korby na klin

#1
Jestem zbyt młody by dokładnie pamiętać czasy w których brylowały Romety z korbami na klin, dlatego jestem zmuszony zasięgnąć języka na forum. Moje pytanie jest następujące: czy pomysł na takie korby należał wyłącznie do Rometów, czy też inne firmy produkowały taki sprzęt. Póki co ze świecą szukam korb długości 170mm - te na które trafiam mają 165mm, a zębatki głównie mają po 3 śruby.

W czasie baraszkowania po internecie trafiłem na taką aukcję: http://allegro.pl/show_item.php?item=6411715120

Teraz małe wyjaśnienie. Dostałem fundusze, oraz rower od mojego kolegi, który wyjątkowo związał się mentalnie z tą maszyną i chce, aby dało się na niej bezpiecznie i dość sprawnie podróżować. Tak więc sprzętowo zostałem skazany na korby klinowe - suport z nabijanymi miskami. Zostałem też ograniczony hamulcami - przyjmuje tylko kalipery. Udało się jednak znaleźć współczesne szczękowce, ale z korbami już tak łatwo nie jest.

Pozdrawiam!
Zlotowy fotoreporter.

Rowery:
Scott Windriver
Hot Chili X-Rage I

#2
Te korby faktycznie kojarzą się z niskiej jakości produktami PRL, ale były też przyzwoite korby na kliny produkcji ZZR montowane w Huraganach/Jaguarach i kto wie czy nie Rometach Sportach jak pamiętam. Same korby były stalowe, ale blaty już alu. Może coś takiego spróbuj poszukać

Edit: o takie: http://sprzedajemy.pl/sprzedam-korby-zz ... nr24835772

Korby na kliny to oczywiście nie jest wynalazek rodzimego przemysłu rowerowego, ale na zachodzie zaprzestano stosowania tego rozwiązania w latach 50-tych, 60-tych?
cron