klamkomanetki DEORE LX ST-M567

#1
no to trafiły mi się NOWE klamkomanetki LX'a z dawnych lat. i teraz pytanie - dla jakich hamulcy sa one rekomendowane? dla cantilever czy dla V-brake? co prawda w jednym rowerze miałem STX-RC 7speed też rapidfire SL i z V-brake XT 739 działały baaaardzo miekko (lipnie) to teraz z canti działają baaardzo fajnie. a te LX i wogóle taki model klamkomanetek można stosować z V-brake?, może macie jakies patetnty jak je ustawić. oczywiście chetnie tez usłyszę twardą odpowiedz np że najlepiej będą one działąły TYLKO z canti. ale jeśli da się też z V-brake...
hmmmm?

#3
Klamki dedykowane są faktycznie tylko do cantileverów - wybierają inaczej linkę, stąd hamulec jest - jak piszesz o zastosowaniu ich z V - miękki, gumiasty, a klamka blisko kierownicy
pomijając fakt że gdybyś założył jakieś sztywne V np M600 (w pierwszych XT luzy zjadały sporą część siły hamowania) to nie byłbyś w stanie kontrolować dobrze koła Takie zestawienie nie dawałoby żadnej modulacji,tylko w zasadzie pozycje ON-OFF
Inna sprawa, że jak pisał Aldek w watku o kantilewerowych wieszakach - widywano nawet "fabrycznie" poskładane rowery z tymi klamkomanetkami i Vkami ;-)
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#5
He, ja nawet takiego stevensa widziałem.
Yves, ja jeżdżę na tych klamkach z vbrakami. I jeszcze się nie zabiłem :-)
Te v-ki mam z musu, bo jestem w trakcie polowania na dobry amor pod canti, a na razie w ramie mam torę skroconą.
I powiem Ci tak. Niektóre V-ki dają radę (np. STX RC, lub trochę starsze LX) a niektóre – nie. Generalnie, odpadają te nowsze, z giętym do środka ramieniem, bo nie odejdą daleko od obręczy. Oczywiście, cudów nie ma, i takiego komfortu jak przy dedykowanych nie będziesz miał.
Ale to piękne klamki (moim zdaniem najfajniejsze w historii Shimano, przy czym ja wolę srebrną, 7-kową wersję sygnowaną STX RC), i za Chiny nie zdejmę ich z kierownicy :-)
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#7
Pamiętnego listopadowego ranka, co się widzieliśmy, to one w ogóle nie działały, ale dlatego, że wieczór wcześniej, po paru piwach, wymienialiśmy z majorem klocki, a że było to mocowanie canti w hamulcach V-brake (sławetny patent Shimano STX RC), to i nam nie poszło :-D

Teraz już jest lepiej. Jak się znowu spotkamy, to Ci zademonstruję.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#8
aldek pisze:Pamiętnego listopadowego ranka, co się widzieliśmy, to one w ogóle nie działały, ale dlatego, że wieczór wcześniej, po paru piwach, wymienialiśmy z majorem klocki, a że było to mocowanie canti w hamulcach V-brake (sławetny patent Shimano STX RC), to i nam nie poszło :-D

Teraz już jest lepiej. Jak się znowu spotkamy, to Ci zademonstruję.
No to jak po paru i z majorem to nieżle musiało być z tym ustawianiem :mrgreen:

Problem jaki napotykają ludzie przy zgrywaniu klamek pod canti z v-breakami to przede wszystkim gumowa klamka i potworne wspomaganie hamulca , które uniemozliwia prawidłową modulacje.
Jesli nawet da się ustawić w jakiś cudowny sposób przód - mamy tutaj krótszą linke to z tyłem ni huhu.
Klocki bedą tak blisko obreczy że jak wstaniemy na pedały i w spsoób sprinterski popciagniemy rowerem to kolcki będą obcierały po obreczach, taki sam efekt otrzymamy jak tylko troche błota nam sie dostanie między klocek i obrecz.

Po prostu odległość klocka od obręczy jest za mała.

Ja wiem, że wszystko mozna, ale jest to niebezpieczne i Shimano odradza stosowania takich praktyk.
Ponieważ mam serwis tej firmy nie mogę poprzeć takiego rozwiązanai i zawsze będę mówił że to nie współpracuje ze sobą , majac na względzie dobro użytkownika :->
www.velotech.pl

#10
Tak jest, obiecuję poprawę, psze pana :-)

Jest dokładnie, tak, jak piszesz. Jeśli masz wiotką obręcz, i na dodatek lubisz finiszować jak gruzińscy kolarze, to będzie Ci tarło. Araya na przykład trze. Ale mavic, choć węższy, już nie.

