sakwy rowerowe

#1
Witam
Czy ktoś z was może polecić jakieś fajne sakwy rowerowe (litraż maxi) na wyprawę???
Zastanawiam sie nad kellysem Trial lub Hook
Ewentualnie Author A-N219 (ale ta jest podobno mała)
Sport arsenal Seria SNC

Ktoś ma uzytkował lub moze coś podobnego polecić???

#3
zastanawiałem sie nad tymi crosso Dry big ale sam nie wiem czy ta jedna jedyna komora nie będzie problematyczna dla mnie. Lubie mieć jednak więcej przegródek itp mozna lepiej rozplanować rzeczy.

#4
z tanich i sprawdzonych poleciłbym Crosso Dry Big, chyba że lubujesz się w kieszonkach przegrodach etc9w porównaniu z innymi są na prawdę duże)
z droższych wiadomo - Ortlieb... czasem można trafić w rozsądnych pieniądzach używane Vaude, Alpinusa...

Sport Arsenal mam w średnim poważaniu, podobnie Authory, Kellysy etc
Bankowo wystrzegaj się sakw trzykomorowych (boczne i górna razem) oraz zapinanych na zamek

polecam lekturę
http://rowerowanie.pl/readarticle.php?article_id=650
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#6
ogladałem jedna kellysa model triall i mnie nie przekonała wiec domyslam sie ze te wieksze modele będą podobne. Nie chcę wydawać nie wiadomo ile kasy max 250zł a używanch nigdzie nie moge znaleźć. Allegro puste... Dzięki za link do testu wlasnie czytam:)

#8
Kellys to kupa, jak ja dla siebie sakw szukałem to najtańszymi sensownymi były Crosso z serii Dry właśnie, wykosztowałem się jednak na cordurowe classici i generalnie nie żałuję, chociaż system mocowania wymagał tuningu, bo wymiękał przy naciągach jakie stosowałem ;]
Allegro, Alpinestars, Breezer, Corratec, Kuwahara, Rocky Mountain.

Obrazek

#10
Ja mam Dry'e i nie narzekam (choć sakwiarzem nie jestem, głównie w mieście używalem), mój brat z nimi już dwie wyprawy po 30dni każda plus pare malych przejechał i chwali.

Jedyne co trzeba zrobić to taśmą izolacyjną owinąć haki bo metal potrafi naruszyć bagażnik.


pozdrawiam
xMekpx
Moje ogłoszenia
Marin Bear Valley 1996

#12
Ja standardowo polecę MSX-y. Bardzo fajne sakwy. Plastikowe haki moga budzić wątpliwości ale wierz mi, przez kilka lat nie udało mi się ich rozwalić (a miewałem takie przygody jak np. uderzenie sakwą przy dużej prędkości w wystający murek, sakwa się wypięła ale nic jej się nei stało, wpiąłem spowrotem i pojechałem, bez strat). System nośny ogólnie dobrze przemyślany. Wypina się i wpina bez problemu przy wypchanych na maxa sakwach. 100% nieprzemakalne. Podobnie jak poprzednicy odradzam wszelkie podwójne i potrójne sakwy. Zazwyczaj nie mają długiego żywota jak się zacznie na poważnie sakwować :)

#13
Przymierzam się do zakupu i też czytając po necie polecałbym Crosso z serii Dry. Dla mnie mają być to sakwy przede wszystkim wykorzystane w warunkach wyprawowo-miejskich czyli takie uniwersalne. Zastanawiam się jednak nad pojemnością. Jak wyglądają 30 litrowe x 2 najpotrzebniejsze rzeczy zabiorę czy lepiej 60 litrowe x 2 ?
Zastanawiam się nad wypadem wzdłuż morza Świnoujście-Hel w następnym roku i powoli chciałbym kompletować zaplecze


Wojtek
Woodlands 29-er cr-mo
Trek 750
ARCADIA 6000
Suntour XC Pro WTB w kartonach czeka na nowe życie

