Witajcie z Sądecczyzny. Trafiłem tu poszukując w necie materiałów na temat mojego 18 letniego Scotta Timbera.
Nie kupiłem go jako Retro MTB - razem staliśmy się Retro przez te 18 lat. Kupiłem go nowego w roku 1994 i wiernie mi towarzyszy od lat. Czy to na szosie z sakwami czy na górskich szlakach. Osprzęt ulegał licznym zmianom- - przednia przerzutka Shimano SIS zastąpiona najpierw Exage 300 LX, potem Deore LX, tylne Alivio zastąpione przez STX RC, podobnie jak wolnobieg zastąpiony piastą STX RC z kasetą HG. Manetki - najpierw sis Joytecha, potem dziwne SR Suntoury a na koniec Shimano STX - ale od 1996 roku w osprzęcie tym nie robiłem żadnych zmian. Teraz dopiero po 18 latach padła przednia piasta Joytech i dostał Deore..
Jutro wrzucę troche zdjęć mojego roweru, do którego mam wielki sentyment.
Choć pewno podpadnę jak wrzucę tu foty z tegorocznego moda - gdy w miejsce przedniego widelca CroMoly zapodałem mu amortyzator SR Suntorur XCM v3HLO. Ale na górskich zjazdach za bardzo zostawałem za Meridą mojego brata ;) przez brak amortyzatora
pozdrawiam
Marcin

mdeja pisze:Nie kupiłem go jako Retro MTB - razem staliśmy się Retro przez te 18 lat.

bardzo ładnie ujęte - szacunek!
Witaj na forum!

Tak jak obiecałem kilka zdjęć:
1. full retro ;) 1995r. zaraz po maturze, wycieczka na Węgry do Tokaju - trasa 780 km /7 dni sakwy + namioty, jestem na zdjęciu ostatni z lewej strony

Uploaded with ImageShack.us
Węgry ciąg dalszy - zdjęcie kierownicy - wybaczcie jakość ale cyfrówek w 1995 nikt nie widział ;) widać automaty Suntoura, klamki hamulców Tektro

2. Jeden z wielu wyjazdów w górach, ale nieliczny z aparatem - rok 2004 na pierwszym planie mój Scott

Uploaded with ImageShack.us

3. W górach z córką Emilką - Przehyba 1179

Już z amortyzatorem , kierownica i mostek Ritchey - Przełęcz Żłobki Beskid Sądecki

Wersja obecna - z kierownicą Scott Pilot i mostkiem Scott (wiem że to już nie częśći retro ale w rodzinie ;)

Witam, za ten amortyzator zaraz dostaniesz baty:)

no nie pasuje - ale spokojnie, trochę bytności na forum i może uda się koledze zaszczepić w głowie myśli zainstalowania czegoś z epoki co w dodatku nie zaburzy geometrii

Ja wiedziałem ze tak będzie ;) znaleźć cos dobrego z epoki na rure sterową 1 cal to jest jak szukanie igły w stogu siana. Geometria owsze sie zmieniła ale skorygowałem ułożenie siodła a mostek zamontowany do góry nogami i per saldo nie ma dramatu.

oj tam - na forum na pewno się trafi, jak nie w Giełdzie to w Obserwowanych
no bo - mostek mostkiem, kera kierą - a kąty ramy jak w harleyu, czego z tym widelcem nie zmienisz

fajne fotki i fajna historia

witam na forum!

skolioza pisze:oj tam - na forum na pewno się trafi, jak nie w Giełdzie to w Obserwowanych
no bo - mostek mostkiem, kera kierą - a kąty ramy jak w harleyu, czego z tym widelcem nie zmienisz

Ta rama, podobnie jak rama Bouldera, nie ma kątów przystosowanych do amortyzatora. Amortyzator o krótszym skoku psułby geometrię mniej - to jasne, ale na chwilę zakupu tak jak mówię nie widziałem sensowniejszego nowego amora o mniejszym skoku (mój ma 100 mm, spręzyne z regulacją wstępną ugięcia, blokadę skoku i kartridż olejowy - wydaje mi się że z 1 calowych jest najlepszym nowym jaki można dostać).
Owszem - widziałem na allegro nowego SCOTT UNISHOCK z roku 1993 ;) Tam skoku było chyba 53 mm - no i koszerność pełna bo w końcu SCOTT. Ale rurę sterową miał na 1 i 1/8 cala. Rzeźbić w takim zabytku??

