Witam szanowną retro brać.

#1
Jakiś czas temu złożyłem/dwa "retro" rowery. Retro w cudzysłowie, bo nie są to wierne oryginały ze swoich lat. Ot miałem Univege Aluminium 701 oraz rower żony (Univega Alpina 530). Były trochę zapuszczone, a nowe rowery jakoś mnie nie pociągały i tak oto zacząłem swoją przygodę, która trwa do dziś. Około pół roku temu nabyłem ramę Treka Singletrack 970 Competition 1994 (srebrna z fioletowymi napisami). chciałbym go odnowić ale... w nieco inny sposób niż wy to robicie - o tym w odpowiednim dziale bo będę miał sporo pytań oraz będę potrzebował waszej pomocy. Nie wiem do końca, czy taki - poniekąd heretyk będzie tu pasował ale to się okaże. To tyle gwoli wstępu. Jeśli rowery wg, was kwalifikują się do działu to zamieszczę więcej fotek, a teraz tak poglądowo.
Załączniki
A.jpg
H.jpg

Re: Witam szanowną retro brać.

#6
Ok to wrzucam szersze info:

Może komuś pomoże wiedza jaką zdobyłem malując ten rower.
Univega Aluminium 701 - Lakier z ramy został ściągnięty środkiem podobnym do Scansola - pryskamy całą ramę i zostawiamy na kilka minut. Środek znakomicie usuwa lakier (używałem pędzla). Aż strach pomyśleć co to jest za chemia, jednak działa bezbłędnie. Tu mała uwaga - kiedy się do tego zabierałem znalazłem informację, bodajże Kony, że pod żadnym pozorem nie należy ramy aluminiowej piaskować ani malować proszkowo! To zdecydowanie osłabia ramę. Napisy (cytaty z "Gwiezdnych Wojen" jedynie części z lat 80-tych) zostały naniesione ręcznie markerami olejowymi Sakury (końcówka extra fine 0,75) - podobnie jak kilka postaci C3P0, Jabba, Darth Vader czy TIE fighter. Widelec, z racji, że jest Cro - Mo pomalowałem proszkowo na kolor Traffic Red Ral 3020 - najbardziej zbliżony do mostka i kierownicy Ritchey WCS Wet Red. Ramę zabezpieczyłem bezbarwnym poliuretanowym lakierem (to już zleciłem). Szukałem używanych części i wybór padł na tylną przerzutkę srama x9 9s. Z kolei przód obsługuje Alivio FD-4000 z racji radiusa zgrywającego się z zębatka 26T/36T i rockringiem Srama. Korba z zintegrowaną osią, niepodpadająca wyszukanemu współczesnemu designowi M590. Hamulce używki Avidy SL z klamkami FR5. Pancerze Shimano XTR SP-41. Mostek Pro XLC - był biały ale Scansolem ściągnąłem powłokę i dzięki temu idealnie się komponuje z resztą. Siodełko to Fizik Arione - za śmieszne pieniądze udało wyrwać się na OLX , białe z czerwonym paskiem pośrodku. Stery - hmm... cóż tu popełniłem błąd i są to Fireeye Iris-X - coż... Koła na piastach Shimano Deore XT FH-t780, HB-t780 z obreczami Mavic XM317. Szprychy to DT Swiss Champion - zaplecione przez legendę inżyniera "Szprychę" - Andrzeja Rybskiego (polecam).
Całość waży 10.8kg. I choć nie jest to stricte retro, to łączy przeszłość z no właśnie z czym, bo na pewno nie teraźniejszością.
Załączniki
D.jpg
C.jpg
B.jpg