klocki do canti

#1
hej,

potrzebuję zakupić klocki do canti. Co polecacie? mam do zużycia wsuwki do LXów, ale samych klocków nie mam. Raczej skłaniam się do kupienia czegoś nowego, by w sytuacji gdy się wsuwki skończą nie zostać z problemem trudnym do rozwiązania, z resztą lepiej jeśli trafią (wsuwki LX) do kogoś o bardziej muzealniczym nastawieniu. Chodzi mi o rozwiązanie możliwie utylitarne. Jagwire na wsuwki trochę drogie ale nie mam lepszego pomysłu. Co polecacie? Używa ktoś klocków Ashima, jak wrażenia?

Re: klocki do canti

#2
cześć,
ja ostatnio zakupiłem na obie osie KOOL-STOP Eagle 2 Salmon. R E W E L A C J A. suche, mokre, błoto - wszystko przetestowałem w zeszłym tygodniu w Beskidzie Śląskim. Nie wszędzie, ale zwykle byłem w stanie zablokować koło przy mojej masie około 120kg

Re: klocki do canti

#6
a ktoś wie czy te koolstopy sa wciaż produkowane czy to takie leżaki z przed dekad? Zastnawiam się jeszcze, a zastanawiać się mogę bo szczęśliwym trafem wygrzebałem w najciemniejszych zakamarkach składzika, prawie nowe klocki Sh i założyłem, więc pilności nie ma, a wracając do rzeczy, jeśli kupie sobie wsuwkowe Ashima lub Jagwire to otworzę sobie drogę do wciąż jeszcze ogromnych pokładów wsuwek do Vałek. No i perspektywicznie to chyba dobra opcja? Gdzie pobłądziłem? Ewentualnie zastanawiam się nad tym, że skoro V ma większą siłę nacisku to producenci mogli się przestać starać robić klocki z być może droższymi w produkcji okładzinami a za to z lepszym wsp. tarcia... takie potencjalne wytłumaczenie mi przychodzi, ewentualnie byłbym skory w nie uwierzyć, ale jednak trochę to naciągane. Ktoś z was używał w canti współczesnych Vkowych wsuwek?