Bo to wideł pod 700c tak w ogóle.

Kurcze a już myślałem że Gerwazy gładko wygra konkurs na rower roku

Nieładnie Adam się tak śmiać z cudzego nieszczęścia. Szczególnie tak dopracowanego (jak przystało na guru tego forum).

Veng w centurionie foxa nie ma . Tak jak pisałem wcześniej rower ma być w 100% użytkowy i to ja na nim będe jeździł więc po co narzekać. Pierwotnie miał być retro dupowóz z magiem potem uznałem że chce spróbować sił w maratonach i chciałem sida 2000. W czasie poszukiwania sida trafił mi się fox z takim samym skokiem co sid a waze 80kg co wplynelo na wybór. Rama przyjmuje tak wysoki wideł i nie dalem go sobie ot tak na pałe wszystko testowałem i jest ok a jakby co to można go obniżyć do 60mm. Seryjnie ten rower mial indy c 63mm a po wyliczeniu to różnica nawet nie 2 cm. Ale o tym w wątku jak rower będzie cały. Focker nieszczęście to nie jest a bardzo fajny rower nie wygląda ale bardziej zakeżało mi na funkcjonalności i wydajności bo tak jak to pisałem wcześniej jest to rower na maratony i wydajność oraz waga jest najważnijsza. Rower bedzie wazyl 11.1kg co jak na rame 1850g to raczej dobry wynik. Dopracowany to on jest pod kazdym wzgledem procz wygladu. Skolioza suport ni jest powyzej osi ,w dodatku przednia opona jest wieksza i stad moze to wrazenie, nawet wildgrippery mam ale zostawiam je do prawdziwego retrobike.

Pogubiłem się... Ta rama, na pożyczonych kołach, z wielkim Foxem i Tomac'em, to ten rower, o którym piszesz, ile waży, chociaż go nie ma ?
Pewnie głupio się zapytam - to na czym teraz jeździsz ? Na tym 100GS ? Chyba że zamknąłeś sezon.
Ten Fox tu zostaje Cardamon miał rację.

eee tam dajecie mu szanse , przeceież na każdy musi mieć ....Kone od razu , qtwy jesteście ....straszne ...dawaj Hubercik dawaj tylko jak sp.......sz i nam sie nie spodoba - ban świąteczny ....

aa i pamietaj oni sie już wypalili , jestes młody , swieży to startuj ....

no racja Piotr, grzebać w pudłach i pomagać w skompletowaniu "projektu Hubert"!!
zacznie wygrywać w maratonach to zobaczycie....

W Poznaniu byl bikemaraton a centurion z suntourem i laczkami 35c sie nie nadawał a balance miał byc dla wujka ale okazał sie za duży a zarazem idealny dla mnie i postanowiłem złożyć machine na maratony. Założenia takie że ma być w cenie nowego taniego roweru i nie ma ustępować w wydajności nowym co są w czołówce(waga,korba,amor,hamulec,). Oczywiście to wyszła taka choinka przez koszta bo gdybym miał kase to bym takiej palety ral na kółkach nie składał a właściwie to kolorystycznie jest git bo mixu wielkiego nie ma. Cieszcie się że chcę jeździć maratony na ramce z 95r
Bręczycie że to nie takie tamto nie teges a patrzcie to ile to kosztuje niektórzy mówią że to nieszczęście a pochwalcie sie tym co mieliście mając 19 lat i drobniaki w kieszeni. To że wypowiadają sie negatywnie o tym prawnicy co mają kasy jak lodu to ich sprawa ale gdybym miał kasę to bym złożył xizanga czy zaskara 2000. Albo z nowych to van nicolas.

Snack do wygrywania to długa droga... Ale przejade na luzie.
Nie narzekajcie tylko pomóżcie i pamiętajcie że to nie ostatni rower w moim życiu.

Veng centurion to mój rower do jazdy ale długo nie jeździłem bo grypa mnie załatwiła i brak czasu w weekendy.

Cardamon oczy Ci krwawią bo ten fox ma lagi 32 i to dziwnie wygląda a specjanie wildgrippera dałem aby uspokoić i pomyśl sobie o retro kierownicy Ritchey prolite 147g i ciekawy napis "for competition use only" co oczywiście jest na foto.

Fox jest na stałe może kiedyś go pomaluje i może obniże do 60mm ja będe miał chorobe morską od 80mm.

Na pewno kolory Balance-a trafią w kobiece gusta

Moim zdaniem składanie tego typu rowerów jest najnormaniej nieopłacalne.
Rama ma uchwyt na canti i niską główkę co nie wróży jej dobrych właściwości jezdnych w połączeniu z nowszymi rzeczami. Po co to męczyć w maratonach.... Fo niej to STX/LX i będzie git.

