Witam.
Z powodu kontuzji kolana nie mogę już śmigać FR lub dalekobieżnego CC więc z braku innych możliwości , nie chcąc całkowicie zerwać z nałogiem , postanowiłem zacząć interesować się szeroko pojętym retro.
Udało mi się już "postawić na koła" i wysłać w teren kilka "staruchów" ale cały czas uczę się czegoś nowego a w zasadzie czegoś starego obecnie.
Na rowerku od 4 roku życia - Bobo / Romet w drugiej edycji z "angielką". Mój pierwsz Drop-Off wykonałem w 1982 roku na zmodernizowanej Agacie / Romet (do dzisiaj czuję to pomiędzy nogami) , po tym była kilkuletnia przygoda z Sokołem Luxem (zrobiłem na nim spooooooro kilometrów aż satelity rozleciały się w tylnej piaście) a na pierwszym rowerze MTB miałem już okazję śmigać w 1985 roku (taki nielegalny przemyt z RFN-u) i od tego czasu do 2012 roku nie mogłem odkleić dupska od siodełka roweru typu MTB.
I to chyba na tyle o mnie więc pozdrower to all
Re: Piotrek z Wyspy :-)
#2Cześć, witaj na forum, swojego czasu sporo towaru brałeś ode mnie. Pozdro z Łodzi.
Lodzermensch
Re: Piotrek z Wyspy :-)
#3Witaj
Masz obecnie jakis zamkniety projekt czy cos budujesz? Foty mile widziane
Masz obecnie jakis zamkniety projekt czy cos budujesz? Foty mile widziane
Re: Piotrek z Wyspy :-)
#4Kilka angielskich ram , pudło odświeżonych gratów , drugie pudło z gratami do zrobienia i... ciągle coś "ważniejszego" do roboty - żonaty od 27 lat więc ...