Natomiast pomysł mam taki że mojego XCMa po prostu obniżę do jakichś 70mm skoku - obcinając co nieco śrub i sprężyn. Kąt się poprawi. A jak XCM padnie, to jego rurę sterową 1 cal wykorzystam do czegoś lepszego na 1 i 1/8. Rzeźba mi nie obca w metalu (bo bawię się w offroad i 3 auta już przerobiłem w teren).
Dzisiaj SCOTT dostał nowe koło tylne na obręczy 3 komorowej MACH, szprychy DT SWISS CHAMPION, piasta Deore, kasetę na 9 blatów HG 51 (11-32 zęby), nowy łańcuch HG53 oraz manetki- automaty Deore 530 i klamki hamulców AVID (od lat leżały w szopie, zapomniałem że dostałem od kumpla z demobilu jakiegoś). Zdjąłem oryginalny łańcuch shimano hg co od początku służył ;) i obręcz której przez 18 lat nie scentrowałem. Stara przerzutka tylna STX RC bez problemu radzi sobie z 9 blatową kasetą - choć była na 7.
Do tego nowe naklejki w miejsce oryginalnych i troche poprawek lakierniczych.

no i już się zaczyna - w głowie zakiełkowala myśl wsadzenia czego trza

skolioza pisze:no i już się zaczyna - w głowie zakiełkowala myśl wsadzenia czego trza

Heh, najłatwiej byłoby mi wbić tą rure do sr suntour duro, ktory jest chwalony za trwałość, jakość i stosunek ceny do możliwości, przy czym skok też by trzeba było obnizać do 70mm bo ma duro 130 ;) ale rozumiem ze za duro też bym dostał zjebkę nawet za model z roku 2007? ;)
Dlaczego tak myśle? Bo ceny przystepne, nowe, skuteczne i dostep do czesci zamiennych, ma blokady itd
Wrzuce po południu pare aktualnych fotek. Niestety choroba rozłożyła i nowych szpejów nie mogłem wytestować na trasie WIerchomla- Pusta Wielka, Runek - ŁABOWSKA HALA, Makowica, rytro (czerwonym szlakiem)...

Tak jak obiecałem pare fotek roweru po ostatnim dopieszczeniu - osprzętu (napęd kaseta na 9 blatów HG51 11-32, koło na obręczach Mach , piasta Deore, łańcuch CHG53, klamki Avid, manetki Deore 530), lakieru i naklejek. Niestety mam problem z dobraniem orygnalnego koloru ramy - perła fioletowa. Już 2 próby się nie udały. Ale się nie poddaje - zmienie firmę dobierającą kolor

rower zamiast powracać do korzeni młodnieje w oczach
dobór lakieru to niestety nie taka prosta sprawa - doświadczony i sprawdzony "mieszacz" to podstawa...

skolioza pisze:rower zamiast powracać do korzeni młodnieje w oczach

jakoś muszę przełknąć tą uwagę ;) ale kierownica jest na prawde wygodna. Do manetek typu SIS nie wrócę za Boga Ojca a STXy nie obsłużą 8-9 blatów. Mostek oryginalny niestety sprezentowałem koledze zanim poznałem wartość ...a dopiero po czasie , na starych zdjęciać zauważyłem jaki był fajny.. ale mam obiecane że w przypadku złomowania roweru przez kolegę, mostek do mnie wróci.

nie no - ja wcale nie namawiam do ortodoksyjnego powrotu do specyfikacji katalogowej
ale właśnie jakiś stx rc 3x8 błysnął by tu jak nic
Zresztą - skoro rower jeździ to prędzej czy później zajdzie konieczność wymiany podzespołów, będziesz miał wtedy o czym myśleć A póki co niech sprawia jak najwięcej radości

Od zawsze mi się marzyły klamkomanetki STX RC(srebrne, z małymi monitorkami położenia powyżej kierownicy) ale na nie najpierw nie miałem kasy a potem nie trafiłem. A Deore po prostu wpadły mi same w ręce - kolega mi je wcisnął z reklamówką szpeja zdemontowanego (mostek AHEAD ritchey, kierownica rithey, manetki deore i klamki avid - łącznie za 100zł ;). Po latach odnalazłem je w szopie i założyłem. A że okazały się na 9 blatów, to i taką kasete zapodałem.

Cześć Mdeja:)
jeździsz jeszcze Suzuką?

michał-z pisze:Cześć Mdeja:)
jeździsz jeszcze Suzuką?

Cześć - nie nie, Suzuka poszła w świat w 2008 w listopadzie.

W końcu zacząłem dojrzewać do tego co pisali doświadczeni koledzy. Zwłaszcza że ideałem piękna dla mnie stał się SCOTT BOULDER 98. Postanowiłem w moim poprawić geometrie - stąd zamontowałem amortyzator o mniejszym skoku. Trafił mi się okazyjnie nowy Suntour XC PRO T-DA z 2004r. o regulowanym skoku 60-120 mm- co przy nastawie najniższej znacząco poprawiło sprawę. No i 1 kilogram różnicy w masie także robi swoje. Było trochę schodów z wymianą rury sterowej, ale się udało

WIem że kierownica jest skundlola - ale w końcu jest to scott, podobnie jak i mostek. Ale ostrzę sobie zęby na mostek KORE LITE 3D koloru czarnego. Takiego jaki był właśnie w Boulderze 98

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

ja tam nie chce nic mowic, ale piszesz ze skundlony kierownica, heh,a widelec ?? ten dopiero kundli sprawe, kiera wlasnie by ostatecznie uszla, a mostek kore jak napisales mam do sprzedania, jesli jestes zainteresowany

I tak jest lepiej niż było poprzednio.

no wedlug mnie ani teraz ani poprzednio nie bylo i nie jest dobrze, aleeee nie moj rower ;)

Tam jest gięta kiera i rogi?a fuj.