Poza tym odpadają te hamulce z giętym do środka ramieniem, właśnie dlatego, że za cholerę nie da się wtedy klocka odsunąć od obręczy.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#11
Aldku, twoja sytuacja z tymi klamkami i tak jest najlepsza z możliwych - te V STX RC w całej swojej dziwaczności, mają w tym układzie ten ogromny plus, że ramię hamulca może niemal opierać się o klocek W standardowym rozwiązaniu zawsze są tam jakieś podkładki, które zwiększają odleglość ramion hamulca a przez to siłę hamowania
Wyliczeń co prawda nie robiłem, ale myśle że między Twoim układem przy max wsuniętych klockach a moim (klamka SLR Plus + klocki dość mocno wysuniete + niskie wieszaki) wcale różnica nie musiałaby być kolosalna....
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#12
Pierwszego dnia (a właściwie wzmiankowanego wieczoru :-D) z majorem zakręciliśmy te klocki normalnie. I dlatego były gumowate, co widział potem Piotr.
Potem, drogą logicznej dedukcji, wsunąłem je nieco (aczkolwiek nie całkiem). I się poprawiło.
Natchniony przez Ciebie, schowam je całkiem, i dam znać, co z tego wyszło.
Ot, co.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#15
Możesz jeszcze spróbować, istniało coś takiego jak mini v-breaki.
Prawidłowo działający hamulec to w momencie jak okładziny dotykają obreczy mamy czucie twardości i w zależności od tego jaka jest klamka ze wspomaganiem czy bez taką mamy modulacje.

W przypadku - klamnki canti, hamulec v-break nie ma punktu twardego dotknięcia, mamy jakby od razu włączone wspomaganie.

W klamkomanetkach , które masz jest problem bo tutaj liczy się odległość od kierownicy do punktu zaczepienia linki, w miejscu gdzie jest zaczepiona linka, klamka zaokrągla sie w dół, jesli by była prosta , można by było przenitować uchwyt baryłki linki wyżej co pomogło by .

Aby polepszyć w v-breakach działanie klamki canti można by było sie pokusić o niższe zanitowanie uchwytu fajki, tyle że dobry punkt wypadałby na równi z oponą.

Tak żle i tak niedobrze.
Znowuż zastanawiałem sie jak wykorzystać same manetki, no nie da sie bo obudowa jest silnie zintegrowana z klamką, a szkoda , bo manetki po wyczyszczeniu , umyciu chodzą i cykają niesamowicie.
www.velotech.pl

#18
YvesMoi pisze:...dzięki za info, w takim razie szukam czarnych canti do kompletu
no z tym to nie będziesz miał chyba kłopotu - to najczęściej pojawiające się chyba kanty na alledrogo
jeśli chciałbyś utrzymać dużą spójność bika, sugeruję poszukiwania hamulców z wymiennymi szufladkami ;-)

Co do alivio - robiłem kiedyś taką kombinację Nie pamiętam jednak czy retro manetka wymagała jakiejś podkładki przy przykręcaniu do mocowania solo, czy odwrotnie ("współczesna" manetka do klamki retro) Wiem jednak że któraś kombinacja wymagała jakiegoś dystansu....
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#19
Piotr pisze:A czemu chcesz przekręcać manetki ??
bo te oryginalne są popsute :(

no chyba ze sie przyczaje na jakieśoryginalne solo manetki, powinny pasować xtr oraz xt. lx też były takie?

#21
YvesMoi pisze: no chyba ze sie przyczaje na jakieśoryginalne solo manetki, powinny pasować xtr oraz xt. lx też były takie?
rozumiem że teraz rozważasz zamiennik zbliżony do oryginału, czyli manetki w tej postaci
Obrazek

LXy były inne (tzn zasada ta sama tylko większe i bardziej toporne) Taki kształt miały tylko XT i DX, XTR od początku miał Rapidfire Plus (czyli dźwignie tak ułożone jak w tym Alivio co wkleiłeś)
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#22
dobra zobacze co nie gra i napisze niebawem bo lewa na pewno nie ma indeksacji (to chyba to) czyli kciukiem naciskam i baaardzo daleko trzeba ją wcisnąć i wogóle nie słychac ani nie czuć że już wszedł bieg. i tylko dwa biegi dzialają. zrzuca natomiast bardzo gwałtownie i szybko. ale samo zaciąganie biegu to jest porażka, trzeba nieć baardzo długi kciuk.

#23
Jeśli manetka nie jest uszkodzona fizycznie to należy zdjąć osłony plastykowe i wypłukać mechanizm w bezynie, zwracając uwage szczególnie na zapadki i sporężynki, zazwyczaj one się zacinają, trzeba płukając je rozruszac.
Po tej kąpieli spayuemy wszystko olejem w sprayu aby usunać resztki benzyny - pisałem o tym w temacie na warsztacie o manetkach.

Jesli po takim zabiegi z manetką cos dalej nie tak to juz nie pomoge bo częsci zamiennych nie ma.
Jak ktoś nie potrafi wyczyścić manetek to może mi je wysłać , zrobiimy to - adres firmy w podpisie.

Ostatnio czyscicłem stare dolnociągi Altusa, po zabiegu chodzą jak zegarek.

