te takie gumowe na hamulcach ;)

#1
Nie mam pojęcia, jak się nazywają - bo amortyzatory to raczej nie są i w sumie to nie wiem, do czego służą. W każdym razie jak linka przechodzi nad kołem i po naciśnięciu hamulca się skraca, to te gumowe elementy potrafią często pękać. Tylko właściwie co z tego? Co się stanie, jeżeli ten element się zniszczy całkowicie albo w ogóle się go wytnie?!?
Eksperymentować na jakiejś górskiej trasie, zjeżdżając po stromym stoku nie mam zamiaru. A że teraz rower nie będzie wyjmowany z piwnicy przez jakieś 4 miesiące, to jest czas żeby popytać i się zorientować. Te gumowe "cusie" mają wpływ na coś ważnego i lepiej je wymieniać już przy pierwszych oznakach pęknięcia, a może nie ma czym się przejmować?

Re: te takie gumowe na hamulcach ;)

#3
@Zaskar właśnie to mam na myśli - i wielkie dzięki za poradę. Choć przydałoby się wiedzieć, jak się takie cuś nazywa, żeby nie robić z siebie idiotki w sklepie. Swoją drogą, to jaki parametr techniczny jest kluczowy w przypadku tych części V-brake'ów? Rodzaj zastosowanego materiału, elastyczność, a może liczba tych "składających" się segmentów?!?
Najlepiej chyba będzie zabrać starą część ze sobą na zakupy. Albo wysłać do fabryki gumowych elementów i niech zrobią identyczny - a na http://gumtal.pl/producent-wyrobow-gumowych/ jest chyba taka możliwość. W końcu pewne standardy mogły wyjść z użycia i kupienie takich samych części, jak oryginalne nie musi być wcale takie banalne!

Re: te takie gumowe na hamulcach ;)

#4
Na allegro tego jest od groma:
https://allegro.pl/listing?string=os%C5 ... i-1-2-1203

Generalnie szukaj pod hasłem osłona linki v-brake

Polecam te które są jak na zdjeciu z poprzedniego posta bo są bardziej elastyczne. Ja końcówke czesto opaska zaciskową zaciskałem aby szczelnie do linki przylegała wiec suf ma trudniej by sie tam dostać.

Natomaist odradzam tego typu bo one sie nie uginają a tylko slizgaja po lince i zbierają wszystko co jest na nieosłonietej lince i wpychają wgłąb pancerza i fajka sie zaciera:
Obrazek