Witam serdecznie :)

#1
Witam serdecznie wszystkich retro maniaków :)
Mój rowerek może nie jest retro ale ramka jeszcze trochę i pewnie będzie bo już swoje latka ma ;)
Pozdrawiam Wojtek
W załączeniu jeśli się uda to wkleję fotki mojego Gianta ATX TEAM w starszym i obecnym wydaniu
Załączniki
SAM_1260.JPG
Obecnie
SAM_1255.JPG
Jeden z moich bajków ;)
zestaw obecny
SAM_1268.JPG
obecnie
DSC00699.JPG
Pierwotna wersja

#7
Czas szybko leci, już prawie 2016 mamy, powoli zaczynam tak to odbierać, że wszystko do czego można wsadzić Vki czy inne magury to już jest retro :D

#8
Klejny , czy cannondel są tak obtrzaskane naj decha od kibla , szukałbym może raczej coś ciekawszego np Ritcheya , WTB , Bontrager , De Kerf czy podobne rarytaski
Ostatnio zmieniony 2015-12-26, 13:39 przez Piotr, łącznie zmieniany 1 raz.
www.velotech.pl

#10
Witam
AH Gianty ATX lata 1997-2002?? - tu w ślicznym team world cup malowaniu

Do tego piękny żółty RST Mozo (Pro ??) pod kolor, amortyzator który kocham za pracę jak na elastomer (ale trzeba systematycznie smarować aby pracował idealnie - co akurat było bardzo proste)

Choć były jeszcze z serii ATX 8x0 całe ramy w anodzie (mi marzyła się złota rama 23" ATX 850 na zrobienie super dużego i wygodnego trekinga/turystycznego)

Z komponentów retro zostało już prawie nic ale ta rama wygląda i będzie wyglądała zaje...... nawet za x lat z nową grupą z 2020 roku. Cieszy oko i żyje jeszcze w użytkowym (jeżdżonym) rowerze :)


A CO DO CZEGOŚ RETRO to może zostać wiernym marce i odrestaurować jakiegoś CADEXa ;)
'97 Giant ATX-970
'00 S-Works FSR XC

-------- Sprzedaje -----------
http://allegro.pl/my_page.php?uid=1100109

#11
Mój ATX jest dokładnie z 2001 roku znalazłem ostatnio papiery bo sam byłem ciekaw ile już mu wiosen stukneło :D Mam jeszcze jeden rowerek w którym większość osprzętu jest z około 98 99 roku i chwilowo służy on do wożenia dziecka i jako rowerek żonki ale tam jest rama alu "no name" :) a co do samej ramy ATX to jest zajefajna jak na swoje lata :) była jeszcze Carbonowa ale chyba z 1000 zł droższa albo i lepiej z tego co pamiętam a wtedy to było wcale nie mało kasy :D ta rama waży 1450 gram i jak na tamte lata to pamiętam ze była bardzo lekka i robiła duże wrażenie na mieście :D
A co do tego co napisał Piotr że klejny czy canony są obtrzaskane to raczej klein nie jest częstym widokiem prawdę mówiąc już bardzo dawno nie widziałem roweru tej marki ;) co prawda ostatnio miałem okazję kupić fajną szosę Kleina za fajne pieniądze ale kasy niestety nie miałem i szybko poszedł :(
Zarabiaj z MyLead.pl
http://www.mbank.net.pl/program-partner ... a=43253433

#13
No tak ale ja mieszkam w Polsce i mówię o Polsce zresztą może być ich dużo nie przeszkadza Mi to tylko cena co raz bardziej kosmiczna się robi :( a w Moim mieście nie ma chyba już ani jednego :D

#15
Woytek79 pisze:a co do samej ramy ATX to jest zajefajna jak na swoje lata :) była jeszcze Carbonowa ale chyba z 1000 zł droższa albo i lepiej z tego co pamiętam a wtedy to było wcale nie mało kasy :D ta rama waży 1450 gram i jak na tamte lata to pamiętam ze była bardzo lekka i robiła duże wrażenie na mieście :D
Miałem tę ramę w latach jej produkcji, kupiłem swoją w roku 2001. Kawał rasowej maszyny, choć miała pieruńsko krótką górną rurę (bodaj 555 mm w rozm. 17.5" o ile mnie pamięć nie myli). Jeździłem na niej z mostkiem 120 mm i sztycą z off-set'em ze stajni Ritchey (WCS). Niemniej jednak geometria nawet dziś pozwala się na niej ścigać i przyjeżdżać w czołówce :-)

Obrazek


Z tego co pamiętam lakier był dość kiepski, a alu bardzo cienkościenne przez co łatwo było o wgniotki (sam miałem jedną na górnej rurze). ATX mimo to był jednak bardzo sztywny (jak dla lekkiego zawodnika). Swoją sprzedałem, potem żałowałem. Na jednej z ostatnich TransCarpatii spotkałem dziewczynę, która była jej 3 właścicielem (poznałem po oryginalnej naklejce). Łza się w oku zakręciła ;-)

A carbonowy MCM, o którym piszesz nie nadawał się do niczego. Już w tamtych latach miał przestarzałą geometrię do korb z blatami 46T, która wymuszała kadencję ca. 70 obr./min. Kilka lat temu złożyłem na niej rower dla kumpla. Był piękny ale co z tego, skoro nie dało się czerpać radości z jazdy na nim. ATX był dużo bardziej współczesny.
SerwisBajka.pl i NieOceniam.pl

#18
no to fakt jak swoja kupiłem to mialem wrażenie że jest cienka jak puszka od piwa dosłownie takie wrażenie sprawia :D ja nie ścigam się w zawodach raczej spokojna jazda leśno - miejsko -górska raz w roku wiec u mnie wytrzyma jeszcze wiele czasu mam nadzieję i wiem że nigdy jej nie sprzedam u mnie ma dożywocie :D szkoda by mi było :) w moim 80 tyś mieście była chyba tylko jedna moja alu i ta carbonowa rama ;) raz na Bike festiwalu w Szklarskiej Porębie widziałem kogoś z taką ramą i z tego co pamiętam bylo ich mało w sprzedaży i tylko wybrane sklepy Gianta miały ją w sprzedaży po jednym lub dwóch egzemplarzach ja swoja kupiłem fuksem u znajomych w sklepie jakoś w dzien co ja dostali ja kupiłem a potem miałem wielu chętnych żebym ją im odsprzedał
Zarabiaj z MyLead.pl
http://www.mbank.net.pl/program-partner ... a=43253433

#19
W moim 40 tys. mieście tez była jedna ;-) Dostępność wcale nie była jednak ograniczona, spokojnie można było wejść do sklepu Gianta i ją kupić. Wiem, bo tam pracowałem ;-). Tak czy owak bombowa rama, mam do niej olbrzymi sentyment i wspominam z łezką w oku.
SerwisBajka.pl i NieOceniam.pl
cron