Wytłumacz proszę związek pomiędzy zarżniętym przeskakującym napędem a koniecznością serwisu bębenka - bo choć się staram bardzo to nie mogę tej zależności w kontekście rozterki Tiny złapać

Od tygodnia czyszcze czesci w DB i sprawdzam co musze wymienic. Z przykroscia musze stwierdzic, ze lista rzeczy jakie musze kupic wydluza sie niebezpiecznie

W miedzyczasie przychodza tez pierwsze zamowienia. Przyszly miedzy innymi linki do hamulcow i przerzutek. Wybralam je, bo mi kolor sie strasznie podobal ocencie sami zreszta czy znowu nie dalam ciala...

Sprawdzilam tez spupport, ktory byl na ramie Scotta BB-UN52 i chodzi lepiej niz nowy Shimano zamowiony jeszcze pod stara rame, wiec go zostawiam.
Z rama byla tez w komplecie korba FC-M737. Musze wymienic w niej dwie zebatki, ale trudno. Jest poprostu ladniejsza na tej ramie w porowaniu do Alivio jaka mam w DB ( chociaz ta w Alivio jest w pieknym stanie w porowaniu do tej Scotta).
Zamowilam tez w miedzyczasie pedaly PD-M735 na ebayu. Zobaczymy w jakim sa stanie jak przyjda. Mam nadzieje, ze znajde na necie filmik jak je ew. wyczyscic i przygotowac na kolejne 20 lat :)

ps. jak za duzo gadam, to powiedzcie ... W domu juz mnie w kazdym razie rodzinka ucisza jak zaczynam o rowerze nawijac

Tina pisze:ps. jak za duzo gadam, to powiedzcie ... W domu juz mnie w kazdym razie rodzinka ucisza jak zaczynam o rowerze nawijac

Tak to jest z rodziną - nie można na nią liczyć. Tutaj zawsze znajdziesz kogoś, kto Cię zrozumie, wysłucha i... skrytykuje ;)

Foty (całości) dawaj

Jeszcze wszystko w czesciach jest, tzn. skladuje to co zamowilam, czyszcze to co jest na DB.
DiamondBack caly czas dowozi mnie do pracy, wiec go rozkladam do czyszczenia tylko :)

Foty bede robic, jak juz zaczne skladanie..

Masz ramę, korby, sztycę (za przeproszeniem ;)) i co jeszcze? Jaki widelec tam pójdzie?

ed.
Pokazywanie kolejnych etapów składania może być bardzo pomocne. Oprócz tradycyjnych sporów o kolory znajdziesz też pewnie jakieś pomocne sugestie. Tak mi się wydaje i namawiałbym Cię do relacjonowania.

Dzieki RS.. ta sztyce to chyba juz na zawsze przy rowerze zostawie specjalnie dla Ciebie , a na starosc na scianie zawiesze, zeby mi to forum przypominala

Na widelec pojdzie amortyzator z DB czyli Rock Shox Quadra 5 zdaje sie. Pomalowalam go lata temu na ciemny szary metalik, wiec przez jakis czas bedzie ok mysle. Jak poskladam calosc, to zdecyduje co dalej z tym fantem zrobic :)

A co będzie hamowało?
Koła z Diamonda?

Kola.z Diamonda, hamulce tez zreszta czarne lx .(musicie mi wybaczyc te v-ki i hak z tylu :)
Chociaz na aukcje z kolami tez juz zerkam.... takie ladne, srebrne felgi mi sie podobaja na srebrnych xt piastach... Choroba mnie zlapala juz..

Tina pisze:... czarne lx .(musicie mi wybaczyc te v-ki i hak z tylu :) ...

I tu się mylisz.

skolioza pisze:Wytłumacz proszę związek pomiędzy zarżniętym przeskakującym napędem a koniecznością serwisu bębenka - bo choć się staram bardzo to nie mogę tej zależności w kontekście rozterki Tiny złapać

Faktycznie, w kontekście problemu Tiny mój post był bez sensu.

Panowie musze was poprosic o pomoc. Scott dostanie korbe XT FC-M737, przerzutke przod STX FD-MC32, tyl STX (pozniej chce zmienic na XT). Musze kupic lancuch i zastanwiam sie tez nad zakupem kasety.
Czy zestaw kaseta 7-rzedowa CS-HG50 13-34 i lancuch CN-HG71C 138 ogniw bedzie dobrze wspolpracowal z innymi komponentami? Czy musze sie ograniczac do kaset 7 rzedowych czy moge tez kupic 8 lub 9 rzedowa? Wybor w nowych 7 i 8 jest dosc marny.

