Też byłoby się jedynym

Jak ten Balance takim rarytasem, to napisz trochę o tej firmie/marce. Tajwan to jakiś?
Ja to tylko szynki długo dojrzewające jadałem.polonezGLE pisze:No co za szlachta, mortadeli się nie jadło? Niegdyś w mięsnym usytuowana w okolicy "oczu Czombego" i "uszu kolejarza"
Poldek, ja miałem Wujka księdza, sam rozdzielałem te dary dla powodzian.polonezGLE pisze:eeeee, Tata w połowie lat 80tych podłapał fuchę przy robieniu nagłośnienia w budynkach klasztoru w Górce Klasztornej. Nie dość, że ksiądz przyjechał po nas Audi 80, to jeszcze po raz pierwszy w życiu widziałem soczki w kartonikach i zachodnie słodycze. Wszystko z darów dla głodujących Polaków
Taa, a u wszystkich innych można gadać o dupie Maryni.Hubert pisze:A ile sam poskładałeś do siebie tego nikt sie nie doliczy.
Offtop jest u mnie akceptowalny ale nie o mięsie i słodyczach!
Nie pamiętam ale chętnie pogadam.marcin74 pisze:a gume do zucia z Bolkiem i Lolkiem pamietacie![]()
Noajak:)polonezGLE pisze:Eeee tam guma, a ten kindziuk, cośmy go z generałem Żeligowskim pod Ostrą Bramą pałaszowali, to pamiętacie?
ja tak tylko przez mgle i myslalem ze ktos cos dopowiecorrado1111 pisze:Nie pamiętam ale chętnie pogadam.
I ta fluoryzacja kłów.polonezGLE pisze:Z socjalistycznych gum do żucia pamiętam tylko Made in CCCP. Długie listki, na nich obrazek radzieckiego Pendolino co wtedy kursowało na trasie Moskwa - Leningrad. Spotkałem się z nimi w okolicy wielkiego bum w Czernobylu, ale jeszcze nie świeciły.
Bo może butem z Ukrainy dostałeś?polonezGLE pisze:Corri, nie mów nic, jak p.....ł Czernobyl to ja przed kościółkiem ćwiczyłem do I komunii. Godzinami się łaziło. Może dlatego teraz już prawie łysy jestem?
kukurukusnack pisze:o matko! to ja w tym czasie chyba nalepki z kukuruku zbierałem