#14
wielkość zależy od reszty sprzętu jaki masz - jeśli kurtka śpiwór etc są w miarę małe, a matę czy namiot weźmiesz poza sakwy (bagażnik) to możesz spakować się w mniejsze, ew większe solo (dużo ludzi jeździ z samymi tylnymi dużymi Dry) Jeśli śpiwór jest duży to sam zajmie Ci całą mała torbę, wtedy warto rozłożyć małe na przód duże na tył (30 to pojemność 2 małych Dry a 60 2 dużych - nie jednej)
Ja pakuję się zazwyczaj w tylne Ortlieby 40l + torba na kierę na pierdoły
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#15
Dla rzeczy które muszą pozostać suche (np. śpiwór, sprzęt foto itd...) dobrze sprawdza się worek żeglarski, który można umieścić na bagażniku między sakwami, i przypiąć gumą coby nie spadł.
Worek żeglarski ma taki system zamykania jak sakwy Ortlieb, czyli zawija się, a potem spina klamrą

#16
Co do rozmiaru, mój znajomy ma DRY'e smal i jak śmigaliśmy razem do szkoły i na trening to jemu zdarzało się nie zmieścić ja nigdy z big'ami nie miałem problemu.

Jak ktoś już pisał... bierzesz duże i ewentualnie używasz tylko jednej (ja tego nie lubiłem).

pozdrawiam
xMekpx
Moje ogłoszenia
Marin Bear Valley 1996

#17
A to nie będę oryginalny jak polecę Dry :) Tylko warto przetestować przed wyjazdem. Moje miały felerne mocowanie haka. Naprawiłęm bez problemu w domu ale przez chwilę stres był :) Użyłem ich na dwóch wyjazdach i przynajmniej 3 razy pożyczałem znajomym, poza tym przez jakiś czas używałem do transportu laptopa do pracy. Żadnych oznak zużycia.

#18
spora zaleta sakiew typu crosso dry to tez latwosc reperacji (latki+klej);

mozna sie spokojnie spakowac na 4-5dni /2osoby i jeden zestaw malych (namiot, karimaty, czy spiwory w workach oddzielnie)
Obrazek

#21
Ja się zmieściłem w dwie osoby do sakw Crosso Dry Big - ubrania, kosmetyczki, menażka do gotowania, kubki, palnik, jedna karimata dmuchana, jeden większy śpiwór i jakieś tam jeszcze pierdoły + małe sakwy na jedzenie(jechaliśmy wzdłuż bałtyku po niemieckiej stronie więc trzeba go było trochę wziąć ;) ) i butlę do palnika + zwykła karimata i namiot luzem na bagażnik, jak padało wsadziłem je do worków na śmieci, zamierzona akcja z uwagi na minimalizację wagi i obniżenie kosztów o zakup worków wodoszczelnych ;)

Jeśli chodzi o samą wytrzymałość i wodoodporność sakw Crosso to nie podlega to wątpliwości. Też przy zakupie sie wahałem, ale niepotrzebnie :-)
I wyglądało to jak na zdjęciu poniżej.
Rzeczy mieliśmy na tydzień ;-)
Załączniki
P8070126.JPG

#23
Soro pisze:Jeśli chodzi o samą wytrzymałość i wodoodporność sakw Crosso to nie podlega to wątpliwości. Też przy zakupie sie wahałem, ale niepotrzebnie :-)
przy Crosso jedyne "mankamenty" z jakimi się spotykałem (w opiniach a nie na swoim przykładzie) to
- przecierający się materiał od dolnego haka który pracuje (można prewencyjnie nakleić tam łatkę zawczasu)
- zerwany hak górny (ale to miała osoba robiąca z sakwami duże przebiegi z dużym obciążeniem)
- wypinające się sakwy na wybojach (po zmianie systemu / dołożeniu regulacji dolnego haka) pozostaje to kwestią regulacji)
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#24
tak jak pisze O.Dyr.
->przeciera się guma-pętla przy haku dolnym (rozwiązanie najprostsze to ogumić ją dętką bądź duct tape)
->górne haki się rozginają -> można poprawiać ich geometrię kombinerkami/młotkiem/kamieniem
->i owszem wypinają się czasem na wybojach (przeważnie przez zbyt luźny bądź wygięty górny hak) - jeśli nie mam pewności, dodatkowo dopinam je expanderem;

i od siebie: - materiał niestety z czasem się niszczy/pęka na zgięciach/przeciera - nie da się tego podklejać duct tape, konieczne jest sklejanie łatkami
Obrazek

#26
skolioza pisze:- przecierający się materiał od dolnego haka który pracuje (można prewencyjnie nakleić tam łatkę zawczasu)
Dzis dotarły do mnie sakwy i ten dolny hak od strony sakwy (materiału) ma pasek który oddziela sam hak od sakwy. Czy mam rozumieć ze te starsze modele nie miały nic i hak stykal się bezpośrednio z sakwą???