I troszkę Amortyzatorów...

http://retroforksbike.pl/

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/3Ho3w/

Re: Rzecz o starych widelcach + prośba

#54
Uzasadnienie dlaczego właśnie Judy XC to najważniejszy widelec lat 90.
Pierwsza Dygresja…
Należy się cofnąć do 1989 i pierwszego powszechnego widelca RS1.

http://retroforksbike.pl/amortyzatory/rock-shox-rs1/

Nie chciałbym się skupiać na budowie a na pomyśle marketingowym. Bardzo sprytnym podejściu. Rock Shox czyli założyciele Paul Turner and Steve Simons wpadli na świetny pomysł promocji. Poza standardowymi działaniami jak reklama w mediach i pokazywania wynalazku na targach, postanowili za wszelką cenę wyposażać w swój sprzęt najlepszych i najbardziej znanych zawodników.
Nie wiem kto komu płacił ,nie mniej siła mediów była ogromna. Potrzeby posiadania magicznego amortyzowanego widelca szybko się rozprzestrzeniała. Sprzęt nie był tani ale skoro ci najlepsi go mieli to zwykły śmiertelnik jak najbardziej pragnął go mieć. A inne firmy zaczęły kopiować ów widelec.
A rynek rowerów mtb gwałtownie wzrastał, i pomysł okazał się strzałem w 10. Marketing dźwignią handlu.

Druga dygresja. Jest 1995 rok. Firma Answer wypuszcza model: Manitou 4. Czwórka to kolejna modyfikacja pomysłu na dobrze wykonany, wycięty, sprzęt z górnej półki. Można go umieścić w rowerach powiedzmy shimano xt lub xt /lx.

http://retroforksbike.pl/amortyzatory/answer-manitou-4/

W moim odczuciu to jeden z najlepszych widelców elastomerowych. Dobrze wykonany wyposażony w szaszłyki elastomerowe tak by dostosować prace do warunków i właściciela. Nic z plastików wszystko CNC. W dodatku od 3 dużego gracza na rynku, nie manufaktury.

I w tym roku Rock shox wypuszcza całą rodzinne amortyzatorów Judy.
Dla mnie to projekt przełomowy:
1. To projekt globalny. Największy gracz na rynku tworzy widelce pomyślany dla wielu rynków od Ameryki, Europy po Australie. Pomysł by stworzyć cartrige jest naprawdę sprytny.
Jak pamiętacie lub nie, w połowie lat 90 znalezienie dobrego serwisu rowerowego zajmującego się amortyzatorami olejowymi to w naszej polskiej rzeczywistości było nie lada wyzwaniem. Większość naprawiaczy panicznie się tego bała.
A tu pomysł by rozebrać widelec w łatwy sposób tak by każdy mógł go wyczyścić przesmarować. Cartrige jest osobno. Zatem serwis widelca w tym zakresie mógł się odbyć osobno. Sprytne.
2. W sile rodzina. Judy są trzy XC SL i DH. Rodzina oznaczy wspólne części i mniejsze koszt produkcji.

http://retroforksbike.pl/amortyzatory/r ... x-judy-xc/
http://retroforksbike.pl/amortyzatory/r ... x-judy-sl/
http://retroforksbike.pl/amortyzatory/r ... x-judy-dh/

Ale tez daje to możliwość upgradu. Można było wymieniać: cartrige ( inny RS lub np. white brothers), zmieniać elastomery na sprężyny. Ba! połka była rozkręcalna zatem możliwości modyfikacji były ogromne. Standardowo znajomi wsadzali sprężyny do XC.