Poza tym nalezy zwrócić uwage że starszy typ manetek miał większy skok bo przerzutki miały inny typ sprężyny - agrafka i skok ten był wspomaganiem dla uzytej siły do nacisku.
Jesli wezmiemy teraz manetki obecne i starą przerzutke, siła potrzebna do naciku jest większa, bo skok krótszy.
Najfajniej to chodziły te Altusy z nowszą przerzutką przód i tył, nacisk b.lekki, szczególnie było to widoczne na przedniej przerzutce.

Poza tym wielu ludzi małą uwage przywiązuje do ustawienia klamkomanetek, czy też samych manetek na kierownicy.
Ustawiamy je tak ( w pozycji siedzącej na rowerze ) aby ruchy manetka były jak najbardziej nam odpowiadające, nieiwielka róznica w montazu daje dużą róznice w sposobie zmian biegów - zapewniam.
www.velotech.pl

#24
YvesMoi pisze:dobra zobacze co nie gra i napisze niebawem bo lewa na pewno nie ma indeksacji (to chyba to) czyli kciukiem naciskam i baaardzo daleko trzeba ją wcisnąć i wogóle nie słychac ani nie czuć że już wszedł bieg. i tylko dwa biegi dzialają. zrzuca natomiast bardzo gwałtownie i szybko. ale samo zaciąganie biegu to jest porażka, trzeba nieć baardzo długi kciuk.
No to się może zdziwisz... ;-)
przód czyli lewa ma tzw mikroindex, czyli nie ma wyraźnych kliknięć Praca jest jakby płynna w kierunku mała-średnia-duża, natomiast odwrotnie powinno już schodzić skokowo Bolączką tych manetek i najczęstszym uszkodzeniem (choć nie uniemożliwiającym użytkowania - sam na takich jeżdżę w zimówce) jest właśnie praca "w dół" Przez silne sprężyny starych przerzutek zapadka zatrzymująca zwalnianie linki w pozycji środkowej tarczy często jest na tyle wytarta że przepuszcza od razu na najmniejszą koronkę Ja po prostu zrzucając z blatu naciskam obie dźwignie czym jednocześnie zwalniam linkę i uruchamiam ruch przerzutki oraz blokuję jej spadanie na młynek ;-)
Tak czy siak - wiele wskazuje na to że nie masz tak bardzo zepsutych manetek jak sądzisz, sprawdź tyklo jak zwalniają linkę :mrgreen:
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#25
skolioza pisze:No to się może zdziwisz... ;-)
przód czyli lewa ma tzw mikroindex, czyli nie ma wyraźnych kliknięć Praca jest jakby płynna w kierunku mała-średnia-duża, natomiast odwrotnie powinno już schodzić skokowo Bolączką tych manetek i najczęstszym uszkodzeniem (choć nie uniemożliwiającym użytkowania - sam na takich jeżdżę w zimówce) jest właśnie praca "w dół" Przez silne sprężyny starych przerzutek zapadka zatrzymująca zwalnianie linki w pozycji środkowej tarczy często jest na tyle wytarta że przepuszcza od razu na najmniejszą koronkę Ja po prostu zrzucając z blatu naciskam obie dźwignie czym jednocześnie zwalniam linkę i uruchamiam ruch przerzutki oraz blokuję jej spadanie na młynek ;-)
dokladnie tak jak podajesz - ale w Deore DX tych MT62 w lewej przy wrzucaniu na blacik jest cos-a la mikroindeks CYKAJACY;) [tzn.wyczuwalne sa zabki podczas wciagania wajchy kciukiem] za to w tych LX-ach M560 najstarszych z wielgachna klamka - przeskoku nie czus - wydaje sie on zupelnie plynny (tak jak podaje nasz Yves;)
YvesMoi pisze:czy do klamkomanetek DEORE XT 7speed ( SL-M 730??) można dokręcić te manetki - https://ssl.allegro.pl/item832046655_ma ... abike.html
albo takie inne bez wyświetlaczy STX
przy secie - mocowanie nowe (alivio) / manetka stara (np. DX) - moze sie pojawic problem w postaci koniecznosci nawiercenia malych otworkow, tak aby dalo sie dobrze ustawic odleglosc wajch...ale wyglada to niezle:
Obrazek
Obrazek


W druga strone moze byc lepiej (moze nawet bez podkladek, o ktorych wspomnieli przedmowcy) - bo w gornym deklu (tym odchodzacym od klamki) - jest sporo otworkow, pozwalajacych na duzo wariantow ustawien;)

#27
aldek pisze: Natchniony przez Ciebie, schowam je całkiem, i dam znać, co z tego wyszło.
Ot, co.
pozwolę sobie odkopać, bom ciekaw efektu - Aldku, czuj się wywołany do tablicy!

BTW szukałem tej dyskusji w temacie Vek STX RC Aldka. kurcze, już się przestraszyłem że wcięło coś z forum! zacząłem kopać po wszystkich logach czynności itp a tu proszę - nie ten temat :mrgreen: ech....
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA