Hej,

z tej strony Wojtek z Krakowa, moja przygoda z retro się dopiero zaczyna, do tej pory jeździłem na American Eagle Traverse 570 pełna fabryka z początku lat 2000 ale 3 tygodnie temu rower spodobał się złodziejowi i zostałem bez dwóch kółek.

Obecnie szukam dwóch kółek z lat 90, do codziennego użytku, na początek będę was prosił o pomoc przy wyborze i zakupie mam na oku kilka propozycji które mi się bardzo podobają ale wymagają fachowej weryfikacji czy warto się w nie pchać. Przejrzałem wasze galerie i bardzo wpadły mi w oko Kony z połowy lat 90 np Lava Dome ale domyślam się że ciężko trafić na taki rowerek.

Witaj
roweru szkoda, szczęście w nieszczęściu rzecz nabyta (wiem, łatwo się mówi "z drugiej strony".... )

Witamy! Może rower się znajdzie... oby.
Co do dostępności Kony nie ma reguły ale już parę sztuk na allegro się przewinęło więc jak będziesz cierpliwy to na pewno coś trafisz. W retro temacie cierpliwość jest na wagę złota... cały czas trzeba ją ćwiczyć

Witaj ! No szkoda roweru szkoda no ale miejmy nadzieje że się ten złodziejach przejedzie i tego mu życzę

Witaj

Skeevo pisze:W retro temacie cierpliwość jest na wagę złota...

Świetnie to ująłeś. Taka prawda... niestety.

No będę cierpliwie polował na Kone, ale teraz że do pracy jakoś dojeżdżać trzeba planuje kupić jakiś rowerek z duszą najchętniej w fabrycznej konfiguracji na deore xt lub lx, budżet mam ograniczony bo około 400zł, ale myślę że z wasza pomocą coś mi się uda wybrać żeby służyło na co dzień. Ale to juz temat na osobny wątek.

A co do odzyskania skradzionego American Eagle to szanse marne, kradzież zgłosiłem ale nie odpisałem numerów seryjnych, więc poszukiwania troszkę utrudnione.

Także polecam mieć gdzieś zapisane numery seryjne ramy noi zrobić fotki. Ułatwia to sprawę na policji.