Kupilam tez kolo tylnie na piascie Shimano stx fh-mc32 i feldze Araya TM-18 do kompletu z przodem i piasta jest dosc glosna (chodzi o to klikanie przy obrocie). Moge to jakos wyeliminowac? Teraz mam piaste calkowicie bezglosna i mnie to klikanie powiem szczerze denerwuje :)

Przerzutka STXa tylna nie dogada się z kasetą 34T
Kasetę kupujesz w zależności od piasty - na piastę 7s nie wlezie kaseta 8s, na piaście 8s kaseta 7s będzie wymagać podkładki, kaseta 9s nie jest kompatybilna z manetką 7/8s

Tina pisze:piasta jest dosc glosna (chodzi o to klikanie przy obrocie). Moge to jakos wyeliminowac? Teraz mam piaste calkowicie bezglosna i mnie to klikanie powiem szczerze denerwuje

jak bębenek przestaje klikać, to wtedy staje się to problemem i nie jest to jego zaletą - cisza oznacza smar, maź, błoto wewnątrz - większe opory toczenia piasty
zapadka spadając z ząbka korpusu musi cyknąć, a jak jest cisza to na co spada ? a może tak jest zalepiona, że ledwo się wychyla ?

masz filmik, a tu obrazkowo http://mtbikes.pl/artykuly/warsztat/ser ... o-fh-m580/


i tu też są obrazki https://www.endurorider.pl/jak-rozebrac ... nstrukcja/ oraz filmik po https://www.youtube.com/embed/uhIRu-5jc9o

Dziekuje Ojcze Dyrektorze :)
Czyli musze kupic kasete 7s ale nie 34T? Czyli CS-HG50 12-28 bedzie odpowiednia?
A lancuch? Czy ten CN-HG71C 138 ogniw bedzie dobry czy 116 ogniw powinno starczyc?

kupuje w tym sklepie, wiec ew. podpowiedzi co wybrac beda mile widziane
link do sklepu

Dziekuje Cezary :)

Czyli prawdopodobnie to kolo na STX jest w lepszej koncycji niz kolo z DB :)
Bede musiala to w koncu rozebrac, bo tylko ten bebenek pozostal do tej pory z 20 letnim smarem, reszta juz jest przeczyszczona. Cezary mozesz podpowiedziec jakie kulki znajduja sie w bebenku? Robie mam nadzieje ostatnie zamowienie i kupie od razu i kulki do bebenka.

138 ogniw to chyba do jakiegoś roweru cargo. 116 spokojnie wystarczy a i tak będziesz musiała go skrócić.

Tina pisze:jakie kulki znajduja sie w bebenku?

nigdy się nad tym nie zastanawiałem i nie mierzyłem - płukałem, smarowałem i składałem

jeśli kulka jest "nadjedzona", to i bieżnia nie jest idealna i wtedy lepiej kupić inny lub nowy niż podejmować próbę reanimacji
powodem są podkładki bieżni górnej bębenka stanowiącej jednocześnie bieżnię piasty (ta z dwoma nacięciami i lewym gwintem)
podkładki dobierane indywidualnie dla każdej piasty i dzięki nim bębenek nie ma luzów - niektóre są grubości włosa...
zmiana czegokolwiek i bębenek może mieć luz lub będzie za ciasno - bieżnię dokręcasz do oporu i nie da się normalnie podmienić korpusu lub bieżni

Dziekuje :)

Cezary rozebralam piaste STX i podobnie jak w tej ze starego roweru, takze i ta nie ma tej sruby mocujacej z dwoma nacieciami, ktora tylko poluzowujesz na poczatku filmu. Czy wystarczy w takim razie samo odkrecenie bebenka imbusem?

Tina pisze:podobnie jak w tej ze starego roweru, takze i ta nie ma tej sruby mocujacej z dwoma nacieciami

ta śruba z dwoma nacięciami jest bieżnią kulek łożyska piasty
najpierw trzeba wywalić kulki i wydłubać dekielek plastikowy lub blaszany



po tych zabiegach dopiero masz dostęp, aby rozkręcić bębenek

Dziekuje Cezary.
Dobiore sie do bebenka, jak tylko imbus kupie, bo myslalam ze mam taki duzy, ale no wlasnie .. :)


Wczoraj postanowilam jeszcze sprawdzic stan sterow i amortyzatora. Wydaje sie, ze wszysko powinno pasowac, lozyska sa tez w ladnym stanie. Przylozylam amortyzator do nowej ramy i dla mnie wyglada to ok W niektorych miejscach przebija aluminium spod farby, wiec mysle, ze pozniej zdapie ten cienmy metakik farbe i zostawie czyste aluminium. Do tego nowe gumy i naklejki.

