mam pytanie, czy ktoś spotkał się z takim zjawiskiem, że stara przerzutka - z epoki kaset/wolnobiegów 5s-6s (innymi słowy lata 80te) zbyt słabo naciąga łańcuch? Mam wrażenie, że mój simplex foret ma taki "defekt".
Za słabo naciąga - to znaczy - na tyle słabo, ze ulatwia to przeskakiwanie łańcucha.
łańcuch i kaseta są już trochę zużyte - ale chyba jeszcze nie powinny aż tak skakać.
Moją tezę opieram
z jednej strony na wrażeniu(po prostu), że mój simplex zbyt słabo "ciągnie ten łańcuch",
z drugiej strony, stare kasety (mówię jeszcze o generacji starszej od HG i jej podobnym - czyli UG - lub jesze starszej! sam nie wiem, ale na pewno b. starej) miały naprawdę wielkie zębiska i nawet jeśli łańcuch nie był super mocno naciągnięty to pewnie i tak trzymałyby łańcuch na swoim miejscu.
Co o tym sądzicie?
Simplex Foret ustawienie, serwis, zastosowanie z napędem 90&
#1Ostatnio zmieniony 2012-03-22, 12:24 przez jacob, łącznie zmieniany 1 raz.