3. Cena! i tu nawiązanie do Manitou. Dobrze pamiętam ile na wiosnę 1996 kosztował Judy XC z 1995 - 900 zł. Ja miałem Zokesa, który padł, w „Ikaturze” w Krakowie mogłem go wymienić za dopłatą, stać mnie było tylko na Q21 za 600 zł.
Nie mniej 900 zł za amortyzator z tłumieniem to naprawdę była atrakcyjna cena. Rock shox wyprodukował amortyzator z tłumieniem, działającym, w niższym przedziale cenowym oraz prosty w obsłudze.
Dając do zrozumienia; czas elastomerowych widelców w bez tłumienia w tym przedziale się kończy. - Sugeruje największy gracz na rynku.
Pamiętając przy tym należy , iż wtedy duża cześć rowerów jest sprzedawana bez widelców amortyzowanych. A większość właścicieli chciała by dokupić amortyzator.
4. Dlaczego najbardziej znacząca jest wersja Judy XC a nie Judy DH lub Jusy SL. To proste zmiany globalne masowe są możliwe dzięki tańszym rozwiązaniom.
5. Co jeszcze się wydarza w 1995.
Wielka trójka: Scott, Trek, Specialized rezygnują z własnych widelców wszystkie przechodzą na RS. Zapewne cena jest bardzo atrakcyjna dla takich masowych odbiorców. Koniec z mogulami unishockami itd... ( ja bym wolał by nadal tworzyli było by co opisywać i zbierać)
6. Marketing czyli nawiązanie do pierwszej dygresji. Dobre zaprezentowanie, przyzwoitego i globalnego pomysłu spowodowało olbrzymi wzrost sprzedany tego produktu i jego powszechność.
7. Judy z modyfikacjami jest budowane do 1998. Znaczy rynek przyjął rozwiązanie. Myślę że dopiero Bomber Z2 z 1997 daje do myślenia RS.

Jak myślicie?

To teraz najbardziej absurdalny pomysł na widelec tu przechodzą mi dwa

RST mozo XL czyli kolejna próba budowy widelca elastomerowego do zjeżdżania tyle że nie dwu połka ( 114mm na ciękich goleniach - musiał się giąć na wszystkie strony), w dodatki tłumienie to słynny powietrzny tłumik czyli mała grucha.
I to w 1997, kiedy tłumienie stało się powszechne. I nie rozmaimy o widelcu za małe pieniądze. Ależ to odbijało :D

Druga myśl SID XXL czyli dwupółkowy sid do freeraidu to chyba 2000 rok. Charakterystyka pracy Sida do dwu półki na luzaków na zjazdy. Odpał na maxa.
Manitou FS - 1993
Trek 9500 - 1994
Giant Cadex CFM-2 - 1995
I troszkę Amortyzatorów...

http://retroforksbike.pl/

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/3Ho3w/

Re: Rzecz o starych widelcach + prośba

#55
Każdy kij ma 2 końce
Pamiętam rozmowę w Secesji kiedy to Secesja za sprawa Piotrka przejęła Marcoka od SkiTeamu.
Klient kupował rower, chciał zmienić w nim widelec ze sztywnego na amortyzowane Nie chciał Marcoka bo będzie lał. Rozważał Mozo Pro lub Judy
Proste pytanie sprzedawcy - będzie pan rozbierał czyścił i smarowal widelec?
-nie...
- to co za różnica czy przyniesie go pan do serwisu na przesmarowanie i wyczyszczenie, czy na zmianę oleju i uszczelek? A jak przegapi pan serwis to widelec się zatrze...

Drugi aspekt
Uszczelnienie widelca z kąpielą olejowa to jednak wyższy stopień kung fu, potrzebna wieksza precyzja wykonania, a co za tym idzie wyższe koszty dla wykonawcy - to też pewnie miało znaczenie przy konstruowaniu Judy
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