Panowie mam pytanie - ten mostek przy amortyzatorze... mozna to czyms bez mocowania na linke hamulca zastapic?

W sumie zakonczylam juz przeglad starych czesci i zrobilam ostatnie zamowienie nowych. Jak przyjdzie ostatnia przesylka, to moze w nastepny weekend zabiore sie za skladanie

Tina pisze:ten mostek przy amortyzatorze... mozna to czyms bez mocowania na linke hamulca zastapic?

ciężko będzie zastąpić podkowę inną jeśli producent nie wypuszczał tych amortyzatorów z inną podkową bez wspornika pancerza
jesli chcesz coś dobrać, to musi zgadzać się rozstaw otworów pod 2 piwoty i 2 śruby

przykład - środkowy i zewnętrzne

Tina pisze: W niektorych miejscach przebija aluminium spod farby, wiec mysle, ze pozniej zdapie ten cienmy metakik farbe i zostawie czyste aluminium. Do tego nowe gumy i naklejki.

To nie aluminium tylko stop magnezu, który łatwiej się utlenia niż aluminium . Lepiej nie usuwać lakieru.

Tina pisze:Panowie mam pytanie - ten mostek przy amortyzatorze... mozna to czyms bez mocowania na linke hamulca zastapic?

O ile się nie mylę, to podkowa jest identyczna jak w Magu, a do niego były wersje bez wspornika pod linkę. Pasuje też z podobnego amortyzatora Specialized.

Z tą podkową ze Speca to nie takie plug@play - trzeba dorabiać podkładki z oporem sprężyny hamulca (w RS jest to częścią podkowy, w Specu oddzielny element)
Dorwać podkowę od Maga bez oporu jest niezmiernie trudno - skoro widelec i tak jest malowany to najprościej ten element obciąć, zeszlifować i pomalować raz jeszcze tak na prawdę Podkowa ma taki kształt że po starannie przeprowadzonej amputacji ciężko odróżnić podkowę po amputacji od fabrycznej

Dziekuje za pomoc.
Szukalam tego odpowiednika podkowy lub uszkodzonego amortyzatora i niestety nic nie ma. Latwiej jest juz upolowac podobny amortyzator w przystepnej cenie niz sama podkowe. BEde chyba musiala przetertowac pomysl skoliozy z przycieciem tej wypustki.

Dziekuje za wszelka pomoc, teraz czeka mnie juz tylko montaz czesci na nowej ramie. Bol glowy wywoluje u mnie jeszcze dociecie linek i ustawienie przerzutek, ale mam jeszcze tydzien na poczytanie sobie instrukcji jak sie do tego zabrac

Kto szuka, ten podobno znajduje ;)

http://www.ebay.com/itm/rare-Rock-Shox- ... SwnHZYUXQj

Ewentualnie pozostaje zabawa z CNC.

Dziekuje michal51
Niestety cena jest dla mnie zaporowa jak za sama podkowe. Juz wydalam na to "tylko przenoszenie czesci" wiecej niz chciala. Potestuje wiec raczej prace reczne z tym co mam, ew. bede polowac na taki amor jak chce bez kombinowania.

Warto wymienic moj widelec (chyba Rock Shox Quadra 5) na Rock Shox Quadra 10? Sprzedawca pisze ze w dobrym stanie, z org. naklejkami, kolor tez bedzie ladnie pasowal. Moge go odebrac osobiscie i ew. sprawdzic.
Warto? Mozna to jakos serwisowac? Chodzi i o orginalny wyglad, bo stary amor pracuje dobrze.

Cześć Tina Tarner jeżeli 10 jest faktycznie w dobrym stanie w środku to czemu nie tylko musiałą byc mieć 100% pewności

W miedzyczasie doszly ostatnie przesylki i zaczelam dzis skladac powoli rower. Kupilam tylnie kolo na stx i feldze Araya takiej samej jak mam z przodu. Dzieki pomocy Cezaregoi udalo mi sie dostac do bebenka i kolo klika czysciutko przy obrocie. Zaistalowalam tez support i pedaly, ktore wczesniej przeczyscilam gruntownie i przesmarowalam. Wszystko chodzi pieknie bez najmniejszego oporu. Jutro dalsza czesc zabawy Do niedzieli mam zamiar sie uporac ze skladaniem.