Rowery użytkowe z lat 2000-2005 są do kupienia w całości w bardzo przystępnych pieniadzach. Za 900zł kupiłem niedawno taki na ramie Eastona, Judy Hydracoil, full M750 i ceramice. Za 1200 był jakiś Niemiec (Stevens albo Focus - nie pamiętam już) na Magurze, Skarebie i też XT. Za 2000 stoi rower na full M960.... Wszystko w stanie 7-8/10 - do wymycia i jazda. I to bez żadnych znajomości.
Składanie takich rowerów z części nieźle szarpie po kieszeni.

Adamello także myślałem o kupnie roweru w całości i pewnie taniej by to wyszło ale mój zamknie sie w 2kzł. Oczywiście lepiej kupić złożony ale ja nie mym był zadowolony z takiego i znając siebie bym wymienił w nim wszystko. A ten składak to jest kosmos pod względem technologi porównójąc z tym co podałeś. Kiedyś może bym zmienił ramę na zaskara 2000 taka jak ma Docent albo cos innego typowo do wyścigów.

załóż ze sobie osobny watek o tym rowerze bo już sie przywitaleś na 3 strony ....kurde balance

Ok tylko w jakim dziale?
Mtb2000+ to nie jest przez ramę i inne szpeja
A fox w retromtb też nijak.

W dziale Inne, a gdzie... ???

Przyjmowaliśmy ze rocznik ramy decyduje o przynależności, ale przy miksturach ostateczna decyzja w gestii prezentującego, może być 2000+ np

Na profilu Retro Mountain Bike Club na FB właśnie ktoś wrzucił Balanca SS

Początkowo wzorowałem sie na tym ale tu koszta zbyt wysokie i za mało praktyczny. Nawet o tarczy myślałem ale odpuściłem.
http://imageshack.com/i/anbikeop4j
No i chyba jedyny na forum mam balance'a ale pl jest jeszcze kilka i Poznaniu tez widzialem jednego pod słupem ale marka bardzo rzadka.

Pod koniec lat sporo tego było, przynajmniej w Krk
Połowa bB lansowała te ramy - może po prostu nie wytrzymały próby czasu i dlatego jest ich mało?
śmieję się, ale faktycznie teraz nieczęsto widywane

Ciekaw jestem opini innych o tych ramach. Ktoś jeździł?
Qsik miał balancea i go sprzedał Corradowi może sie wypowiecie? Sztywność, model itp.?
Przejrze rozpiske i ocenie czy jest więcej retro czy nowoczesności.
Veng dziwiłeś sie jak znam wage a roweru nie mam a to proste robisz w excelu rozpiske a tych cześci ktorych nie masz szukasz wagi i zaokrąglasz i wychodzi a w praktyce jest zwykle niżej niż sie wyliczy.
A fizik nisene to jest retro czy nie? Od kiedy one byly robione?

Hubert pisze:a w praktyce jest zwykle niżej niż sie wyliczy.

w praktyce jest zupelne odwrotnie niz piszesz

Zależy czy ktoś zaokrągla w góre czy w dół

Moja rama do Qsika była bardzo sztywna jak rozbierałem rower, nie wyginała się ani przy obcinaniu linek ani przy odkręcaniu korb.

Ale to dużo mówi...
A jechałeś chociaż na niej? Jak według Ciebie sie na tym jeździ sztywność taka jak cannondale?

O mamo, no nie jechałem więc nie porównam.

Hubert pisze:Początkowo wzorowałem sie na tym ale tu koszta zbyt wysokie i za mało praktyczny. Nawet o tarczy myślałem ale odpuściłem.
http://imageshack.com/i/anbikeop4j
No i chyba jedyny na forum mam balance'a ale pl jest jeszcze kilka i Poznaniu tez widzialem jednego pod słupem ale marka bardzo rzadka.

Jeździ taki jeden po Poznaniu, srebrnozielony, chyba jakiś kurier - wideł top gun i skrzypi, że go słychać z kilometra :)

A ja widziałem al250 srebrnożółty na dąbrowskiego przypięty. A koło sphinxa widziałem jakiegos trupka z wildgripperami czyli jestem 3 w Poznaniu.

Hubert pisze:A fizik nisene to jest retro czy nie? Od kiedy one byly robione?

to nisene z wymiennymi plastikami ochronnymi w róznych kolorach było produkowane od 1995 lub 96 do ok 2002 lub 2004r także retro jak najbardziej :) sam mam 4 sztuki, to taki konsensus miedzy wagą a wygoda ale każda dupa inna co ja tam będę pisał ...

Ja mam nisene i woreczek oryginalny plastikami czerwone,żółte i czarne jest chyba z 2003r i jak dla mnie lekkie i idealne pod mój tyłek na początku troche betonik ale jednak profil bdb.

4 STRONA O KURDE BALANCE.....

Ojtam ojtam a Pomyśl Piotrze co będzie jak założe normalny wątek. W końcu jako jedyny na forum z balance to można odpuścić.