Człołem.

Niedawno spotkałem się z rozwiązaniem technicznym którego nie znałem - rama z alumionowych rur ze stalowymi łącznikami. Poczytałem to co znalezłem w necie na ich temat i opinie różne, nawet skrajne, że rewelacja no i że wymarła gałąź rozwoju rowerowego że to ramy aluminiowe pierwszej generacji itd itp.
Co do samej techniki łączenia również znalzłem kilka sprzecznych zdań - że termokurcze albo wklejane itd itp...

Może i jestem ignorantem ale czy ktoś ma jakieś doświadczenie, zdanie materiały na temat takich rozwiązań?

Nie kojarzę takich rozwiązań, jak masz, to wrzuć :)

Na pierwszy rzut oka bez sensu, czemu muf od razu też z alu nie zrobić, jak robił kiedyś Alan? :) Nie widzę żadnych zalet rozwiązania, za to wiele problemów, np. łączenie bo lutować się tego nie da, zostaje klejenie w sumie tylko.

Ściemniasz. Dwa dni temu byłem w fabryce Whirpool'a a nawet rozmawiałem z kolesiem który ma z zadani przygotować proces lutowania jakiś części alu i stali i da się. Z resztą dwa lata temu o tym miałeś

Ramę taką też w ręce miałeś - Relight takie coś produkował. Myślę że był to sposób na obejście trudnego na początku spawania aluminium ale wraz z rozwojem technologii pomysł upadł. Dziś nawet markecie można kupić aluminiowe rowery więc... po co?

pozdrawiam
xMekpx

hmmm ja wiem czy codziło o spawanie aluminium? w sensie żeby obejść trudności?
nie wiem czy TIG był już popularny ale palnik panie wszystko złapie
Niby miało to jakieś zalety - tłumienie drgań - lepsza praca amelunium.
Relaight w szosówki nawet to wciska.
Polutować stal z amelinium... może się da pospawać na bank nie.

Pierwsze z brzegu rowerki MTB z ramami wykonanymi we wspomnianej technologii: linia RaleighUSA Technium i Merida Albon Tech. Aż taka egzotyka to nie jest. A technologię klejenia wzięto wprost z branży lotniczo - kosmicznej, Techniumy chyba powstawały w Seattle, więc pewnie po godzinach dorabiali sobie przy nich inżynierowie z Boeinga Jeszcze w połowie lat dziewięćdziesiątych pisano, że ramy w pełni alu to max 5 lat użytkowania. A Techniumy powstawały już w drugiej połowie lat osiemdziesiątych. No i dzięki kombinacji alu/stal otrzymano ramę o charakterystyce ramy stalowej, ale z zauważalnie niższą wagą.

jakie wy cuda wyczyniacie przy pisowni nazwy Raleigh to aż mnie oczy bolą

Ja ma Meride szosowa w technologii albontech i mufy są aluminiowe. Ale może to zależy od modelu... u mnie tylko tylny trójkąt jest stalowy.

kurde miałem w domu albontech'a ale poszedł kilka dni temu.

https://picasaweb.google.com/1021978808 ... k_ivj57baw

niższa masa, większa sztywność przodu, lepsze tłumienie tyłu - tak sobie to tłumaczę

Co do lutowania alu ze stalą:

Temperatura topnienia lutów mosiężnych: ~900st.

Temperatura topnienia lutów srebrnych ~600st (800zł kilogram drutu kosztuje)
Jeśli chodzi o lutowanie twarde, to niżej się zejść z temperaturą nie da. Lutowanie miękkie tworzy natomiast dużo słabsze połączenia, nie nadaje się do rozwiązań konstrukcyjnych.

Temperatura topnienia stopów Al: ~660st

Jakieś pytania?

Prze Pana trzecie hasło z wujka Google
http://www.e-spawalnik.pl/?praca-badawcza,332&id=5

Co prawda stop stali nie ten w 100% ale...

Stary kotlet, ale w temacie więc... ;)
To wygląda na poprzenika Meridy Albon Tech. Być może jedna z pierwszych ram robiona w tej nowatorskiej technologii (która nie przetrwała do dziś w światku rowerowym).


Ktoś ma jakieś pojęcie z którego roku to może być, jakiś info lub katalog, reklamę czy coś? Rama pod U-brake, patrząc na sposób łączenia rurek z mufami to zdecydowanie poprzednik albon tech. Podobno było to to na XT m730, czyli limuzyna Pany ;)

Końcówka lat 80 - 88-89, nie później i raczej nie wcześniej

skolioza pisze: ↑

2021-08-17, 19:45

Końcówka lat 80 - 88-89, nie później i raczej nie wcześniej

Czyli teoretycznie Deore II rocznikowo też powinno pasować.

Tak, zwłaszcza że i same montownie stosowały wówczas pewna "płynność" (1989 - Scott Windriver na Deore II 7s, Scott Boulder czyli model niżej na Deore 6s, pomimo iż Deore jako takie nie było już oficjalnie jako model na 89)

Dzięki Skolioza :)