Re: Rzecz o starych widelcach + prośba

#56
No i jeszcze jedno
Przełomowa konstrukcja jak ja okreslasz nie wyeliminowała podstawowego problemu dużej czesci ówczesnych widelców - działania w temp poniżej 5* C. Zastosowano jako medium ściskane elastomer (niby w szaszlyku, który też jednak nie był innowacja - RST 400 z roku 93 już go miało), czyli jeden z elementarnych problematycznych komponentów w większości ówczesnych widelców. Co więcej - dobrano do tego rozwiązania charakterystykę tłumika, co z kolei powodowało, że po zmianie elastomerow na sprężyny widelec tracil swe właściwości tłumiące i charakterystykę pracy (a dla przeciwwagi - włożenie sprężyn w Marcoka powodowało tylko zmiany in plus - i w żywotności uszczelek i charakterystyce pracy).
Niby więc przełom, a nie pozbawiony bardzo poważnych chorób wieku dziecięcego, które moim zdaniem były oczywiste do przewidzenia
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

Re: Rzecz o starych widelcach + prośba

#57
Rock Shox ani nie wymyślił Cartrige.
Ani Judy nie jest pozbawiona wad. Jak piszesz powyżej.
Ja bardziej patrze na to od strony marketingowej. Bo według mnie RS miał tą dziennie świetnie rozwiniętą.
To raczej jak skroić produkt globalny, jak stworzyć w dobrej cenie przyzwoity ale nie wybitny na ten moment 1995 produkt.
A według mnie pojawienie się Judy XC znacząco zmieniło sytuacje na rynku na średniej półce.

Zbudowanie drogiego amortyzatora dla nie wielkiej grupy odbiorców może być polem dla zademonstrowania nowego rozwiązania ale nie wpływa na zmiany na rynku.
Manitou FS - 1993
Trek 9500 - 1994
Giant Cadex CFM-2 - 1995
I troszkę Amortyzatorów...

http://retroforksbike.pl/

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/3Ho3w/

Re: Rzecz o starych widelcach + prośba

#58
Opis sytuacji na stronie na dziś.
Mnóstwo informacji mało czasu.
Pojawiły się problemy techniczne z uwagi na nadmiar danych.
Maciek użyczył mi do przeglądnięcia swoje katalogi w tym; Bike Workshop 1996 i 1997 bardzo cenna rzecz.
Mnóstwo informacji.
Dodatkowo udało mi się odnaleźć Bike Workshop 1994 w pdf polecam...

https://issuu.com/delius_klasing/docs/b ... shop_94?ff

Dzięki tym danym utworzyłem nową kategorie..
http://retroforksbike.pl/category/fimoco-race-factory/

Choć nadal nie wprowadziłem wszystkich danych z tych katalogów.
Wichu wpisał link na swoje stronie serwisu na FB i pobiłem rekord wyświetleń w ciągu dnia :D
I pozycjonowanie na Google od razu poszło w górę....
Manitou FS - 1993
Trek 9500 - 1994
Giant Cadex CFM-2 - 1995
I troszkę Amortyzatorów...

http://retroforksbike.pl/

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/3Ho3w/

Re: Rzecz o starych widelcach + prośba

#59
Okazało, się iż firma Fimoco jest nadal obecna na rynku po latach przerwy.
Co więcej odwołuje się do swojej historii i ma sporo informacji o swoich produktach z tamtych lat.

https://www.brightracingshocks.com/

A co najważniejsze odpowiedzieli na moją prośbę o więcej informacji.... Czekam może coś ciekawego dostane
Manitou FS - 1993
Trek 9500 - 1994
Giant Cadex CFM-2 - 1995
I troszkę Amortyzatorów...

http://retroforksbike.pl/

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/3Ho3w/

Re: Rzecz o starych widelcach + prośba

#60
Dodałem pod stronę firmy: 3G
Jeden katalog 3G oraz Bike workshop 1996 i 1997 i można było zbudować kategorie..

http://retroforksbike.pl/category/3g/

Teraz szukam coś o Widelcach Kangaroo... Na necie jest jeden katalog 1997 lub 1998 nie doprecyzowano jaki to rok.
Może ktoś z was ma widelec lub jakieś informacje na temat czeskiego producenta.
Manitou FS - 1993
Trek 9500 - 1994
Giant Cadex CFM-2 - 1995
I troszkę Amortyzatorów...

http://retroforksbike.pl/

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/3Ho3w/
cron